Opomiarowalem czajnik elektryczny. Pod groźba klątwy poprosiłem żeby nie używać przez
kilka dni mojego czajnika. Gotowałem w nim wodę na herbatę tylko dla siebie zgodnie
ze szwabskimi wytycznymi. Czyli tyle co w kubek się zmieści i jeszcze łyk. Średnia z
kilku dni to pół kilowatogodziny dziennie na jedną osobę przy sposobie gotowania jak
by to Ebenezer Scrooge robił. Przejście na oszczedne używanie czajnika z akumulatorów
ładowanych w taniej taryfie przy jednej osobie w gospodarstwie da ok 150 złotych
oszczędności rocznie. To zapewne przy czterech osobach które za każdym razem nalewają
do czajnika aż się z dziubka ulewa roczna oszczędność bez utraty komfortu może
wynosić z 800-1000 złotych. Komplet akumulatorów zamortyzuje się w takim przypadku
przez trzy lata. I przez kolejne 12 lat przez całą dobę gotowanie wody w czajniku
elektrycznym na herbatę będzie kosztowało 10% więcej niż co w taryfie taniej. Oprócz
czajnika w domu jest więcej urządzeń na prąd. Lodówka, oświetlenie, telewizor, radio
itd.

do góry

W dniu 30.10.2022 o 23:03, Zenek Kapelinder pisze:
> roczna oszczędność bez utraty komfortu może wynosić z 800-1000 złotych.

Z tego co piszesz, skoro średnio ROCZNIE za cały prąd w domu, obecnie
Kowalski w Łodzi płaci 1800zł a na samym czajniku zaoszczędzi 1000zł +
telewizory, pralki, mikrofalówki, odkurzacze, to wyjdzie na ZERO :)
Oczywiście łącznie z ładowaniem tych akumulatorów, znaczy pomimo że
będzie je ładował to oszczędzi 1800zł czyli tyle ile płaci obecnie i nic
nie zapłaci :D a może nawet Energetyka mu sypnie trochę kasy?

Pochuj zatem kupować akumulator z 4000 zł? :D:D:D:D

Prosta matematyka cie pokonuje :D

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On Sunday, 30 October 2022 at 23:03:34 UTC+1, 4...@g...com wrote:
> Opomiarowalem czajnik elektryczny. Pod groźba klątwy poprosiłem żeby nie używać
przez kilka dni mojego czajnika. Gotowałem w nim wodę na herbatę tylko dla siebie
zgodnie ze szwabskimi wytycznymi. Czyli tyle co w kubek się zmieści i jeszcze łyk.
Średnia z kilku dni to pół kilowatogodziny dziennie na jedną osobę przy sposobie
gotowania jak by to Ebenezer Scrooge robił. Przejście na oszczedne używanie czajnika
z akumulatorów ładowanych w taniej taryfie przy jednej osobie w gospodarstwie da ok
150 złotych oszczędności rocznie. To zapewne przy czterech osobach które za każdym
razem nalewają do czajnika aż się z dziubka ulewa roczna oszczędność bez utraty
komfortu może wynosić z 800-1000 złotych. Komplet akumulatorów zamortyzuje się w
takim przypadku przez trzy lata. I przez kolejne 12 lat przez całą dobę gotowanie
wody w czajniku elektrycznym na herbatę będzie kosztowało 10% więcej niż co w taryfie
taniej. Oprócz czajnika w domu jest więcej urządzeń na prąd. Lodówka, oświetlenie,
telewizor, radio itd.
=== Przejście na oszczedne używanie czajnika z akumulatorów ładowanych w taniej
taryfie przy jednej osobie w gospodarstwie da ok 150 złotych oszczędności rocznie.

Zenek, przestań wreszcie pić, bo nie każdy musi nosić akumulator na głowie

Skończ ten belkot.
Nie wolno w kuchni używać urządzenia niezabezpieczonego różnicówką i bez certyfikatu
B

A akumulator z przetwornicą, ladowarka, nie ma ani certyfikatu B ani nie jest
zabezpieczony różnicówką
i dlatego jest zakaz takich eksperymentów w kuchni domowej.

Nie ma uprawnien elektrycznych SEP, zatem zaprzestań oferować niebezpieczne
rozwiązania dla domu, grożące porażeniem prądem, bo się nie wyplacisz na
odszkodowania.

Są grzałki samochodowe na 12V i taką sobie kup i gotuj wodę w szklance grzalką
zasilana z aku 12V
a aku laduj solarem dającym 15V, wtedy ryzyko porażenia prądem zostanie zredukowane.

do góry

On Sunday, 30 October 2022 at 23:15:47 UTC+1, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 30.10.2022 o 23:03, Zenek Kapelinder pisze:
> > roczna oszczędność bez utraty komfortu może wynosić z 800-1000 złotych.
> Z tego co piszesz, skoro średnio ROCZNIE za cały prąd w domu, obecnie
> Kowalski w Łodzi płaci 1800zł a na samym czajniku zaoszczędzi 1000zł +
> telewizory, pralki, mikrofalówki, odkurzacze, to wyjdzie na ZERO :)
> Oczywiście łącznie z ładowaniem tych akumulatorów, znaczy pomimo że
> będzie je ładował to oszczędzi 1800zł czyli tyle ile płaci obecnie i nic
> nie zapłaci :D a może nawet Energetyka mu sypnie trochę kasy?
>
> Pochuj zatem kupować akumulator z 4000 zł? :D:D:D:D
>
> Prosta matematyka cie pokonuje :D
>
> --
> LordBluzg(R)??
> <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
Jak nie wiesz o co chodzi, to chodzi zapewne o wyrwanie kasy na badziewne, nikomu
niepotrzebne akumulatory, których nie wolno używac w domu, bo to jednak litówki,
fosforanowe, ale litówki, czyli nie wolno ich używać w domu.

Pewnie kupil 5 od Chinczyka po 50 zł i chce sprzedac po 200 zł, niekumatym Bolkom

A już szczyt wszystkiego to jego promocja taryfy weekendowej.
Czyli on planuje gotować wode i pic herbatę tylko w soboty i niedziele ( bo taka jest
taryfa weekendowej, dwustrefowa)

do góry

niedziela, 30 października 2022 o 23:15:47 UTC+1 LordBluzg(R)?? napisał(a):
> W dniu 30.10.2022 o 23:03, Zenek Kapelinder pisze:
> > roczna oszczędność bez utraty komfortu może wynosić z 800-1000 złotych.
> Z tego co piszesz, skoro średnio ROCZNIE za cały prąd w domu, obecnie
> Kowalski w Łodzi płaci 1800zł a na samym czajniku zaoszczędzi 1000zł +
> telewizory, pralki, mikrofalówki, odkurzacze, to wyjdzie na ZERO :)
> Oczywiście łącznie z ładowaniem tych akumulatorów, znaczy pomimo że
> będzie je ładował to oszczędzi 1800zł czyli tyle ile płaci obecnie i nic
> nie zapłaci :D a może nawet Energetyka mu sypnie trochę kasy?
>
> Pochuj zatem kupować akumulator z 4000 zł? :D:D:D:D
>
> Prosta matematyka cie pokonuje :D
>
> --
> LordBluzg(R)??
> <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm. Do tego nie
wszystko jest dla wszystkich. Brat z żoną mieszka w bloku z lat osiemdziesiątych. Za
prąd płaci ok 45 złotych na miesiąc. Gotują tylko na gazie. Wodę na herbatę też.
Ogrzewanie ma z rudy, ciepłą wodę też. Dla niego i 50% gospodarstw domowych w Polsce
posiadanie akumulatora nie ma sensu. Ale dla części z pozostałych może mieć sens.
Należę do grupy której zasilanie z akumulatorów się przyda. Zwłaszcza że już w tej
chwili część systemu działa bezobsługowo. Jeszcze drobne rzeczy zostały do zrobienia
i dokupienie akumulatorów. Poczekaj jeszcze trochę. W jednym z artykułów napisali że
sieci odmawiają w zależności od rejonu podłączania nowych użytkowników solarów. Ilość
odmów wynosi od 60 do 80%. Ale podłączają wszystkich co mają akumulatory. Za chwilę
domowe magazyny energii zdrożeją,chociaż tanie już nie są, bo żeby podłączyć się do
zewnętrznej sieci trzeba będzie mieć różne certyfikaty itp. Ja mogę sobie pod
wydzielone i odłączone od sieci obwody podłączyć co mi się podoba bo nikt tego
sprawdzał nie będzie.

do góry

On 30.10.2022 23:17, Zenek Kapelinder wrote:

> Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm.

jakby nie patrzeć, jeżeli zaczniemy rozsądnie gotować wodę w czajniku,
to akumulatory zwrócą się znacznie szybciej gdy kupimy ich zero ;)


Należę do grupy której zasilanie z akumulatorów się przyda. Zwłaszcza że
już w tej chwili część systemu działa bezobsługowo.

ja przeliczyłem to na swoich założeniach. Okres zwrotu wyszedł mi 5 lat,
co już zaczyna mieć sens, zacząłem się nawet nad solarami zastanawiać,
bo może i to teraz sens będzie miało, ale jeszcze nie liczyłem

Jeszcze drobne rzeczy zostały do zrobienia i dokupienie akumulatorów.
Poczekaj jeszcze trochę. W jednym z artykułów napisali że sieci
odmawiają w zależności od rejonu podłączania nowych użytkowników
solarów. Ilość odmów wynosi od 60 do 80%. Ale podłączają wszystkich co
mają akumulatory. Za chwilę domowe magazyny energii zdrożeją,chociaż
tanie już nie są, bo żeby podłączyć się do zewnętrznej sieci trzeba
będzie mieć różne certyfikaty itp.

nie zdrożeją, bo Polska to nie pępek świata. W UK już od kilku lat
montują ongrid z bateriami. sens tego widzę średni - w razie blackoutu
nie masz prądu, a do sieci sprzedajesz po ok 20% (mniej więcej za 5kWh
oddanych do sieci dostajesz 1kWh do odebrania), do tego taryfy
dwukierunkowe są droższe (a może już nie są, bo teraz są rządowe limity,
ale były) niż standardowe. Jakbym miał wybierać, to offgrid i
doładowywanie baterii w II taryfie

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On 31.10.2022 06:32, ddddddddddddd wrote:
> On 30.10.2022 23:17, Zenek Kapelinder wrote:
>
>> Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm.
>
> jakby nie patrzeć, jeżeli zaczniemy rozsądnie gotować wodę w czajniku,
> to akumulatory zwrócą się znacznie szybciej gdy kupimy ich zero ;)
>

z drugiej strony ciekawe czy agregat na gaz nie miałby sensu (a wtedy
odciąć się całkowicie od prądu), tylko to pewnie drogie i głośne, no i
musiałoby się w kilka lat zwrócić, bo niedługo mogą wymyślić, że tylko
prąd jest eko (w zasadzie to już jest, więc tylko czekać na zakazy).

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

On Monday, 31 October 2022 at 07:35:33 UTC+1, ddddddddddddd wrote:
> On 31.10.2022 06:32, ddddddddddddd wrote:
> > On 30.10.2022 23:17, Zenek Kapelinder wrote:
> >
> >> Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm.
> >
> > jakby nie patrzeć, jeżeli zaczniemy rozsądnie gotować wodę w czajniku,
> > to akumulatory zwrócą się znacznie szybciej gdy kupimy ich zero ;)
> >
> z drugiej strony ciekawe czy agregat na gaz nie miałby sensu (a wtedy
> odciąć się całkowicie od prądu), tylko to pewnie drogie i głośne, no i
> musiałoby się w kilka lat zwrócić, bo niedługo mogą wymyślić, że tylko
> prąd jest eko (w zasadzie to już jest, więc tylko czekać na zakazy).
>
> --
> Pozdrawiam
> Lukasz
prąd kopie, gaz nie kopie
\
twój wybór
oświetlenie gazowe w domu

czy elektryczne ?

Gaz zawiera rakotwórczy benzen
a prąd kopia
i rocznie ginie 100.000 na świecie, w wyniku porażenia prądem

Niech on się zatrudni w akumulatorowni, to będzie mial aku za frico

do góry

poniedziałek, 31 października 2022 o 07:35:33 UTC+1 ddddddddddddd napisał(a):
> On 31.10.2022 06:32, ddddddddddddd wrote:
> > On 30.10.2022 23:17, Zenek Kapelinder wrote:
> >
> >> Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm.
> >
> > jakby nie patrzeć, jeżeli zaczniemy rozsądnie gotować wodę w czajniku,
> > to akumulatory zwrócą się znacznie szybciej gdy kupimy ich zero ;)
> >
> z drugiej strony ciekawe czy agregat na gaz nie miałby sensu (a wtedy
> odciąć się całkowicie od prądu), tylko to pewnie drogie i głośne, no i
> musiałoby się w kilka lat zwrócić, bo niedługo mogą wymyślić, że tylko
> prąd jest eko (w zasadzie to już jest, więc tylko czekać na zakazy).
>
> --
> Pozdrawiam
> Lukasz
W agregacie z silnikiem spalinowym przystosowanym do gazu niecałe 20% to prąd reszta
ciepło. Jak się ktoś nauczy odbierać ciepło i przekierowywac je na ogrzewanie
pomieszczeń a nie od razu atmosfery to ok. Ale coś mi się widzi że jak gazu użyć
tylko do robienia ciepła to sprawność będzie wyższa.

do góry

On Monday, 31 October 2022 at 11:11:39 UTC+1, 4...@g...com wrote:
> poniedziałek, 31 października 2022 o 07:35:33 UTC+1 ddddddddddddd napisał(a):
> > On 31.10.2022 06:32, ddddddddddddd wrote:
> > > On 30.10.2022 23:17, Zenek Kapelinder wrote:
> > >
> > >> Pewien statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości 2mm.
> > >
> > > jakby nie patrzeć, jeżeli zaczniemy rozsądnie gotować wodę w czajniku,
> > > to akumulatory zwrócą się znacznie szybciej gdy kupimy ich zero ;)
> > >
> > z drugiej strony ciekawe czy agregat na gaz nie miałby sensu (a wtedy
> > odciąć się całkowicie od prądu), tylko to pewnie drogie i głośne, no i
> > musiałoby się w kilka lat zwrócić, bo niedługo mogą wymyślić, że tylko
> > prąd jest eko (w zasadzie to już jest, więc tylko czekać na zakazy).
> >
> > --
> > Pozdrawiam
> > Lukasz
> W agregacie z silnikiem spalinowym przystosowanym do gazu niecałe 20% to prąd
reszta ciepło. Jak się ktoś nauczy odbierać ciepło i przekierowywac je na ogrzewanie
pomieszczeń a nie od razu atmosfery to ok. Ale coś mi się widzi że jak gazu użyć
tylko do robienia ciepła to sprawność będzie wyższa.
ciepło, ciepło

jak się ładuje aku za wysokim napięciem i prądem to też mogą działać jako grzejniki,
bo się nadmierne ciepło wydziela i robią się gorące

do góry