eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKocioł gazowy mi koroduje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 11. Data: 2010-01-08 13:10:58
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "Jacek" <n...@w...pl>

    Ja czyściłem takimi metodami:
    1. poskrobać szczotką ducianą (mosiężną) i potem odkurzacz.
    2. jak w p. 1 plus powietrze z kompresora
    3. zabezpieczyć dokładnie całą elektrykę przed wodą i umyć wodą z wężą. IMO
    ten sposób był najlepszy, przynajmniej na Termety.
    Jacek




  • 12. Data: 2010-01-08 13:33:55
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    Sebastian Sawicki pisze:
    > Osadnik said the following on 07.01.2010 22:00:
    >> Dziś zrobiłem czyszczenie kotła z różnych śmieci i w ogóle takie raz
    >> dwa bez żadnego serwisu bo niestety znowu ptactwo zaczęło rzucać w
    >> komin jakieś wynalazki (w tym swoje szczątki). W każdym razie kocioł
    >> to gazowiec atmosferyczny a komin zwykły ceglany bez wkładu.
    >
    > A odebral Ci kominiarz komin murowany do wkladu podlaczony do kotla
    > gazowego?

    Wkładu nie mai sienie zanosić choć komin prosty to ma tyle zadziorów od
    zaprawy że szlag by trafił wsuwając rurę.

    > Bo komin to Ci sie zacznie niebawem sypac.

    Niebawem trwa już lat 17 :) i tak jest do wymiany cały komin, a raczej
    pewnie zostanie wybudowany zewnętrzny blaszany niż murowany wewnątrz
    budynku bo jest deficyt miejsca i kanałów wentylacyjnych.


  • 13. Data: 2010-01-08 13:38:49
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    marko1a pisze:
    > Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hi5imm$prj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Zdejmuje osłonę i pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to spore iloci
    >> niebieskawego proszku - ewidentnie siarczan miedzi (testowane
    >> elektrolitycznie).
    >
    > Jest to normalne Uważam że jednak w nadmiernie sporych ilościach
    > świadczy że kocioł pracuje z za niska temperaturą powrotu powodując
    > wytwarzanie kwaśnego kondensatu na który kocioł atmosferyczny raczej nie
    > jest przygotowany.

    To co w takim razie zrobić? ponieść temperaturę? to nie dość ze sie w
    domu upiekę to jeszcze gazu bym pobierał z sieci więcej niż powietrza
    wentylacją.

    Czyżby trzeba było dokonać przeróbki kotła w jakiś sposób? Obniżyć moc?


  • 14. Data: 2010-01-08 13:43:50
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hi7cln$g87$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > To co w takim razie zrobić? ponieść temperaturę? to nie dość ze sie w domu
    > upiekę to jeszcze gazu bym pobierał z sieci więcej niż powietrza
    > wentylacją.
    > Czyżby trzeba było dokonać przeróbki kotła w jakiś sposób? Obniżyć moc?

    Gdyby tak było jak napisałem to musiałbyś ustawieniami doprowadzić do
    krótszych cykli pracy kotła przy wyższej temperaturze. Nie ugotujesz się.
    Może to jednak obniżyć sprawność kotła więc wybieraj niższe rachunki za gaz
    czy szybsza wymiana kotła.
    Ja nie wiem ile tego dziadostwa tam masz. U mnie tez są zacieki ale uważam
    że w ilości nie niepokojącej.

    Marek


  • 15. Data: 2010-01-08 14:52:57
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Osadnik <o...@w...pl>

    marko1a pisze:
    > Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hi7cln$g87$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> To co w takim razie zrobić? ponieść temperaturę? to nie dość ze sie w
    >> domu upiekę to jeszcze gazu bym pobierał z sieci więcej niż powietrza
    >> wentylacją.
    >> Czyżby trzeba było dokonać przeróbki kotła w jakiś sposób? Obniżyć moc?
    >
    > Gdyby tak było jak napisałem to musiałbyś ustawieniami doprowadzić do
    > krótszych cykli pracy kotła przy wyższej temperaturze. Nie ugotujesz
    > się. Może to jednak obniżyć sprawność kotła więc wybieraj niższe
    > rachunki za gaz czy szybsza wymiana kotła.
    > Ja nie wiem ile tego dziadostwa tam masz. U mnie tez są zacieki ale
    > uważam że w ilości nie niepokojącej.

    U mnie one są wszędzie wewnątrz nagrzewnicy ale i na wylocie w komin sa
    czarne zacieki z tlenków (nie węgla)
    Skłaniam sie do wersji wymiany kotła, to co zaoszczędzę na gazie
    przeznaczę na cywilizowany kocioł z zarządzaniem i oczywiście kondensat
    by nie było cudowania z kominem.


  • 16. Data: 2010-01-09 01:05:53
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Sebastian Sawicki" <f...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:avaj17-ouv.ln1@kerber.swps.edu.pl...
    Osadnik said the following on 07.01.2010 22:00:
    > Dziś zrobiłem czyszczenie kotła z różnych śmieci i w ogóle takie raz dwa
    > bez żadnego serwisu bo niestety znowu ptactwo zaczęło rzucać w komin
    > jakieś wynalazki (w tym swoje szczątki). W każdym razie kocioł to gazowiec
    > atmosferyczny a komin zwykły ceglany bez wkładu.

    A odebral Ci kominiarz komin murowany do wkladu podlaczony do kotla
    gazowego?
    Bo komin to Ci sie zacznie niebawem sypac.
    S.


    Taaaaaak? No paczpan. U mnie takie kotły gazowe pracuja od blisko 20 lat,
    komin ceglany w kamienicy z lat dwudziestych i nic się nie dzieje, ale
    kiedyś Niemcy solidnie budowali a nie tak jak teraz fi-bździ....
    --
    Jackare


  • 17. Data: 2010-01-09 01:08:02
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl>

    Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hi7hgo$ao$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Skłaniam sie do wersji wymiany kotła, to co zaoszczędzę na gazie
    > przeznaczę na cywilizowany kocioł z zarządzaniem i oczywiście kondensat by
    > nie było cudowania z kominem.

    a jaką temperaturę wody utzrymujesz ? Jeżeli nie masz podłogówki i to w
    dużych ilościach to kocioł kondensacyjny jest średnio zasadny...
    --
    Jackare


  • 18. Data: 2010-01-09 01:16:04
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Fri, 08 Jan 2010 00:39:29 +0100, Osadnik napisał(a):

    > No tak to wiem pytanie czy te ilości nie są w pewnym sensie jakoś
    > przekroczone? Bo w tym tempie nagrzewnice mi zeżre za 2 lata.
    Może i sa. Pobrac probke i zmierzyc (Draggerem np.).

    --
    Jaroslaw "jaros" Berezowski


  • 19. Data: 2010-01-09 10:45:14
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
    news:hi8ktu$r2n$1@achot.icm.edu.pl...

    > a jaką temperaturę wody utzrymujesz ? Jeżeli nie masz podłogówki i to w
    > dużych ilościach to kocioł kondensacyjny jest średnio zasadny...

    Nie koniecznie. Wystarczy że zastosuje przewymiarowane grzejniki.

    Marek



  • 20. Data: 2010-01-09 12:06:19
    Temat: Re: Kocioł gazowy mi koroduje
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    > > a jaką temperaturę wody utzrymujesz ? Jeżeli nie masz podłogówki i to w
    > > dużych ilościach to kocioł kondensacyjny jest średnio zasadny...
    >
    > Nie koniecznie. Wystarczy że zastosuje przewymiarowane grzejniki.
    >
    Zgadza się. Ja mam tylko 4 obiegi podłogówki + 16 grzejników i temperatura
    zasilania bardzo rzadko przekracza 40 st. W domu 20 st. Oczywiście kiedy na
    zewnątrz było -20 st., to przekraczała :-) Kondensacyjny nadaje się tu wg mnie
    jak najbardziej.

    Poza tym jak widać z powyższych rozważań, problem kwaśnych skroplin rozwiązny
    jest w przypadku kotła kondensacyjnego definitywnie. Skropliny mogą się
    wykroplić w górnej części komina i splynąć do zbiornika skroplin w kominie
    (jeśli jest, np. w systemowych). Jeśli jednak wykroplą się w poziomej części
    doprowadzającej spaliny do komina, to spłyną już bezpośrednio do kotła. W nie-
    kondensacyjnych jest to w dłuższej perpsktywie problam, w kondensacyjnych jest
    to normalne.

    Pozdrawiam
    e-kran

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1