-
1. Data: 2009-03-29 18:28:47
Temat: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: Piotr <P...@f...pl>
Witam,
Chciałbym w tym roku własnoręcznie położyć kostkę betonową na podjeździe
koło domu (ok 100m2). Myslałem na początku o ekipie, ale wysokie koszty
motywują mnie, aby zrobić to systemem gospodarczym - tzn. samemu z
rodziną :) Poza tym lubie się uczyć i coś zrobić koło domu...ok, ale do
rzeczy. Oczytałem się w parunastu poradnikach, dyskusjach na grupach
itp. Chcę zrobić np. tak:
---------------------------
| Kostka 6(8) cm (zwibrowana na koniec)
---------------------------
| 4cm - piach z cementem (nie zagęszczony)
---------------------------
| 15cm - Tłuczeń (zagęszczony)
---------------------------
| GRUNT
Jest to wersja dla samochodów osobowych wg. Drewbetu. Ale nie chodzi o
warstwy, ich grubość itp. Mam pytania o stronę praktyczną...każda rada i
uwaga byłaby bardzo mile widziana :)))
1. Czy przed wysypaniem tłucznia trzeba zagęścić grunt?
2. Tłuczeń - w handlu jest tłuczeń (tutaj nazwa skały) i kliniec. Co
będzie się najlepiej nadawało? Jaka frakcja byłaby najlepsza?
3. O jakiej wadze zagęszczarka będzie najlepsza ? (w wypożyczalni są
60kg, 90kg, 160kg, 200kg, 300kg)
4. Czy grunt i tłuczeń należy zmoczyć przed zagęszczaniem? Jak bardzo?
5. Jaki jest sposób, aby na pewnej powierzchni pilnować grubości
podbudowy? (jeśli piachu jest tylko 4cm, to trzeba dość dokładnie
rozprowadzić tłuczeń, bo nie wyrównam piachem)
6. Teraz piach z cementem, w jakich proporcjach?
7. Jak równo rozprowadzić piach? Słyszałem o patencie: łata którą
ciągnie się pod dwóch rurkach leżących poziomo.
Jeśli ktoś układał kostkę i może podzielić się swoimi uwagami, opisać
problemy jakie się pojawiły i jakie są rozwiązania to byłby super...
Z góry dzięki i pozdrawiam,
Piotr
-
2. Data: 2009-03-29 18:41:42
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Będziesz miał łącznie 35 cm grubości a granica przemarzania gruntu to
minimum 80 cm. Skutkiem tego bedzie wypiętrzanie chodników w zimie i
osiadanie połączone z deformowaniem na wiosnę. Piasek z cementem powoduje,
że podnoszą się i opadają większe fragmenty chodnika a nie pojedyncze
kostki.
Ja mam tak własnie zrobione i obserwuję, że różnica poziomów zima-lato
dochodzi do 3-4 cm. Trzeba to przewidzieć i uwzględnić.
Jacek
PS
poszukaj w archiwum, bo było "sto razy"
-
3. Data: 2009-03-29 18:48:52
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: Piotr <P...@f...pl>
Jacek pisze:
> Ja mam tak własnie zrobione i obserwuję, że różnica poziomów zima-lato
> dochodzi do 3-4 cm. Trzeba to przewidzieć i uwzględnić.
Dzięki :)
> Jacek
> PS
> poszukaj w archiwum, bo było "sto razy"
No właśnie nie znalazłem konkretnych rad praktycznych. W większości
dyskusje dotyczą grubości i rodzajów warstw, a nikt nie pisze jak je w
praktyce zrobić... Może jesteś w stanie podać jakiś link?
Piotr
-
4. Data: 2009-03-29 19:06:57
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jacek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gqofuk$pt7$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Będziesz miał łącznie 35 cm grubości a granica przemarzania gruntu to
> minimum 80 cm.
Z tym minimum 80cm to przesadziłeś- to teoria a w praktyce jakie zimy sa to
widać;))
--
Pozdrawiam
Kris
-
5. Data: 2009-03-29 20:25:08
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "mis" <m...@u...pl>
>rzeczy. Oczytałem się w parunastu poradnikach, dyskusjach na grupach
No to ja podrzucę coś z praktyki, może trochę kontrowersyjnej ale
sprawdzonej :) Jakieś 10 lat temu ułożyłem na podjeździe swojego garażu
kostkę (duża, typu "H" 16x20 cm) po prostu na wyrównanym i DOBRZE ubitym
gruncie takim jak był + podsypka ze żwiru w czasie układania: 3 do 5 cm.
Do dziś ma się ta kostka bardzo dobrze, problem był tylko jeden - wyrastanie
trawy w szczelinach :) załatwiony jakimś tam środkiem ogrodniczym tępiącym
zielsko...
-
6. Data: 2009-03-30 00:03:09
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 29 Mar, 20:28, Piotr <P...@f...pl> wrote:
> 1. Czy przed wysypaniem tłucznia trzeba zagęścić grunt?
Tak. To oczywiste. Szczególnie gdy to jest grunt "nasypowy".
;-)
> 2. Tłuczeń - w handlu jest tłuczeń (tutaj nazwa skały) i kliniec. Co
> będzie się najlepiej nadawało? Jaka frakcja byłaby najlepsza?
I tłuczeń i kliniec. Tłuczeń grubych frakcji (takich jak pięść). To
wysypujesz i ubijasz. Potem sypiesz kliniec (to taki tłuczeń tylko
drobnej frakcji, np. taki "płytkowy" w swojej strukturze jak kostki
domina), na on za zadanie wypełnić szczeliny pomiędzy tłuczniem i go
unieruchomić poprzez zaklinowanie się w nich (stąd jego nazwa). Po tym
powinien przejechać walec.... I już tiry będą mogły po tym jeździć.
;-)
> 3. O jakiej wadze zagęszczarka będzie najlepsza ? (w wypożyczalni są
> 60kg, 90kg, 160kg, 200kg, 300kg)
Im cięższa tym lepsza jak chodzi o podbudowę. Natomiast co do samej
kostki to się nie wypowiem bo na tym się nie znam...
;-)
Ale myślę że taka lekka sobie poradzi.
> 4. Czy grunt i tłuczeń należy zmoczyć przed zagęszczaniem? Jak bardzo?
Zależy jaki grunt. Raczej nie (chyba że masz piasek to wtedy możesz).
> 5. Jaki jest sposób, aby na pewnej powierzchni pilnować grubości
> podbudowy? (jeśli piachu jest tylko 4cm, to trzeba dość dokładnie
> rozprowadzić tłuczeń, bo nie wyrównam piachem)
Wbijasz kołki wzdłuż "trasy" i sznureczkiem ... Pamiętaj że to tłuczeń
a nie kliniec wyznacza poziom. Kliniec sypiesz potem łopatą i
rozgarniasz tak żeby wypełnił szczeliny. Kliniec nie zwiększa grubości
podbudowy. Jak przejedzie po tym walec (a w wersji domowej -
zagęszczarka) to już powinno być równo i twardo.
Co do piasku to jeżeli to piach kopalniany (a nie rzeczny) to
spokojnie wyrównasz nim poziom gdyby coś Ci nie wyszło.
;-)
Tym bardziej że zamierzasz go stabilizować cementem.
> 6. Teraz piach z cementem, w jakich proporcjach?
1 :10
> 7. Jak równo rozprowadzić piach? Słyszałem o patencie: łata którą
> ciągnie się pod dwóch rurkach leżących poziomo.
Dobry pomysł.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
7. Data: 2009-03-30 05:51:29
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: MichałG <g...@w...pl>
Krzemo pisze:
> On 29 Mar, 20:28, Piotr <P...@f...pl> wrote:
>
>> 1. Czy przed wysypaniem tłucznia trzeba zagęścić grunt?
>
> Tak. To oczywiste. Szczególnie gdy to jest grunt "nasypowy".
> ;-)
>
>> 2. Tłuczeń - w handlu jest tłuczeń (tutaj nazwa skały) i kliniec. Co
>> będzie się najlepiej nadawało? Jaka frakcja byłaby najlepsza?
>
> I tłuczeń i kliniec. Tłuczeń grubych frakcji (takich jak pięść). To
> wysypujesz i ubijasz. Potem sypiesz kliniec (to taki tłuczeń tylko
> drobnej frakcji, np. taki "płytkowy" w swojej strukturze jak kostki
> domina), na on za zadanie wypełnić szczeliny pomiędzy tłuczniem i go
> unieruchomić poprzez zaklinowanie się w nich (stąd jego nazwa). Po tym
> powinien przejechać walec.... I już tiry będą mogły po tym jeździć.
> ;-)
>
>> 3. O jakiej wadze zagęszczarka będzie najlepsza ? (w wypożyczalni są
>> 60kg, 90kg, 160kg, 200kg, 300kg)
>
> Im cięższa tym lepsza jak chodzi o podbudowę. Natomiast co do samej
> kostki to się nie wypowiem bo na tym się nie znam...
> ;-)
> Ale myślę że taka lekka sobie poradzi.
>
>> 4. Czy grunt i tłuczeń należy zmoczyć przed zagęszczaniem? Jak bardzo?
>
> Zależy jaki grunt. Raczej nie (chyba że masz piasek to wtedy możesz).
>
>> 5. Jaki jest sposób, aby na pewnej powierzchni pilnować grubości
>> podbudowy? (jeśli piachu jest tylko 4cm, to trzeba dość dokładnie
>> rozprowadzić tłuczeń, bo nie wyrównam piachem)
>
> Wbijasz kołki wzdłuż "trasy" i sznureczkiem ... Pamiętaj że to tłuczeń
> a nie kliniec wyznacza poziom. Kliniec sypiesz potem łopatą i
> rozgarniasz tak żeby wypełnił szczeliny. Kliniec nie zwiększa grubości
> podbudowy. Jak przejedzie po tym walec (a w wersji domowej -
> zagęszczarka) to już powinno być równo i twardo.
Dodam, że czesto pomijany kliniec to nie zbytek dobrego. W razie jego
braku masz duża szansę, że piasek spod kostki wypełni pory (wolne
przestrzenie miedzy bryłami)tłucznia i po pierwszej zimie (lub wczesniej
po dużym deszczu)bedziesz miał gory-doliny. I kostkę do przełożenia.
Pozdrawiam
michał
-
8. Data: 2009-03-30 06:56:22
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
Teria z praktyką się nie kłóci. Wystarczy, że raz na 5 lat mróz potrzyma
dłuzej, to zamarznie i chodniczek się zdeformuje.
Albo robimy płytko godząc się, że wymrozi albo głęboko godząc się na koszty.
A fundamenty domu też się kopie na głębokość "przeciętnej" zimy, czy może
zawsze na 1 -12,0 m?
Jacek
-
9. Data: 2009-03-30 07:41:45
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "Jacek" <m...@w...pl>
1,20 m oczywiście
-
10. Data: 2009-03-30 09:14:19
Temat: Re: Kostka betonowa - kilka pytań pratycznych
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gqpqie$9ob$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Teria z praktyką się nie kłóci. Wystarczy, że raz na 5 lat mróz potrzyma
> dłuzej, to zamarznie i chodniczek się zdeformuje.
> Albo robimy płytko godząc się, że wymrozi albo głęboko godząc się na
> koszty.
> A fundamenty domu też się kopie na głębokość "przeciętnej" zimy, czy może
> zawsze na 1 -12,0 m?
>
Uwierz mi że obserwowałem jak robią chodniki u nas w mieście nigdzie pod
kostke na chodnikach nie wymieniali gruntu na 80cm czy głebiej.
A tym bardziej podjazd pod garaż. Wszystkie obrzeza są równiez kilkanascie
cm wbetonowane i jakoś masowo po zimie ich nie wysadza.
--
Pozdrawiam
Krzysiek