W dniu 2018-07-09 o 11:52, Marek pisze:
> W jednym miejscu położyłem kostkę eksperymentalnie w różnych technikach
> podbudowy:
> - dwie frakcje kruszywa, grubsza dolna, drobna górna (bez cementu)
> - podbudowa z gruzu + góra żwir (bez cementu)
> - podbudowa z gruzu +  góra żwir z cementem
>
> Ponieważ zależy mi na szybkim odprowadzaniu wody z powierzchni
> przestrzenie między kostkami nie są wypełnione (ok 3-5 mm dystans
> technologixzmy samej kostki).
> Czym grozi brak wypełnienia/fugi?

Hej,
Barak fugi to po prostu luźne kostki jak Ci to nie przeszkadza ...
Co do podbudów i podsypki wykonaj na piasku (tu waga dobrze zagęszczaj
warstwami przy optymalnej wilgotności nie SUCHY piasek i kruszywo bo
tylko pyli a efekt jak na wydmach), a do gruzu nie dawaj cementu bo
zablokuje przepływ wody, nie w 100% wiadomo ale jednak dość mocno.
Wyjątek kiedy masz frakcje nieciągłe a nie 0/31,5 czy 0/63 to już sprawa
dyskusyjna.

Robak

do góry

W dniu wtorek, 10 lipca 2018 21:06:29 UTC+2 użytkownik Tomasz Gorbaczuk napisał:

> http://www.naszraciborz.pl/site/art/1-aktualnosci/0-
/35197-psy-na-polnej-podtru--322-y-si--281--randapem
-.html

Tak - bo trawniki opryskuje się "randapem" :)))
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Tue, 10 Jul 2018 22:03:41 +0200, Sir_Robak
<s...@o...pl> wrote:
> Barak fugi to po prostu luźne kostki jak Ci to nie przeszkadza ...

Kostka ktora użyłem ma na bokach wypustki, które wymuszają szczelinę
boki opieraja się o siebie tymi wypustami, kostki nie są luźne.
Puste fugi dają genialne odprowadzanie wody, wylane kilkaset litrów
od razu znika z powierzchni.

> tylko pyli a efekt jak na wydmach), a do gruzu nie dawaj cementu bo
> zablokuje przepływ wody, nie w 100% wiadomo ale jednak dość mocno.

Tutaj nie chwytam, gruby gruz pod spodem, cement w warstwie piasku
(zmieszany). Robiłem test wodny i woda przez już utwardzoną wartswe
piasko-cemantu przenika jak przez sito, chyba jest dobrze. Fakt że
dałem mniej cementu niż powszechnie się dodaje.



> Wyjątek kiedy masz frakcje nieciągłe a nie 0/31,5 czy 0/63 to już
> sprawa
> dyskusyjna.

W pierwszym obszarze testowym przesialem kruszywo przez drobne sito.
Frakcje 5-30 dałem na podbudowę a to drobniutkie z przesiania jako
warstwę piasku. Taki piasek z kruszywa bardzo dobrze się ubił i
utwardził (bez cementu), natomiast przy jego zmoczeniu ma tendencję
do rozmiękania. Zobaczymy które odcinki najszybciej się pofalują.

--
Marek

do góry

W dniu 2018-07-09 o 17:30, collie pisze:
> Gdy Ci po spryskaniu włosy wyjdą, skóra zlezie, glut do pasa wylezie,
> zaczniesz się jąkać i pie...lić od rzeczy - to zrozumiesz. ;)

Pop...liło i Ciebie.
Chyba za dużo żresz chleba i kartofli.
Wiedz, że to właśnie na zboża i ziemniaki roundup (lub pochodne) są
wylewane setkami ton do podsuszania przed zbiorami

do góry

A jakis problem zeby zastosowac prosta metode polegajaca na rozsypaniu soli kuchennej
jak zaczna rosnac roslinki. Rozsypac, przeleciec sie ze szczotka zeby w szczeliny sol
wpadla.

do góry

W dniu 2018-07-12 o 17:54, Zenek Kapelinder pisze:
> A jakis problem zeby zastosowac prosta metode polegajaca na rozsypaniu soli
kuchennej jak zaczna rosnac roslinki. Rozsypac, przeleciec sie ze szczotka zeby w
szczeliny sol wpadla.
>
sól ponoć strasznie niszczy beton (ale nie wiem czy to fakt czy pierdoły
- słyszałem to z kilku źródeł niezależnie)

do góry

Oczywiscie ze niszczy ale trzeba ja stosowac systematycznie dlugi czas. Na przyklad
zima do posypywania drog i chodnikow. Dlatego drogowcy przeszli na chlorek wapnia bo
jest mniej korozyjny dla betonu. Ale jak dwa razy z solniczki posypac kostke to sol
dla betonu raczej znaczenia nie bedzie miala. Doswiadczenie jest miara poznania
swiata. Jak ktos ma mozliwosc i potrzebe moze uzyc soli i opisac co sie stalo. Sol
mam przetestowana ze dziala na zielone. Upierdliwa nauczycielke od przyrody mialem w
podstawowce. Ciagle chciala zeby kwiatki w doniczkach przynosic, tak jak by je komus
sprzedawala. To z chlopakami na zlosc zesmy wsypywali szczypty soli do butelek z
ktorych podlewala kwiatki. Marnie rosly i szybko zdychaly.

do góry

W dniu 12.07.2018 22:33, sirapacz pisze:

> W dniu 2018-07-12 o 17:54, Zenek Kapelinder pisze:
>> A jakis problem zeby zastosowac prosta metode polegajaca na rozsypaniu soli
>> kuchennej jak zaczna rosnac roslinki. Rozsypac, przeleciec sie ze szczotka zeby
>> w szczeliny sol wpadla.
>>
> sól ponoć strasznie niszczy beton (ale nie wiem czy to fakt czy pierdoły -
> słyszałem to z kilku źródeł niezależnie)

Co tam beton - a niech go szlag trafi, ważne, że szlag trafi
także to zielone na gumnie.

do góry

W dniu 2018-07-10 o 07:46, Dominik Ałaszewski pisze:
> Dnia 09.07.2018 Tomasz Gorbaczuk <g...@a...pl> napisał/a:
>
>> Jedyny minus tego randapa jest taki, że przy okazji można zatruć psa lub
>> kota, który dla "odkłaczenia" wcina zielska rozmaite.
>
> Ale wiesz, że glifosat nie działa na zwierzęta?
> https://www.totylkoteoria.pl/2018/01/glifosat-i-jego
-wpyw-na-ludzi-zwierzeta.html
>

A wiesz, że w USA Monsanto przegrało pierwszy proces o odszkodowanie za
spowodowanie raka?
https://www.theguardian.com/business/2018/aug/10/mon
santo-trial-cancer-dewayne-johnson-ruling?CMP=fb_gu

cyt:
"We were finally able to show the jury the secret, internal Monsanto
documents proving that Monsanto has known for decades that ... Roundup
could cause cancer,"
Johnson's lawyer Brent Wisner said in a statement. The verdict, he
added, sent a "message to Monsanto that its years of deception regarding
Roundup is over and that they should put consumer safety first over
profits".

Łyso?

--
Pete

do góry

On Mon, 13 Aug 2018 12:23:25 +0200, Pete wrote:
> A wiesz, że w USA Monsanto przegrało pierwszy proces o odszkodowanie za
> spowodowanie raka?
> https://www.theguardian.com/business/2018/aug/10/mon
santo-trial-cancer-
dewayne-johnson-ruling?CMP=fb_gu

Rano czytałem to i pomyślałem wtedy o tym wątku. Jest niewątpliwe że taka
chemia działa niekorzystnie na organizm ludzki - w końcu stworzona by
zabijać - jednak ten proces zdaje się być lekko naciągany. Ameryka...
Zobaczymy czy się potwierdzi. Póki co akcje Bayera od rana poszybowały w
dół, więc okazja narobić trochę zapasów.

Mateusz

do góry