-
181. Data: 2015-08-23 09:50:56
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2015 o 08:22 Ghost <g...@e...com> pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>
>> Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free). Korki, duży ruch,
>
> Raczej właśnie "dlatego" a nie "mimo", ze jeździ się tam za free.
"Jak jadę trasę Wawa-Murcia (ES) zdecydowanie najgorszy odcinek to są
Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free)."
Mimo tego, że jeździ się tam za free to i tak dla mnie jest to najgorszy
odcinek.
TG
-
182. Data: 2015-08-23 09:52:53
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu niedziela, 23 sierpnia 2015 09:37:06 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Dlatego właśnie miał nagrać licznik + GPS. Nagrał tylko licznik, bo
> licznikowe 200 to raptem 185 w porywach... Na GPS byłoby też widać, że
> jedzie z górki. :P
Nagralem tylko licznik bo GPS mam w telefonie, ktorym nagrywalem filmik :D
> U adasi wszystko jest możliwe, także mnie ten wynik wcale nie zdziwił. :D
> Koleś po prostu wstydu za grosz nie ma.
Twoja zona podobno wchodzi do wanny z woda 50stC. Nie wierze - czekamy na
filmik :D Ja swoje pokazalem. Przy 210km/h na liczniku spalanie nie jest
wiele wyzsze. Caly czas ponizej 10 :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
183. Data: 2015-08-23 10:33:13
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 23 sierpnia 2015 09:52:54 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu niedziela, 23 sierpnia 2015 09:37:06 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
>
> > Dlatego właśnie miał nagrać licznik + GPS. Nagrał tylko licznik, bo
> > licznikowe 200 to raptem 185 w porywach... Na GPS byłoby też widać, że
> > jedzie z górki. :P
>
> Nagralem tylko licznik bo GPS mam w telefonie,
Ściągnij aplikacje "Rysiekwidzimisie" tam możesz nagrywać(rejestrator) i też będzie
zarejestrowany ślad gps
-
184. Data: 2015-08-23 10:33:16
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
W dniu .08.2015 o 08:22 Ghost <g...@e...com> pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>
>>> Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free). Korki, duży ruch,
>
>> Raczej właśnie "dlatego" a nie "mimo", ze jeździ się tam za free.
>"Jak jadę trasę Wawa-Murcia (ES) zdecydowanie najgorszy odcinek to są
>Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free)."
>Mimo tego, że jeździ się tam za free to i tak dla mnie jest to najgorszy
>odcinek.
Jego najgorszosc wynika z jego darmowości. Prościej już nie potrafię.
-
185. Data: 2015-08-23 10:55:49
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2015 o 10:33 Ghost <g...@e...com> pisze:
>
>
> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>
> W dniu .08.2015 o 08:22 Ghost <g...@e...com> pisze:
>
>>
>>
>> Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
>>
>>>> Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free). Korki, duży ruch,
>>
>>> Raczej właśnie "dlatego" a nie "mimo", ze jeździ się tam za free.
>
>> "Jak jadę trasę Wawa-Murcia (ES) zdecydowanie najgorszy odcinek to są
>> Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free)."
>
>> Mimo tego, że jeździ się tam za free to i tak dla mnie jest to
>> najgorszy odcinek.
>
> Jego najgorszosc wynika z jego darmowości. Prościej już nie potrafię.
Wiem o co Ci chodzi, ale ten tekst jest mój i chciałem przekazać w nim
inną myśl.
Ruch tam jest duży nie tylko dlatego że są darmowe (dla Niemca nie są,
płaci słono za możliwość jazdy po autostradach). Niemców jest po prostu
dużo (prawie dwa razy więcej niż nas) stać ich na dużo więcej niż nas (a
ceny paliw są identyczne w PL i DE) to i jeżdżą po tych swoich autobanch.
Płatność czy bezpłatność autostrad w ich przypadku niewiele zmieni.
TG
-
186. Data: 2015-08-23 10:58:56
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-08-22 o 22:32, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .08.2015 o 09:44 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>
>
>> Gdzie masz te autostrady?
>> Czy chodzi ci o te odcinki dróg, które są ciągle remontowane, gdzie
>> często zamknięta jest jedna połówka, a nazywane są dumnie
>> autostradami tylko dlatego, że za przejazd tymi drogami każą płacić?
>> Chyba, że często podróżujesz po Europie, zwłaszcza po Niemczech.
>> Najśmieszniejsze jest jeszcze to, że w Niemczech budowa 1km
>> autostrady jest niższa niż w Polsce, a mają ich 10 razy więcej niż
>> Polska. Dzięki temu tam prawie z każdej miejscowości do prawie każdej
>> miejscowości można dojechać autostradą, a dojazdy do autostrad to z
>> reguły 20-30 km w wielkich wyjątkach 50km.
>
>
> Pokaż mi autostradę w Niemczech na której nie ma remontu. Kiedy tam
> nie jadę (tranzyt do Francji lub Hiszpanii) stoję w 20km korkach z
> powody zwężki i ograniczenia do 80km/h. Wypróbowałem wszystkie
> warianty (łącznie z trasą przez Belgię) - wszędzie to samo gó..no.
Niemcy to powinni mieć czarodziejskie różdżki i drogi powinny się robić
za jej cudownym dotknięciem :)
Niby dlaczego mieliby nie budować i nie remontować? Zwłaszcza w części
wschodniej Niemiec?
Różnica jest tylko w tym, że Niemiec przejedzie to ograniczenie ze
zmniejszoną prędkością, a dalej pojedzie z prędkością 200 czy 250km/h i
do tego zgodnie z prawem.
Poza tym Niemiec może ominąć korek nadrabiając niewielką ilość
kilometrów także autostradami, wystarczy tylko włączyć odpowiednią opcję
w nawigacji, bo tam system działa perfekcyjnie, a Polak ma alternatywę
stać w korku 2 godziny, albo zjechać na drogi wiejskie i telepać się
50km/h lub jeszcze wolniej o ile w ogóle ma taką możliwość, bo wiele
miejscowości ma asfalt położony tylko do końca wsi, a dalej droga leśna.
Już nie raz się wpierdoliłem, bo tak mnie nawigacja poprowadziła
objazdem. Zmarnowałem pół godziny lub godzinę i musiałem wracać tą samą
drogą na tą samą zakorkowaną trasę, musząc się wcisnąć na siłę i swoje
odczekać w korku.
> Niemiecki drogowiec pracuje od 7 do 15 i resztę ma w du..pie. Remonty
> ciągną się miesiącami a nawet latami.
U nas to niby inaczej?
Tak masz rację, że inaczej. U nas drogowcy rozgrzebią wiele robót, a
później całymi tygodniami nikt nawet palcem nie kiwnie, no bo przecie
firma musi złapać 10 kolejnych robót. Nie muszę już chyba wspominać, że
po godzinie 15-tej to już nikt nie pracuje. Ponadto skończą robotę i
pozostawiają drogi pozamykane i tak całymi miesiącami stoją zakazy,
ograniczenia, pachołki, barierki, a ludzie jak te kurwy muszą kombinować
jak dojechać do domu, nadrabiając nierzadko po kilkadziesiąt kilometrów.
Jak już wpuszczą ruch to się okazuje, że studzienki są nie
pozabezpieczane i można się nieźle wpierdolić i urwać zawieszenie.
Ponadto jak już jest wszystko skończone to się okazuje, że muszą znów
zerwać asfalt, bo ktoś dał dupy i nie dograł robót z innymi służbami i
teraz trzeba położyć brakujący przewód czy rurę. Później nowa droga jest
już połatana. Jedna ekipa kończy łatać, a już druga wchodzi z naprawami
bo po jednym sezonie zimowym porobiły się dziury.
> Na tle Europy zachodniej Niemcy wypadają słabo. Dużo lepiej jeździ się
> we Francji i Hiszpanii.
Ale we Francji także masz rozkopy koło Montpellier i Perpignan.
> Jak jadę trasę Wawa-Murcia (ES) zdecydowanie najgorszy odcinek to są
> Niemcy (mimo, że jeszcze jeździ się tam za free). Korki, duży ruch,
> wieczne remonty, wieczne ograniczenia, fotoradary (od 2 lat ich
> przybywa) - beznadziejni Niemcy nie potrafiący płynnie jeździć
Niemcy potrafią, ale zbyt dużo Polaków udających Niemców tam jeździ.
> - wszystko to powoduje, że tranzyt przez ten kraj jest masakryczny.
> Dodatkowo, wbrew temu co sądzą Polacy o ich autostradach - są w
> kiepskim stanie, są stare, mają złą nawierzchnię,
O których drogach piszesz?
Tych postkomunistycznych?
Co w tym dziwnego, że trzeba kilkudziesięciu lat, aby wyrównać standardy
w części wschodniej Niemiec?
Różnica polega na tym, że Niemcy wyremontują raz i przez wiele lat droga
jest jak nowa. U nas nowo wybudowana droga już nadaje się do remontu.
Nie wspominając, że po wyremontowaniu często się robi doróbki, przeróbki
lub też okazuje się, że projektant był niedouczony i zaprojektowany ruch
po prostu jest do dupy.
> infrastruktura przy autostradach jest beznadziejna np. MOP'y są
> brudne, toalety niesprzątane itp.
>
U nas problemu nie ma, bo MOP-ów jak na lekarstwo.
Do tego jak uda Ci się znaleźć stację benzynową, gdzie możesz się
załatwić to musisz zjechać z trasy przez bramkę i wrócić na trasę
uiszczając ponownie opłatę za przejazd autostradą.
I się okazuje, że skorzystałeś z najdroższego na świecie kibla.
Z czystością bywa różnie. Bywa, że jest czysto i pachnąco, ale okupione
jest to odczekaniem w kolejce po klucz do toalety (bywało, że czekałem
20 min.), a bywa że syf totalny i brak deski sedesowej.
-
187. Data: 2015-08-23 11:29:24
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .08.2015 o 10:58 Uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
>> Na tle Europy zachodniej Niemcy wypadają słabo. Dużo lepiej jeździ się
>> we Francji i Hiszpanii.
>
> Ale we Francji także masz rozkopy koło Montpellier i Perpignan.
Wszędzie są remonty - przecież to Ty pisałeś, że w Polsce to tylko syf i
wiocha a za to w Niemczech to panie Ameryka. Pokazuję Ci właśnie, że tak
nie jest.
>> beznadziejni Niemcy nie potrafiący płynnie jeździć
>
> Niemcy potrafią, ale zbyt dużo Polaków udających Niemców tam jeździ.
:-)
Polacy za granicą jeżdżą przyzwoicie (mandaty wysokie) - co innego w PL.
Niemiec nie wie do czego służy lewe lusterko, wpierdziela się przed maskę
przy 170km/h bez zerkania czy ma miejsce. Wiele głośnych wypadków w DE
(min z udziałem polskiego autokaru) miało taki początek.
>> - wszystko to powoduje, że tranzyt przez ten kraj jest masakryczny.
>> Dodatkowo, wbrew temu co sądzą Polacy o ich autostradach - są w
>> kiepskim stanie, są stare, mają złą nawierzchnię,
>
> O których drogach piszesz?
> Tych postkomunistycznych?
Wschodnie Niemcy przejeżdżam w 0,5h.
Każda główna autostrada jest w remoncie. A9,A7,A4,A5,A6 - wszędzie są
korki i ograniczenia.
> Różnica polega na tym, że Niemcy wyremontują raz i przez wiele lat droga
> jest jak nowa. U nas nowo wybudowana droga już nadaje się do remontu.
Wszędzie na świecie jest takie samo złodziejstwo - nie ma znaczenia czy to
są Niemcy, Francja cz Belgia.
Większość naszych autostrad budują niemieckie i austriackie firmy :-)
> Nie wspominając, że po wyremontowaniu często się robi doróbki, przeróbki
> lub też okazuje się, że projektant był niedouczony i zaprojektowany ruch
> po prostu jest do dupy.
Dokładnie tak jak w Niemczech - patrz Berlin Brandenburg
W PL jest coraz lepiej - sporo przekrętów ujrzało światło dzienne i
kolejni złodzieje nie są już tak skorzy do złodziejstwa.
> U nas problemu nie ma, bo MOP-ów jak na lekarstwo.
> Do tego jak uda Ci się znaleźć stację benzynową, gdzie możesz się
> załatwić to musisz zjechać z trasy przez bramkę i wrócić na trasę
> uiszczając ponownie opłatę za przejazd autostradą.
Pieprzysz jak potłuczony, docelowe stacje przy autostradach są jak
standardy EU gęsto.
Zdarzają się sytuacje, że otwiera się odcinek bez wykończonych MOP'ow i
stacji ale chyba lepiej że otwierają drogę w takim stanie, niż mieli by
czekać aż ostatni trawnik się zazieleni?
Z racji tego, że wszystko jest nowe - jest na przyzwoitym poziomie. Nie ma
obszczanych i obesranych parkingów jak co drugi przy niemieckich
autostradach. Specjalnie dla Ciebie porobię następnym razem fotki z MOP'w
na A4 przy granicy FR.
> I się okazuje, że skorzystałeś z najdroższego na świecie kibla.
> Z czystością bywa różnie. Bywa, że jest czysto i pachnąco, ale okupione
> jest to odczekaniem w kolejce po klucz do toalety (bywało, że czekałem
> 20 min.), a bywa że syf totalny i brak deski sedesowej.
W DE na stacjach masz kible płatne 0,5-1 EUR.
Dawaj link do stacji gdzie pobierają 4 PLN za kupę.
Dawaj przykład MOP'u z płatną toaletą :-)
Pieprzysz jak zwykle.
TG
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
188. Data: 2015-08-23 13:09:05
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-08-23 o 11:29, Tomasz Gorbaczuk pisze:
>>> Na tle Europy zachodniej Niemcy wypadają słabo. Dużo lepiej jeździ
>>> się we Francji i Hiszpanii.
>>
>> Ale we Francji także masz rozkopy koło Montpellier i Perpignan.
>
> Wszędzie są remonty - przecież to Ty pisałeś, że w Polsce to tylko syf
> i wiocha a za to w Niemczech to panie Ameryka. Pokazuję Ci właśnie,
> że tak nie jest.
Problemem nie są same remonty, ale logistyka i brak objazdów. Dobrze
przygotowany remont to odpowiednio wcześniej przygotowane oznakowanie i
kilka alternatyw objazdów.
U nas o remontach informują tablice tuż przed rozkopami, kiedy nie ma
już możliwości zjechania z trasy, a poza tym nienadążanie ze zmianami
oznakowania.
Dla przykładu: Dzień wcześniej jechałem drogą objazdową nadrabiając
kilkanaście kilometrów po to, żeby przedostać się z punktu A do punktu B
oddalonego o 2-3km.
Następnego dnia próbuję się przedostać tym samym objazdem. Jestem
kilkaset metrów od punktu B, a tu już nie da się przejechać, a nikt nie
pozmieniał znaków objazdowych. Rozmawiam z drogowcami i słyszę: "no
przecież od drogi X można dojechać". Wracam się do punktu A, kieruję na
drogę X nadrabiając kolejne 20km. Dojeżdżam do zjazdu z drogi X na drogę
wiodącą do punktu B, a tu barierki i słupki oraz znak zakazu. Jazda na
wariata pomiędzy słupkami i barierkami przy okazji stwarzając zagrożenie
na drodze X, która jest krajową drogą tranzytową. Inne samochody ostro
hamują, bo pomimo, że spokojnie można by było uruchomić pas zjazdowy,
aby bezpiecznie zjechać to ktoś zapomniał usunąć barierki i pachołki.
Noż kur... scyzoryk się otwiera w kieszeni, kiedy do pracy codziennie
trzeba jechać inną drogą i do tego nadrabiać po 30-40km, bo coś takiego
jak logistyka i przygotowanie objazdów nie istnieje. Później dochodzi do
tego, że kierowcy olewają zakazy, przestawiają sami pachołki i barierki,
a drogowcy się wkurwiają, że nie mogą pracować w spokoju.
> Pieprzysz jak potłuczony, docelowe stacje przy autostradach są jak
> standardy EU gęsto.
> Zdarzają się sytuacje, że otwiera się odcinek bez wykończonych MOP'ow
> i stacji ale chyba lepiej że otwierają drogę w takim stanie, niż mieli
> by czekać aż ostatni trawnik się zazieleni?
Tylko, że jak się już otworzy z tymi niedoróbkami to niedoróbki
pozostają na lata, bo brak kasy, a i firma, która miała to zrobić
przestała istnieć, bo została "puszczona z torbami".
>
> W DE na stacjach masz kible płatne 0,5-1 EUR.
> Dawaj link do stacji gdzie pobierają 4 PLN za kupę.
> Dawaj przykład MOP'u z płatną toaletą :-)
> Pieprzysz jak zwykle.
>
Nie chodzi mi o opłaty za kibel, ale konieczność zjechania z trasy i
przejazdu przez bramkę w te i z powrotem uiszczając po raz drugi opłatę
za przejazd autostradą.
-
189. Data: 2015-08-23 14:35:40
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu niedziela, 23 sierpnia 2015 13:09:33 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
> U nas o remontach informują tablice tuż przed rozkopami, kiedy nie ma
> już możliwości zjechania z trasy, a poza tym nienadążanie ze zmianami
> oznakowania.
google maps. Zainstaluj sobie i uzywaj - bedziesz jechal zawsze najszybsza
trasa, niezaleznie od tego czy 15 min ktos wlasnie zamknal autostrade, czy
zdarzyl sie wypadek. Polecam zamiast marudzenia :-)
Swoja droga to masz chyba to marudzenie wbudowane na stale. A opony ze swojej
posesji juz uprzatnales, czy dalej leza, a Ty marudzisz na prawo smieciowe? :-)
pozdr.
> Nie chodzi mi o opłaty za kibel, ale konieczność zjechania z trasy i
> przejazdu przez bramkę w te i z powrotem uiszczając po raz drugi opłatę
> za przejazd autostradą.
Gdzie takie cuda niby sa? Stacje sa przy autostradach, a bramki na wjezdzie i
wyjezdzie. Jeszcze sie nie spotkalem z tym zeby trzeba bylo zjechac z trasy,
zeby znalezc stacje. One po prostu sa przy drodze.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
190. Data: 2015-08-23 15:01:21
Temat: Re: Kto ma lepszą bramę ?
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o...@l...harvard.local..
.
W dniu .08.2015 o 10:33 Ghost <g...@e...com> pisze:
>Ruch tam jest duży nie tylko dlatego że są darmowe (dla Niemca nie są,
"Są"
>płaci słono za możliwość jazdy po autostradach).
Bo nie może nie płacić.
>Płatność czy bezpłatność autostrad w ich przypadku niewiele zmieni.
Kwestia ceny.