-
1. Data: 2018-07-09 11:52:03
Temat: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Marek <f...@f...com>
W jednym miejscu położyłem kostkę eksperymentalnie w różnych
technikach podbudowy:
- dwie frakcje kruszywa, grubsza dolna, drobna górna (bez cementu)
- podbudowa z gruzu + góra żwir (bez cementu)
- podbudowa z gruzu + góra żwir z cementem
Ponieważ zależy mi na szybkim odprowadzaniu wody z powierzchni
przestrzenie między kostkami nie są wypełnione (ok 3-5 mm dystans
technologixzmy samej kostki).
Czym grozi brak wypełnienia/fugi?
--
Marek
-
2. Data: 2018-07-09 11:55:48
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Gregoriusx <n...@a...com>
W dniu 2018-07-09 o 11:52, Marek pisze:
> Ponieważ zależy mi na szybkim odprowadzaniu wody z powierzchni
> przestrzenie między kostkami nie są wypełnione (ok 3-5 mm dystans
> technologixzmy samej kostki).
> Czym grozi brak wypełnienia/fugi?
Z czasem zafuguje się samo kurzem, piachem i ziemią a na czymś takim
roślinki rosną znacznie chętniej niż na jałowymi płukanym piasku.
--
Gregorius
-
3. Data: 2018-07-09 12:15:04
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 11:56:01 UTC+2 użytkownik Gregoriusx napisał:
> niż na jałowymi płukanym piasku.
Na którym tez chętnie rosną
Ze dwa razy do roku czyszczę myjką fugi w kostce i zasypuję czystym piaskiem z plaży.
I na tym potrafi zielsko urosnąć,
Generalnie na drugi raz brałbym kostkę bez żadnych fug
-
4. Data: 2018-07-09 12:30:07
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Gregoriusx <n...@a...com>
W dniu 2018-07-09 o 12:15, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 11:56:01 UTC+2 użytkownik Gregoriusx napisał:
>> niż na jałowymi płukanym piasku.
>
> Na którym tez chętnie rosną
A to już zależy od warunków - u mnie rosną tylko przy brzegach kostki
tam gdzie maja dostawę wody z podlewania trawy. Spokojnie ogarniam temat
wyrywając małe chwasty.
--
Gregorius
-
5. Data: 2018-07-09 12:46:05
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 12:15:06 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> Generalnie na drugi raz brałbym kostkę bez żadnych fug
Każda kostka ma fugi, nawet ta bezfazowa ;)
Ja mam kostkę bezfazową - są w niej "fugi" ok 1-2mm i na tym też potrafi
coś urosnąć. Kupiłem sobie za dyszkę opryskiwacz ciśnieniowy 2l w biedronie,
trzymam w nim tylko roztwór roundupa i 2 razy w roku "przechodzę" się
po kostke i pryskam co tam urośnie.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2018-07-09 13:38:40
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 09.07.2018 12:46, Adam Sz. pisze:
> Kupiłem sobie za dyszkę opryskiwacz ciśnieniowy 2l w biedronie,
> trzymam w nim tylko roztwór roundupa i 2 razy w roku "przechodzę" się
> po kostke i pryskam co tam urośnie.
Chłop żywemu nie przepuści... Głowę sobie spryskaj, to może dotrze do
Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji, czyli
pozostaje w ziemi na zawsze. Jak w dłuższym okresie czasu truje ludzi
tym sposobem, znajdziesz sobie w internetach.
-
7. Data: 2018-07-09 13:48:55
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Chłop żywemu nie przepuści... Głowę sobie spryskaj, to może dotrze do
> Ciebie, że Roundup jest trucizną nie ulegającą biodegradacji, czyli
> pozostaje w ziemi na zawsze. Jak w dłuższym okresie czasu truje ludzi
> tym sposobem, znajdziesz sobie w internetach.
Rodzą się potem krowy z trzema głowami!
-
8. Data: 2018-07-09 14:00:51
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Mon, 09 Jul 2018 03:46:05 -0700, Adam Sz. wrote:
> Każda kostka ma fugi, nawet ta bezfazowa ;)
> Ja mam kostkę bezfazową - są w niej "fugi" ok 1-2mm i na tym też potrafi
> coś urosnąć. Kupiłem sobie za dyszkę opryskiwacz ciśnieniowy 2l w
> biedronie,
> trzymam w nim tylko roztwór roundupa i 2 razy w roku "przechodzę" się po
> kostke i pryskam co tam urośnie.
Tak się zastanawiam - czy porost fug w takiej kostce w czymkolwiek
szkodzi, że tak wszyscy z tym walczą, czy też chodzi wyłącznie o
"estetykę"? Pytanie szczere, sam kostki żadnej nie mam, dziwię się tylko
skąd taka motywacja do walki z zielenią.
Mateusz
-
9. Data: 2018-07-09 14:21:50
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: "abn140" <a...@g...com>
> Mateusz
estetyka.
ja tam sram na to. poprzerastane fugi i co z tego? za to jak wyrywac to
trzeba uzupelniac bo sie woda w te dziury pozasysa i gotowa wymyc pod
spodem.
no ale jak chwast jakis urosnie >20 cm bo i takie widuje no to juz
wyrywam...
generalnie jednak nie...
-
10. Data: 2018-07-09 14:33:56
Temat: Re: Kostka bez fugi - co sie stanie?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 9 lipca 2018 14:00:52 UTC+2 użytkownik Mateusz Viste napisał:
> skąd taka motywacja do walki z zielenią.
Wyrywanie chwastów z kostki to nie walka z zielenią bo w tym miejscu gdzie jest
położona kostka to zieleń już walkę przegrała. Ale kostki mam zaledwie 40m2 a zieleni
sporo więcej i tu gdzie mam kostkę ze względów estetycznych chwiałbym zęby była
czysta kostka. Jak więc co jakiś czas myjką popracuję na kostce to po to aby ona
czysta była a przy okazji chwaściory z fug wypłucze.
Uzupełniam to piaskiem z plaży i jest git;)