-
51. Data: 2017-09-22 13:56:57
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 22 Sep 2017 13:49:50 +0200, nadir <n...@h...org> wrote:
> To jeszcze wyjaśnij dlaczego i jesteśmy w domu.
Bo Idąc tym tokiem rozumowania kulturysta powinien zarabiać
najwięcej. :)
--
Marek
-
52. Data: 2017-09-22 14:08:42
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: w...@g...com
> > To jeszcze wyjaśnij dlaczego i jesteśmy w domu.
> Bo Idąc tym tokiem rozumowania kulturysta powinien zarabiać
> najwięcej. :)
> --
> Marek
Panie Marku, dopóki rynek dyktuje ceny, a Pan ma wolny wybór przed podjęciem decyzji
- to nie ma się o co gardłować. Natomiast gdy nie ma pan wyboru, a ma nakaz/przykaz
(np. państwo przymusi ustawą) w imię np. lewackiej ideologii, wtedy jest problem i
można się czuć oszukanym.
Wolny rynek wymusza, że wśród kulturystów najlepszy będzie zarabiał dużo, a gorszy
mniej. Tak samo wśród informatyków i budowlańców - dobry zarabia dużo, słaby mało.
pzdr
Bogdan
-
53. Data: 2017-09-22 14:39:56
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-09-22 o 13:56, Marek pisze:
> Bo Idąc tym tokiem rozumowania kulturysta powinien zarabiać najwięcej. :)
Na razie nie wiem jaki jest tok rozumowania ToMasza. Dlatego pytam o
wyjaśnienia.
-
54. Data: 2017-09-22 14:56:33
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 22.09.2017 o 13:49, nadir pisze:
> W dniu 2017-09-22 o 08:42, ToMasz pisze:
>
>> powinien zarabiać więcej niż budowlaniec
>
> To jeszcze wyjaśnij dlaczego i jesteśmy w domu.
właśnie o tym pisałem. Dajesz kase nierobom = podosisz koszty pracy naj
mniej wykwalifikowanych robotników. W czasie w którym oni pracują,
informatyk (nie każdy), lekarz dopiero zaczyna prawdziwą naukę. Kończy
studia... i wypłata jest niska. nie nie jest niska, ci którzy się nie
uczyli mają za wysoką. No to następne pokolenie ma w dupie naukę. czego
początki widzimy dzisiaj. a juz na radarze dalekiego zasięgu widać braki
w służbie zdrowia. rozpoczął sie import lekarzy ze wschodu.
Ale żeby nie być starym marudą. wystarczyłoby wysokość "500+" uzależnić
od średniej ocen.
ToMasz
PS
ale żeby było jasne. ja nie twierdzę że każdy budowlaniec musi zarabiać
mniej niż każdy iformatyk albo każdy lekarz. Tyle że w szpitalu masz
chirurga i pielęgniarki. A na budowie kogoś kto wie o co kaman, i paru
młodych, których wyczyny często podziwiamy na youtubuie.
-
55. Data: 2017-09-22 14:56:41
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-09-22 o 14:08, w...@g...com pisze:
> Wolny rynek wymusza, że wśród kulturystów najlepszy będzie zarabiał dużo, a gorszy
mniej. Tak samo wśród informatyków i budowlańców - dobry zarabia dużo, słaby mało.
No niestety nie do końca to obecnie tak działa, bo nie raz teraz jest
tak, że bardzo kiepski budowlaniec zarabia więcej, niż niezły
informatyk. A to już jednak jest pewne wypaczenie rzeczywistości...
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
56. Data: 2017-09-22 15:01:55
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2017-09-21 o 20:33, Lisciasty pisze:
> W dniu czwartek, 21 września 2017 18:45:03 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
>> Robię w IT i na prawdę trzeba mocno się nagimnastykowac by
>> miesięcznie zarobić 30 tys a oni to nawet w miesiąc nie zarabiają...
>
> A ja mogę powiedzieć, że to przegięcie że byle szczyl informatyczny
> dostaje na dzień dobry "piątaka" na rękę, gdzie w innych branżach
> inżynierskich do tego piątaka się trochę czasu dochodzi. Ale taka
> dyskusja raczej nie ma sensu :]
Może w Warszawie. W innych częściach kraju, to nawet już mocno
zestarzały szczyl niekoniecznie tą piątkę dostanie...
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
57. Data: 2017-09-22 15:07:15
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Na studia medyczne jest zawsze wiecej chetnych niz miejsc. Dziwnym zbiegiem
okolicznosci zawsze dostajesie na wydzial lekarski wiecej dzieci lekarzy niz reszty.
Brak lekarzy nie wynika z tego ze po pewnym krotkim czasie lekarze dobrze zarabiaja a
po troche dluzszym czasie super zarabiaja tylko dlatego ze za malo na studia
przyjmowali, domyslnie zeby rynku lekarzy nie popsuc. Dokladnie to samo sie dzieje np
z prawnikami. Dostanie sie na wydzial aktorski jesli nie jest sie dzieckiem aktorow
graniczy z cudem. Traktowanie tych z ulicy tez jest inne.
-
58. Data: 2017-09-22 15:36:25
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-09-22 o 14:56, ToMasz pisze:
> właśnie o tym pisałem. Dajesz kase nierobom = podosisz koszty pracy naj
> mniej wykwalifikowanych robotników.
No to w czym problem, skoro do dachu potrzeba kilku niewykwalifikowanych
nierobów, to wystarczy zgarnąć ich spod budki z piwem i nie trzeba
płacić 34 tys. za dach.
> W czasie w którym oni pracują,
> informatyk (nie każdy), lekarz dopiero zaczyna prawdziwą naukę. Kończy
> studia... i wypłata jest niska.
Gdybym nie znał kilku informatyków i lekarzy, to bym nawet uwierzył w to
o czym piszesz.
> No to następne pokolenie ma w dupie naukę. czego
> początki widzimy dzisiaj.
Ale to akurat nie ich wina tylko nasza.
> a juz na radarze dalekiego zasięgu widać braki
> w służbie zdrowia. rozpoczął sie import lekarzy ze wschodu.
Chujoza w służbie zdrowia jest pokłosiem układów mafijnych panujących w
tejże służbie, począwszy od lekarzy POZ na ministrach kończąc.
> Ale żeby nie być starym marudą. wystarczyłoby wysokość "500+" uzależnić
> od średniej ocen.
Jeszcze żeby tylko średnia ocen się na coś przekładała.
> Tyle że w szpitalu masz chirurga i pielęgniarki. A na budowie kogoś kto wie o co
kaman, i paru
> młodych, których wyczyny często podziwiamy na youtubuie.
Zapewniam Cię, że wyczyny chirurgów i pielęgniarek są równie
spektakularne co "paru młodych z budowy". Tyle tylko, że przed youtubem
chronią ich koledzy z izby lekarskiej.
-
59. Data: 2017-09-22 18:45:12
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: "fachowiec" <Marcin M@o2.pl>
> Miałem już o tym pisać wcześniej, przy okazji kosztorysu parteru ale teraz
> zbieram oferty wykonawców dachu. Dach ok 340m2. Koszt robocizny 32tys. na
> 3 ludzi (kuj-pom). Czas wykonania 2-3tyg. No żesz kur... Robię w IT i na
> prawdę trzeba mocno się nagimnastykowac by miesięcznie zarobić 30 tys a
> oni to nawet w miesiąc nie zarabiają... Czy to nie jest przegięcie??
> Rozumiem, gdyby to była praca sezonowa, raz czy dwa razy w roku taka fucha
> ale oni robią non stop, terminy zajęte na rok do przodu. Jak można brać
> 32tys za dwa tygodnie pracy?? Marek
Po prostu roboli fizycznych bez szkoły zdrowo poebało w tym kraju,
to przeważnie złodzieje, lenie, partacze i naciagacze,
uczciwych i solidnych znaleźć to jak w totka wygrać.
Myślę że skoro robisz w IT to jesteś gość kumaty i pracowity,
więć namów 2 kolegów z IT, weźcie miesieczy urlop i podzielcie te 32tyś
międzyn siebie i myślę że ten dach wykonacie zdecydowanie lepiej i solidniej
niż ci fachowcy, ja tak robię od kąd zobaczyłem pazernosć tych partaczy i
obinoków, po prostu szkoda moich i twoich pieniędzy.
-
60. Data: 2017-09-22 18:57:10
Temat: Re: Koszty robocizny - czy czasem już komuś nie odbija??
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .09.2017 o 08:27 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:
>> Też działam w IT - nie ma cen z kapelusza, usługa jest tyle warta, ile
>> klient jest w stanie za nią zapłacić. To jest podstawowe prawo rynku,
>> dziwne, że jeszcze go nie znasz. Nie ma żadnego "dyktatu" cen, rynek
>> bardzo szybko to weryfikuje.
> nie. rynek tego nie weryfikuje, bo jest sztucznie kierowany. gdyby nie
> płaca minimalna, dodatki socjalne, to na takim dachu byłyb 1 fachowiec
> za parę tyś zł na miesiąc, i 5 pomagierów po 600-800zł.
>
Pozostanę przy swoim zdaniu.
Gdyby nie mieli klientów to by nie wycenili swojej robooty na tyle co w
wątku.
Nic nie wiemy o tym czy to zwykłe robole z pod budki z piwem, porywajace
się na swój pierwszy dach, czy też wirtuozi karpiówki i bawolego oka.
Jeśli to drugie to cena i tak niska.
Budowlanka u nas jest wbrew pozorom słabo opłacana.
TG