Panowie, upewnijcie mnie proszę.

Do stojącego już domu, było dorabiane przyłącze gazowe, instalacja
gazowa wewnętrzna (z pozwoleniem na jej budowę), kocioł CO gazowy itd.
W ramach pierwotnego projektu, instalacja gazowa wewnętrzna miała mieć
dwie odnogi - jedną do domu mieszkalnego, drugą do domku gospodarczego.
W trakcie prac została zrobiona tylko jedna odnoga do domu mieszkalnego.
Tu były porobione wszelkie próby szczelności, ciśnieniowe, gazowania
przyjęła i zaczęła dostawy paliwa. Od prawie dwóch lat zresztą grzeję
chatę tym gazem.

W ramach różnych rozważań, również na tej grupie, uznałem, że jednak
pomysł na dociągnięcie gazu do domku gospodarczego jest nieekonomiczny i
nie chcę tego dalej realizować.

I teraz zakładałem, że gdzieś trzeba zapewne zgłosić zakończenie takowej
budowy instalacji. Ale moja kierbud twierdzi, że w myśl najnowszych
przepisów, skoro mam protokoły z testów, i ten gaz już tam u mnie jest,
to nic więcej robić nie muszę i po prostu mam sobie zostawić to tak, jak
jest i niech sobie czas leci, pozwolenie na budowę straci ważność i tyle.
Tylko jakieś mi się to takie dziwne wydaje - naprawdę nigdzie nic nie
zgłaszam i ot tak sobie sprawa się rozmywa?
Poradźcie, bo nie chciałbym potem się obudzić z ręką w nocniku, że mam
coś nielegalnie, czy jakichś formalności nie dopełniłem i jest problem.

Dodam jeszcze, bo może to ma znaczenie, że mój dom (ten gdzie instalacja
była robiona) jest formalnie jeszcze w budowie, z częściowym odbiorem.

Pozdrawiam
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/