eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 21. Data: 2013-01-11 12:51:25
    Temat: Re: Krety
    Od: "t-1" <t...@s...pl>


    Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości

    > Ja w okresie od lipca do października upolowałem 5 kretów i 1 karczownika
    > i mam w ogrodzie spokój. Niestety u sąsiada kret kopie na potęgę i tylko
    > czekam, kiedy się pojawi u mnie. Pułapki jakby co czekają pogotowiu.
    > Jacek
    >

    Jaką pułapkę polecasz?
    U mnie są coraz cwańsze i już się w rurki z klapkami nie łapią.





  • 22. Data: 2013-01-11 14:12:35
    Temat: Re: Krety
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-01-11 12:51, t-1 pisze:
    >
    > Jaką pułapkę polecasz?
    > U mnie są coraz cwańsze i już się w rurki z klapkami nie łapią.
    U mnie też na pułapkę typu rurka nic nie złapałem,
    na pułapkę "bawarską" typu agrafka też nic, dopiero na pułapki
    szczypcowe (mam 2 wąskie i 1 szeroką) się udało.
    Jak wpiszesz w Allegro "pułapka na krety wąska" to od razu wychodzi.
    Jacek
    PS
    tylko pamiętaj, żeby kreta, jak się już złapie zaraz wypuścić na łąkę
    albo do lasu


  • 23. Data: 2013-01-11 15:36:35
    Temat: Re: Krety
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:09:32 +0100, Dirko napisał(a):

    > Szczególnie dla miłosników żółkniejących miniaturowych iglaków
    > systematycznie obsikiwanych przez koty.

    Pierwszew słyszę. To raczej psi mocz im szkodzi.
    --
    XL


  • 24. Data: 2013-01-11 16:57:29
    Temat: Re: Krety
    Od: HGW <h...@h...abuse>

    W dniu 2013-01-11 15:36, Ikselka pisze:
    > Dnia Fri, 11 Jan 2013 10:09:32 +0100, Dirko napisał(a):
    >
    >> Szczególnie dla miłosników żółkniejących miniaturowych iglaków
    >> systematycznie obsikiwanych przez koty.
    >
    > Pierwszew słyszę. To raczej psi mocz im szkodzi.
    >
    Sprzedam patent, koty MUSZĄ mieć piaskownice, najlepiej kilka. Wprawdzie
    z iglaków mam tylko tuje, ale ani jednej żółtej gałązki, koty mają obok
    zawsze trochę świeżej ziemi, zgadnij co normalny kot wybierze, świeżutką
    ziemię z piaseczkiem lub żwirkiem czy jakiś kawał drąga do obsikiwania? :)
    Znaczenie terenu przez kocury nie ma znaczenia, a największe szkodniki w
    ogrodzie to psy i kozy, ale nie mogę się zdecydować które jest większym
    szkodnikiem :)


  • 25. Data: 2013-01-11 16:59:39
    Temat: Re: Krety
    Od: HGW <h...@h...abuse>

    W dniu 2013-01-11 14:12, Jacek pisze:
    > W dniu 2013-01-11 12:51, t-1 pisze:
    >>
    >> Jaką pułapkę polecasz?
    >> U mnie są coraz cwańsze i już się w rurki z klapkami nie łapią.
    > U mnie też na pułapkę typu rurka nic nie złapałem,
    > na pułapkę "bawarską" typu agrafka też nic, dopiero na pułapki
    > szczypcowe (mam 2 wąskie i 1 szeroką) się udało.
    > Jak wpiszesz w Allegro "pułapka na krety wąska" to od razu wychodzi.
    > Jacek
    > PS
    > tylko pamiętaj, żeby kreta, jak się już złapie zaraz wypuścić na łąkę
    > albo do lasu
    ... do nielubianego sąsiada "za drogą", najlepiej asfaltową, inaczej
    franca wróci :)


  • 26. Data: 2013-01-12 15:39:48
    Temat: Re: Krety
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 10 stycznia 2013 20:29:17 UTC+1 użytkownik Crimi napisał:

    > Poważnie.
    >
    > Gdzie kupujesz karbid ?

    Ja akurat dostałem od kupla który pracuje w wojsku i do czegos tam go używają ale w
    każdym ogrodniczym dostaniesz bez problemu


    http://www.nokaut.pl/srodki-na-szkodniki/karbid-na-k
    rety-500-g-bros.html


  • 27. Data: 2013-01-12 17:29:28
    Temat: Re: Krety
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 12 Jan 2013 06:39:48 -0800 (PST), Kris napisał(a):

    > Ja akurat dostałem od kupla który pracuje w wojsku i do czegos tam go używają ale w
    każdym ogrodniczym dostaniesz bez problemu

    No proszę, taki łatwy dostęp, a mimo to kumpel wolał ukraść z pracy. I
    jeszcze Ty mówisz o tym, jakby to było normalne...
    :-/
    --
    XL


  • 28. Data: 2013-01-12 18:31:21
    Temat: Re: Krety
    Od: Jacek <s...@o...pl>

    W dniu 2013-01-12 17:29, Ikselka pisze:
    > No proszę, taki łatwy dostęp, a mimo to kumpel wolał ukraść z pracy. I
    > jeszcze Ty mówisz o tym, jakby to było normalne...
    A Ty znowu nie na temat i do tego nielogicznie.
    Jeżeli kumpel "pracuje w wojsku" to i tak niczego pożytecznego nie robi,
    więc jest obojętne, czy ten karbid tam zużyli, czy ktoś wyniósł na
    krety. Mam znajomą, która twierdzi, że pracuje w ZUSie i bardzo się
    złości, jak ją poprawiam, że nie pracuje tylko urzęduje.
    miłego wieczoru
    Jacek


  • 29. Data: 2013-01-12 19:33:45
    Temat: Re: Krety
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 12 Jan 2013 18:31:21 +0100, Jacek napisał(a):

    > W dniu 2013-01-12 17:29, Ikselka pisze:
    >> No proszę, taki łatwy dostęp, a mimo to kumpel wolał ukraść z pracy. I
    >> jeszcze Ty mówisz o tym, jakby to było normalne...
    > A Ty znowu nie na temat

    Jak to nie? Jak najbardziej na temat - tego, co zpostało powiedziane.

    > i do tego nielogicznie.
    > Jeżeli kumpel "pracuje w wojsku" to i tak niczego pożytecznego nie robi,

    Zgadzam się :-)

    > więc jest obojętne, czy ten karbid tam zużyli, czy ktoś wyniósł na
    > krety.

    Nie zgadzam się z zasady.
    No i - jeśli śpię sobie w domku, to nie jest obojętne, czy moja poduszka
    leży pod moją głową, czy ktoś mi ją wyniósł ;-P

    > Mam znajomą, która twierdzi, że pracuje w ZUSie i bardzo się
    > złości, jak ją poprawiam, że nie pracuje tylko urzęduje.
    > miłego wieczoru
    > Jacek

    Zgadzam się :-)

    --
    XL


  • 30. Data: 2013-01-13 19:20:32
    Temat: Re: Krety
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 12 stycznia 2013 17:29:28 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
    > Dnia Sat, 12 Jan 2013 06:39:48 -0800 (PST), Kris napisał(a):
    > No proszę, taki łatwy dostęp, a mimo to kumpel wolał ukraść z pracy. I
    >
    > jeszcze Ty mówisz o tym, jakby to było normalne...

    Jutro w okolicach mego domu będzie tzw. kolęda.
    Jeśli ksiądz zajdzie do mnie w czasie gdy będę w domu to się wyspowiadam z tego
    przestępstwa.
    0,5kg w ogrodniczym to 11zł kumpel przyniósł mi z 10kg w zamian wypiłem z nim po
    piwku. Dzięki temu mój budżet domowy mniej ucierpiał;))

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1