-
1. Data: 2015-01-15 16:30:25
Temat: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: Kżyho <k...@c...pl>
Doradźcie proszę, jak najsensowniej i najmniej upierdliwie poradzić
sobie z zakryciem wyciętych w G-K rowków pod kable elektryczne?
Mam naklejone na placki na murowanych ścianach płyty G-K. Do pokoju było
podciągnięte zaledwie jedno gniazdko elektryczne i to zamontowane na
luźnym wychodzącym z podłogi kablu.
Jako, że robię remont tego pomieszczenia, to zacząłem od zrobienia całej
instalacji elektrycznej w nim. Suma summarum 75% ścian dorobiło się
rowka na całej długości i puszek pod gniazda/włączniki. W rowkach
wylądował oczywiście przewód. Teraz trzeba to zagipsować. Wiadomo
gipsowania nie uniknę, ale powiedzcie mi, jak teraz to sensownie wykończyć.
Kupiłem sobie taką specjalną siatkę samoprzylepną do łączeń płyt G-K.
Ale czy powinienem jakoś zeszlifować powierzchnie płyt pod szerokość tej
siatki, żeby nie wystawała i w miejscu rowka, żebym nie miał wybrzuszeń?
Jeżeli tak, to jak to najprościej i najszybciej wykonać? Jakaś
szlifierka taśmowa czy coś?
A może w ogóle nie trzeba, bo to wszystko cienkie i kłaść tak jak jest?
Czy krawędzie płyt G-K jak co powinienem też fazować czy mogą zostać
proste jak są?
Pomóżcie, bo wychodzi na to, że kupę tego gipsowania będzie (bo między
ścianą, a płytą zazwyczaj jest jeszcze jakaś mała przerwa :/) i
chciałbym ten proces możliwie uprościć i przyspieszyć.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
2. Data: 2015-01-22 12:27:45
Temat: Re: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m98meh$vp2$...@n...icm.edu.pl...
> W rowkach wylądował oczywiście przewód. Teraz trzeba to zagipsować.
> Wiadomo gipsowania nie uniknę, ale powiedzcie mi, jak teraz to sensownie
> wykończyć.
Rozumiem, że chodzi Ci o wypełnienie rowka w płycie, tak?
W takim razie po pierwsze krawędzie płyty należy sfazować ostrym nożem. Są
do tego specjalne mini strugi, ale wystarczy zwykły nóż z ułamywanymi
ostrzami. Następnie te krawędzie należy zagruntować. I od tego momentu są
dwie* szkoły:
* - pewnie sposobów jest więcej i do tego różne warianty, ale te przewijają
się najczęściej zarówno tu na grupie jak i na forum muratora. Sam obie
metody sprawdziłem i obie dają dobre wyniki.
1. Wypełnić na równo uniflotem uważając aby nie wystawał. Następnie
zaszpachlować bez żadnych siatek.
- zalety - szybko
- wady - drogo, uniflot jest twardy w obróbce więc jak gdzieś będzie za
grubo to się to ciężko szlifuje
2. Wypełnić czymkolwiek na równo - klej gipsowy, gładź, tynk gipsowy co
akurat masz pod ręką. Dać taśmę/siatkę i na to gładź.
- zalety - taniej
- wady - więcej "zabawy", wyższa "górka" na łączeniu bo nie tylko gładź
ale też taśma/siatka.
Osobiście stosowałem obie metody - tam gdzie mi zależało by było równo
(sufit) robiłem pierwszą metodą bo nie lubię fal na suficie, nawet jeśli
mają tylko 1-2mm wysokości.
Natomiast na ścianach szczególnie tam gdzie przychodziła tapeta
strukturalna, albo inne wykończenie ukrywającej nierówności robiłem drugą
metodą bo po co przepłacać :-)
Pozdrawiam
Ergie
-
3. Data: 2015-01-22 16:13:11
Temat: Re: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 2015-01-22 o 12:27, Ergie pisze:
> Rozumiem, że chodzi Ci o wypełnienie rowka w płycie, tak?
No właśnie rowków już w sumie nie ma, bo robię remont, czyli płyty na
ścianie już były, ale w miejscu łączeń na większości powstały pęknięcia.
Osobną sprawą były też całkiem spore rowki wycięte pod kable, które
kładłem na większości ścian pokoju.
> W takim razie po pierwsze krawędzie płyty należy sfazować ostrym nożem.
> Są do tego specjalne mini strugi, ale wystarczy zwykły nóż z ułamywanymi
> ostrzami. Następnie te krawędzie należy zagruntować. I od tego momentu
> są dwie* szkoły:
Z tym fazowaniem już doczytałem, zresztą to dość logiczne - przynajmniej
jest miejsce, żeby trochę więcej gipsu czy innej masy tam mogło się
dostać i związać.
> 1. Wypełnić na równo uniflotem uważając aby nie wystawał. Następnie
> zaszpachlować bez żadnych siatek.
> - zalety - szybko
> - wady - drogo, uniflot jest twardy w obróbce więc jak gdzieś będzie
> za grubo to się to ciężko szlifuje
Póki co używałem Cekol C-40 z włóknami jakiś. Tym mam powklejane puszki,
zaklejone z grubsza rowki po kablach, ale nie na równo jeszcze z
powierzchnią - mają wgłębienia spore. I teraz właśnie nie wiem czy dalej
wyrównywać to tym Cekolem, czy już jakąś gładzią wykończeniową?
Rozważałem też mimo wszystko wzmocnienie tych rowków oraz łączeń płyt
właśnie taśmą. Ale nie chciałbym właśnie za bardzo mieć wypukłości, a to
chyba oznaczałoby, że musiałbym wyszlifować wgłębienie na szerokość tej
taśmy - dobrze myślę? Jakieś specjalne "coś" do takiego wyszlifowania
jest, czy po prostu jakiś papier/siatka w rękę i ręcznie szlifujemy?
> 2. Wypełnić czymkolwiek na równo - klej gipsowy, gładź, tynk gipsowy co
> akurat masz pod ręką. Dać taśmę/siatkę i na to gładź.
> - zalety - taniej
> - wady - więcej "zabawy", wyższa "górka" na łączeniu bo nie tylko
> gładź ale też taśma/siatka.
No właśnie górki na łączeniach czy rowkach właśnie nie chciałbym za
bardzo mieć, więc metoda nr 2 raczej odpada :/
Na tych gładziach często jest napisane, że one zakrywają nierówności
głębokie np. na maks. 3 mm. Czy jak będą to głębsze dziury itp., to
rzeczywiście nie mogę tego gładzią wyrównać, tylko najpierw jakimś innym
klejem/gipsem itp.?
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
4. Data: 2015-01-22 18:46:06
Temat: Re: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 22 stycznia 2015 16:13:12 UTC+1 użytkownik Kżyho napisał:
> Póki co używałem Cekol C-40 z włóknami jakiś. Tym mam powklejane puszki,
> zaklejone z grubsza rowki po kablach, ale nie na równo jeszcze z
> powierzchnią - mają wgłębienia spore. I teraz właśnie nie wiem czy dalej
> wyrównywać to tym Cekolem, czy już jakąś gładzią wykończeniową?
Generalnie to powinienes wcisnac w te szpary jak najwiecej kleju do plyt kg
zeby klej zlapal sciane i podpieral obie krawedzie plyty. Takie polaczenie
jest/bedzie b. sztywne i ja bym sie tu nie bawil w zadne siatki ani tasmy.
Po kleju uzupelnic do rowna gipsem szpachlowym. Poczekac - jak wyschnie to
sie troche "wessie" (zrobi sie dolek) i w ten dolek dopiero ladujesz gladz
gipsowa (cienko). Wyschnie - szlifujesz do rowna i malujesz.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
5. Data: 2015-01-22 18:49:26
Temat: Re: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 22 stycznia 2015 18:46:07 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
Dodam jeszcze, ze jak zrobiles rowek na szerokosc plyty i zapackales to
samym gipsem szpachlowym ale tak tylko, ze gips nie dotyka sciany i nie podpiera
obu krawedzi plyt na calej szerokosci to takie polaczenie bez solidnej tasmy
(tuff tape albo nawet jeszcze cos mocniejszego typu mid-flex) zawsze bedzie
pekac. Podstawa to zeby unieruchomic krawedzie plyt wciskajac tam jak najwiecej
kleju (lub gipsu szpachlowego - ale klej jest kilka razy tanszy od dobrego
gipsu szpachlowego i schnie praktycznie w pare minut).
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2015-01-23 09:05:42
Temat: Re: Łączenie/zaklejanie rowków płyt G-K
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
> Póki co używałem Cekol C-40 z włóknami jakiś. Tym mam powklejane puszki,
> zaklejone z grubsza rowki po kablach, ale nie na równo jeszcze z
> powierzchnią - mają wgłębienia spore. I teraz właśnie nie wiem czy dalej
> wyrównywać to tym Cekolem, czy już jakąś gładzią wykończeniową?
Ostatnią warstwą powinna być gładź.
> Rozważałem też mimo wszystko wzmocnienie tych rowków oraz łączeń płyt
> właśnie taśmą. Ale nie chciałbym właśnie za bardzo mieć wypukłości, a to
> chyba oznaczałoby, że musiałbym wyszlifować wgłębienie na szerokość tej
> taśmy - dobrze myślę?
Jak zeszlifujesz to w tym miejscu nie będzie kartonu a taśma ma właśnie na
karton zachodzić.
> Jakieś specjalne "coś" do takiego wyszlifowania jest, czy po prostu jakiś
> papier/siatka w rękę i ręcznie szlifujemy?
Jak sobie wyobrażasz szlifowanie kartonu? On się zaraz roluje i zdziera.
>> 2. Wypełnić czymkolwiek na równo - klej gipsowy, gładź, tynk gipsowy co
>> akurat masz pod ręką. Dać taśmę/siatkę i na to gładź.
>> - zalety - taniej
>> - wady - więcej "zabawy", wyższa "górka" na łączeniu bo nie tylko
>> gładź ale też taśma/siatka.
> No właśnie górki na łączeniach czy rowkach właśnie nie chciałbym za bardzo
> mieć, więc metoda nr 2 raczej odpada :/
No to rób beztaśmowo tyle że nie wiem, czy ten cekol którego używasz jest do
tego dobry.
> Na tych gładziach często jest napisane, że one zakrywają nierówności
> głębokie np. na maks. 3 mm. Czy jak będą to głębsze dziury itp., to
> rzeczywiście nie mogę tego gładzią wyrównać, tylko najpierw jakimś innym
> klejem/gipsem itp.?
Możesz gładzią na raty. np. dwie albo trzy warstwy po 2mm. Ale z gładzią
problem jest inny - ona się minimalnie kurczy i dlatego nie nadaje się do
wypełniania spoin między płytami, a tylko jako warstwa wierzchnia.
Pozdrawiam
Ergie