Wymuszona Zmiana napisała:

> Ani na krok nie przybliżyło mnie do rozwiązania problemu.

Tak żem czuł.

> Muszę niestety powtórzyć.

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać
różnych rezultatów" -- Albert Einstein.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-07-15 o 12:42, Wymuszona Zmiana pisze:
> Już wiem o co mi chodziło. Jest tu dużo nielubiących J.W. googla to prawdopodobnie
macie też pomysł jak to zrobić.
> Do tej pory używaliśmy w (powiedzmy firmie) dysku zewnętrznego właśnie googla.
Problem w tym, że jeśli chce się tam różne tematy powrzucać to nie ma żadnego
widocznego porządku. Wszystko jest w jednym miejscu i teoretyczne dostęp do
wszystkiego ma ten kto tym zarządza a pozostali mają dostęp tylko do tego na co im
zarządzający pozwoli. Zaczyna się się to trochę komplikować jeśli upoważnieni mają
możliwości dysponowania zasobami w dowolny sposób. MOże się okazać, że ktoś coś
wykasował lub udostępnił swoje zasoby prywatne np. zdjęcia pornograficzne
(pornografia lekka - był taki przypadek). Szybko to zniknęło ale niektórzy widzieli
np. ja. Dodatkowy problem to te zasoby prywatne. Wszystko zaczyna się mieszać. Jak
powiedziałem może da się to uporządkować ale jeśli upoważnionych jest kilkanaście
osób to panowanie nad tym zaczyna być kłopotliwe.
> Pytanie moje brzmi;
> 1. czy są jakieś systemy które pozwalają w prosty czyli nieskomplikowany sposób
zarządzać dyskiem zewnętrznym?
> 2. czy są dyski zewnętrzne, gdzie można takie zasoby trzymać i jednocześnie
konfiguracja tego jest już wpisana w tamten system?
> Pytanie jest jak najbardziej poważne i chciałbym poważnie porozmawiać. Jeśli ktoś
chciałby mi pomóc i wie jak to rozwiązać jestem gotów potraktować to jako zlecenie.
Oczywiście kwestii do wyjaśnienia i omówienia jest więcej to tylko na początek.
>
Małe serwery - Synology czy Qnap -przystępne cenowo, mają własny
system, mogą byc widoczne jako dysk zewnętrzy o nieporównywalnie
wiekszych możliwościach.

--
Pozdrawiam
CezaryT

do góry

> "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać
> różnych rezultatów" -- Albert Einstein.

Szaleństwo mam w genach a najpewniej po dziadku. Kozak był i niczego się nie bał.
Baby na wsi jechał a chłopa ni jednego to do znachora posłał. Jeno gorzałka mu miła
była i tak się w niej upodobał, że zatracił zupełnie.
K.

do góry

> Małe serwery - Synology czy Qnap -przystępne cenowo, mają własny
> system, mogą byc widoczne jako dysk zewnętrzy o nieporównywalnie
> wiekszych możliwościach.

A co z oprogramowaniem tego. Chyba nie wystarczy wgrać kilka plików i już mam sieć.
K.

do góry

Wymuszona Zmiana napisała:

>> "Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać
>> różnych rezultatów" -- Albert Einstein.
>
> Szaleństwo mam w genach a najpewniej po dziadku. Kozak
> był i niczego się nie bał. Baby na wsi jechał a chłopa
> ni jednego to do znachora posłał. Jeno gorzałka mu miła
> była i tak się w niej upodobał, że zatracił zupełnie.

Z genami wygrać nie sposób, więc chyba tak już musi pozostać.

Jarek

--
Jak spadnie na nogę, | Zyskał wiele-mało,
Stracić nogę mogę! | Dobrze mu się działo,
Więc zamienił stryjek | Bo dostał po dziadku
Siekierkę na kijek. | Cztery domy w spadku.

do góry

W dniu 2020-07-16 o 17:45, Wymuszona Zmiana pisze:
>> Małe serwery - Synology czy Qnap -przystępne cenowo, mają własny
>> system, mogą byc widoczne jako dysk zewnętrzy o nieporównywalnie
>> wiekszych możliwościach.
>
> A co z oprogramowaniem tego. Chyba nie wystarczy wgrać kilka plików i już mam sieć.
> K.
>
Ma własne oprogramowanie w cenie zakupu. Nawet jaki kupiony bez dysków,
to po ich zamontowaniu można pobrać soft od producenta .

--
Pozdrawiam
CezaryT

do góry

> Ma własne oprogramowanie w cenie zakupu. Nawet jaki kupiony bez dysków,
> to po ich zamontowaniu można pobrać soft od producenta .

Brzmi to zbyt prosto, gdzieś tu jest haczyk.
K.

do góry

Hello, Wymuszona Zmiana.
On 17.07.2020 20:32 you wrote:

>> Ma w=C5=82asne oprogramowanie w cenie zakupu. Nawet jaki kupiony
>> bez dysk=
> =C3=B3w,=20
>> to po ich zamontowaniu mo=C5=BCna pobra=C4=87 soft od producenta
>> .=20
> Brzmi to zbyt prosto, gdzie=C5=9B tu jest haczyk. K.

W Taplarach o elektryczności też w ten sposób mówili.

--
Pete

do góry

Pete napisał:

> W Taplarach o elektryczności też w ten sposób mówili.

W Wydmuchowie. Taplary to w innej powieści tegoż autora.

Jarek

--
A czy to o prędzej idzie człowieku?

do góry

<cut>

zainteresuj się Qnap
ich serwerki nawet z biednych linii mają naprawde fajne ficzery - a jak
wyłożysz ze 2kpln to masz kombajn

pooglądaj co to może - bardzo wygodne i bardzo uniwersaln
chmurkę też na tym zrobisz.

do góry