-
1. Data: 2011-06-15 18:02:20
Temat: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
Witam.
Mam potrzebę dłubnąć przy samochodzie czasem. Pomyslałem o kanale. Ale
... mam płytę fundamentową ;)
Rycie płyty nie wchodzi w grę.
Jednak: garaż ma wyjazd wychodzący na kawałek ziemi o szerokości nieco
większej od długości przeciętnego kombi. Wykombinowałem, ze można by
wykopać kanał *przed* garażem, przy zabawach z samochodem pół samochodu
stało by sobie w garażu, pół nad kanałem, miejsca bedzie dosyć żeby
spokojnie zejśc po schodkach do środka. Gdy nie jest używany to
przykryty stalowymi gęstymi kratownicami, na około kostka.
Teraz dwa problemy:
a) jaką techniką wykonać taki kanał? Zakładam bezpieczeństwo, więc
widziałbym wylanie tego z betonu zbrojonego, ale może to glupie? Jakieś
inne pomysły?
b) gromadząca się woda. Odprowadzać w jakąś kupkę gruzu z boku kanału i
pozwolić wsiąkać czy odpompować?
Na razie jestem na etapie pomysłu, żadnych konkretów. Chciałbym wiedzieć
czy nie będzie z tym jakiś ogromnych problemów. na przykład problemu
typu "nie wolno kopać obok płyty bo powoduje to naprężenia" itp.
-
2. Data: 2011-06-15 19:26:59
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Adam <a...@g...com>
On 15 Cze, 20:02, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Witam.
>
> Mam potrzebę dłubnąć przy samochodzie czasem. Pomyslałem o kanale. Ale
> ... mam płytę fundamentową ;)
W tym wypadku zrezygnowalbym z kanalu przed garazem i zainteresowal
sie czyms takim:
http://allegro.pl/najazdy-najazd-podjazd-podjazdy-35
00kg-3-5t-i1655517106.html
Tylko ew. wyzszym / dluzszym.
Ciezko bedzie ladnie wykonczyc ten kanal od gory, beda wieczne
problemy z woda, a i nie podlubiesz jak bedzie np. padac (a to
najlepszy moment na dlubanie:)
Lepiej zainwestuj w najazdy - jak masz w garazu wystarczajaco wysoko
to moze byc lepsze wyjscie :)
pozdr.
--
Adam
-
3. Data: 2011-06-15 19:44:20
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2011-06-15 21:26, Adam wrote:
> W tym wypadku zrezygnowalbym z kanalu przed garazem i zainteresowal
> sie czyms takim:
Odpada, nie dośc że wygląda niebezpiecznie to nie pozwala porządnie się
zaprzeć ;) O drobnostce typu "trzeba mnieć sprawny silnik żeby na to
najechać" albo "przy zmianie koła jest bezużytecznie" nie wspomnę :P
Zaleta kanału jest możliwośc dopchania na niego samochodu.
> Ciezko bedzie ladnie wykonczyc ten kanal od gory, beda wieczne
> problemy z woda, a i nie podlubiesz jak bedzie np. padac (a to
> najlepszy moment na dlubanie:)
Deszczu się obawiam najbardziej ,ale w sensie zalania. W sensie kapania
nie, bo nade mną jest samochód ;)
> Lepiej zainwestuj w najazdy - jak masz w garazu wystarczajaco wysoko
> to moze byc lepsze wyjscie :)
Ba, może nawet podnośnik pneumatyczny/hydrauliczny? Tylko czy są takie
które sa na tyle płaskie w stanie nie działania aby nie przeszkadzać ...
wątpie.
-
4. Data: 2011-06-15 20:08:57
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 2011-06-15 21:26, Adam wrote:
>> W tym wypadku zrezygnowalbym z kanalu przed garazem i zainteresowal
>> sie czyms takim:
>
> Odpada, nie dośc że wygląda niebezpiecznie to nie pozwala porządnie się
> zaprzeć ;) O drobnostce typu "trzeba mnieć sprawny silnik żeby na to najechać"
> albo "przy zmianie koła jest bezużytecznie" nie wspomnę :P Zaleta kanału jest
> możliwośc dopchania na niego samochodu.
>
>> Ciezko bedzie ladnie wykonczyc ten kanal od gory, beda wieczne
>> problemy z woda, a i nie podlubiesz jak bedzie np. padac (a to
>> najlepszy moment na dlubanie:)
>
> Deszczu się obawiam najbardziej ,ale w sensie zalania. W sensie kapania nie,
> bo nade mną jest samochód ;)
>
>> Lepiej zainwestuj w najazdy - jak masz w garazu wystarczajaco wysoko
>> to moze byc lepsze wyjscie :)
>
> Ba, może nawet podnośnik pneumatyczny/hydrauliczny? Tylko czy są takie które
> sa na tyle płaskie w stanie nie działania aby nie przeszkadzać ... wątpie.
No to może dwukolumnowy?
--
Bartek
-
5. Data: 2011-06-15 20:32:55
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Odpada, nie dośc że wygląda niebezpiecznie to nie pozwala porządnie się
> zaprzeć ;) O drobnostce typu "trzeba mnieć sprawny silnik żeby na to
> najechać" albo "przy zmianie koła jest bezużytecznie" nie wspomnę :P
> Zaleta kanału jest możliwośc dopchania na niego samochodu.
zespawac samemu. sam sie do tego psychicznie probuje rpzygotowac.
jak zrobisz odpowiednio szerokie podpory boczne to bedziesz sie mogl
zapierac z 2m rura:)
wjechanie? nie problem. wspawasz sobie z przodu ucho - do tego reczna
wciagarka i wtachasz jak bedzie potrzeba na gore autko. a wymiana kola
coz... tego sie na kanale nie robi:)
minus:) niestety jeszcze nie wydumalem jak sie tego minusa pozbyc... razem z
podporami bocznymi to bedzie calkiem duza konstrukcja stalowa. bezpieczna
ale duza... musze pomyslec jak zrobic to w postaci skladanej chociaz
czesciowo:)
-
6. Data: 2011-06-15 20:54:45
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2011-06-15 22:08, Bartek wrote:
> No to może dwukolumnowy?
Chyba za mało miejsca po bokach, a do tanich nie należy. Ponadto
podniesienie samochodu do góry nie jest łatwe, znowu tak wysoko nie mam.
-
7. Data: 2011-06-15 22:36:58
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Adam <a...@g...com>
On 15 Cze, 21:44, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Odpada, nie do c e wygl da niebezpiecznie to nie pozwala porz dnie si
> zaprze ;) O drobnostce typu "trzeba mnie sprawny silnik eby na to
> najecha " albo "przy zmianie ko a jest bezu ytecznie" nie wspomn :P
> Zaleta kana u jest mo liwo c dopchania na niego samochodu.
To juz Michal wyjasnil - wystarczy wyciagarka reczna za 100-200 pln i
wciagniesz go bez problemu.
> Deszczu si obawiam najbardziej ,ale w sensie zalania. W sensie kapania
> nie, bo nade mn jest samoch d ;)
No jak bedzie mocno lalo to i tak bedziesz mokry - trzeba bedzie co
chwile wyjsc, cos z garazu przyniesc etc. Nie wspomne juz ze w tym
czasie ryzykowne bedzie uzywanie jakichkolwiek urzadzen na 230V. A te
na 12V ktorych teoretycznie trzeba uzywac znowu trzebaby specjalnie
kupic :) Dla mnie to by byla najwieksza wada.
BTW. Sam mam kanal w dolnym garazu :-)
> Ba, mo e nawet podno nik pneumatyczny/hydrauliczny? Tylko czy s takie
> kt re sa na tyle p askie w stanie nie dzia ania aby nie przeszkadza ...
> w tpie.
Tyle ze drogie to. Uzywke za 5k moze bys kupil. Kanal wyjdzie jednak
taniej :) Ale przed garazem to IMHO sredni pomysl :-)
pozdr.
--
Adam
-
8. Data: 2011-06-15 22:38:28
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: Adam <a...@g...com>
Witam,
No i zima... Zima wiele nie porobisz. A w garazu sobie mozesz chociaz
farelka dogrzac :) Ja mam dwa garaze z ogrzewaniem podlogowym :D
pozdr.
--
Adam
-
9. Data: 2011-06-16 07:40:07
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: XXX <x...@x...xx>
W dniu 2011-06-16 00:38, Adam pisze:
> Witam,
>
> No i zima... Zima wiele nie porobisz. A w garazu sobie mozesz chociaz
> farelka dogrzac :) Ja mam dwa garaze z ogrzewaniem podlogowym :D
> pozdr.
>
> --
> Adam
Ja takie ustrojstwo o którym wspomina Adam zrobiłem sam z
pozostałościach po elementach dachu. Takie belki drewniane o długości
ponad 1m i szerokości około 15 cm skręciłem porządnie śrubami po 3 ze
sobą, wcześniej ściąłem odpowiedni kąt najazdu na każdej belce.
Jak do tej pory oba auta na to wjeżdżają i nie udało się im zsunąć.
Jarek
-
10. Data: 2011-06-16 16:57:57
Temat: Re: Kanał, ale na zewnatrz.
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:itas3c$1pa$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Mam potrzebę dłubnąć przy samochodzie czasem. Pomyslałem o kanale. Ale ...
> mam płytę fundamentową ;)
>
> Rycie płyty nie wchodzi w grę.
>
> Jednak: garaż ma wyjazd wychodzący na kawałek ziemi o szerokości nieco
> większej od długości przeciętnego kombi. Wykombinowałem, ze można by
> wykopać kanał *przed* garażem, przy zabawach z samochodem pół samochodu
> stało by sobie w garażu, pół nad kanałem, miejsca bedzie dosyć żeby
> spokojnie zejśc po schodkach do środka. Gdy nie jest używany to przykryty
> stalowymi gęstymi kratownicami, na około kostka.
>
> Teraz dwa problemy:
>
> a) jaką techniką wykonać taki kanał? Zakładam bezpieczeństwo, więc
> widziałbym wylanie tego z betonu zbrojonego, ale może to glupie? Jakieś
> inne pomysły?
>
> b) gromadząca się woda. Odprowadzać w jakąś kupkę gruzu z boku kanału i
> pozwolić wsiąkać czy odpompować?
>
> Na razie jestem na etapie pomysłu, żadnych konkretów. Chciałbym wiedzieć
> czy nie będzie z tym jakiś ogromnych problemów. na przykład problemu typu
> "nie wolno kopać obok płyty bo powoduje to naprężenia" itp.
Jeżeli decydowałbyś się na inwestycję jaką jest wykonanie kanału, to ja
będąc na Twoim miejscu kupiłbym sobie podnośnik słupowy. Ma wszystkie zalety
kanału i ani jednej jego wady chyba że wystawanie w górę traktuje jako wadę
ale ona IMHO kompensuje się z wnikaniem wgłąb kanału.
--
Jackare