-
1. Data: 2013-10-25 14:37:44
Temat: Maliny- cięcie
Od: Kris <k...@g...com>
Ciąć maliny na zimę czy nie ciąć.?
Czy może ciąć tylko ubiegłoroczne pędy?
Czy może ciąć niektóre odmiany ainne nie nalezy ciąć?
Jak to w końcu powinno być?
-
2. Data: 2013-10-25 22:10:32
Temat: Re: Maliny- cięcie
Od: Leszek Serdyński <l...@o...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:338f051f-986e-4c62-9056-e04018108bb3@googlegrou
ps.com...
Ciąć maliny na zimę czy nie ciąć.?
Ciąć
Czy może ciąć tylko ubiegłoroczne pędy?
Ubiegłoroczne pędy tniemy zawsze.
Czy może ciąć niektóre odmiany ainne nie nalezy ciąć?
U odmian tzw. "jesiennych" (Polana, Polka, ), to znaczy tych, które owocują
na jednorocznych pędach tniemy je po pierwszych mrozach. U mnie po
przymrozkach polana jeszcze owocuje i dla wnuczka miseczkę się codziennie
uzbiera.
U odmian tradycyjnych (letnich) (Laszka, Glen Ample), czyli owocujących
tylko na dwuletnich pędach nie tniemy jednorocznych, co oczywiste.
Można nie ciąć jednorocznych "jesiennych", zaowocują w lipcu na
pozostawionych już wtedy dwuletnich, a później po połowie sierpnia zaowocują
na jednorocznych. Nie poleca się jednak takiej uprawy. Lepiej posadzić
osobno maliny letnie i jesienne.
-
3. Data: 2013-10-26 16:57:03
Temat: Re: Maliny- cięcie
Od: johnny <j...@p...pl>
W dniu 2013-10-25 14:37, Kris pisze:
> Ciąć maliny na zimę czy nie ciąć.?
> Czy może ciąć tylko ubiegłoroczne pędy?
> Czy może ciąć niektóre odmiany ainne nie nalezy ciąć?
> Jak to w końcu powinno być?
Zależy jakie maliny masz. Jeśli stare odmiany typu Norna, Veten,
owocujące na pędach dwuletnich to sprawa jest prosta - wycinasz stare,
pędy dwuletnie - pozostawiasz jednoroczne. Kiedy to zrobisz nie ma
większego znaczenia - jest czas można teraz, można wiosną.
Natomiast jeśli posiadasz maliny nowej generacji owocujące na pędach
jednorocznych typu Polana, Pokusa, Polka to sprawy maja sie inaczej (tak
a propos - sadzi ktoś jeszcze te stare odmiany?). Obowiązują dwie szkoły
- puńcowska i dzięgielowska. Pierwsza mówi, że jesienią (można wiosną)
należy wszystko wyciąć do gołej ziemi. Maliny i tak zaowocują na pędach
wyrosłych od wiosny. Szkoła ta obowiązuje u sprzedawczyń w sklepach
ogrodniczych, które starają się sprzedać sadzonki wskazując na banalność
uprawy. Ma też swoich zagorzałych zwolenników wśród estetów ogrodowych,
bowiem grządeczka z malinami przycięta jesienią na "czysto" wygląda
ładnie i zadbanie.
Ale oczywiście jedyną słuszną drogą to podążanie drogą mistrzów szkoły
dzięgielowskiej. A ci mówią, że skoro odmiany zwane są też
powtarzającymi tudzież dwukrotnie owocującymi to cuś w tym musi być i
sprawę trzeba przemyśleć nim bezmyślnie złapie się za kosę i wszystko
wytnie równo z ziemią. Otóż pozostawione, niewycięte pędy zaowocują raz
jeszcze wczesnym latem, o parę tygodni (ok. 2-3 tygodnie) wcześniej od
tych które owocują na pędach nowych, jednorocznych wyrosłych od wiosny.
Mówiąc bardziej dokładnie zaowocują przyrosty, które pojawią się na
starych pędach, po czym pęd definitywnie, ostatecznie i nieodwołanie
zamiera.
Azaliż czas na wnioski: jeśli masz czas, lubisz się pobawić z sekatorem
to teraz pozostaw wszystkie pędy nietknięte, natomiast wiosną, przed
ruszeniem wegetacji, przycinasz przemarznięte, obumarłe, złamane itp
pędy. Pędom starym z reguły obumierają wierzchołki, mniej więcej
20-30cm. I te suszki oczywiście przycinasz. Wkrótce poniżej cięcia
pojawią się nowe przyrosty jeszcze raz owocujące. Zysk z tej pracy jest
taki, że masz w pełni wykorzystany potencjał malin "powtarzających". Po
jakimś czasie masz więc na zagonie te stare przycięte pędy jak i
pojawiające się zupełnie nowe, młode odrosty, które też owocują w tym
samym roku, ale póżniej.
Jeżeli nie chcesz bawić sie w aptekarza, możesz teraz wszystko wyciąć w
pień. Też nie będzie tragedii. Zaowocują pędy wyrosłe od wiosny. Z tym,
że trzeba miec świadomość, że owocują one zdecydowanie póżniej od tych
zeszłorocznych.
Ja powiem tak - przeszedłem obie szkoły i zdecydowanie polecam jednak
pozostawianie starych pedów. Wiem, wiecej roboty, ale jednak radość z
malin wcześniej o 3 tyg, od sąsiada za płota - bezcenna.
Pozdrawiam Johnny
-
4. Data: 2013-10-26 17:25:28
Temat: Re: Maliny- cięcie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Johnny napisał:
[...rady na temat cięcia -- wycięte...]
> Jeżeli nie chcesz bawić sie w aptekarza, możesz teraz wszystko wyciąć w
> pień. Też nie będzie tragedii. Zaowocują pędy wyrosłe od wiosny. Z tym,
> że trzeba miec świadomość, że owocują one zdecydowanie póżniej od tych
> zeszłorocznych.
>
> Ja powiem tak - przeszedłem obie szkoły i zdecydowanie polecam jednak
> pozostawianie starych pedów. Wiem, wiecej roboty, ale jednak radość z
> malin wcześniej o 3 tyg, od sąsiada za płota - bezcenna.
No ale jak namówić sąsiada zza płota, żeby u siebie wszystko wyciął i miał
owoce trzy tygodnie później niż u nas?
Jarek
--
"Każdy obywatel marzy czasami o tym, co mógłby zrobić, gdyby przez jeden
dzień był dyktatorem. Jeśli o mnie chodzi, między innymi wydałbym tak
zwany Edykt Malinowy. Byłoby to rozporządzenie, żeby żadnemu ogrodnikowi,
pod karą obcięcia prawej ręki, nie wolno było sadzić pod płotem malin."
-
5. Data: 2013-10-26 19:24:11
Temat: Re: Maliny- cięcie
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:338f051f-986e-4c62-9056-e04018108bb3@googlegrou
ps.com...
> Ciąć maliny na zimę czy nie ciąć.?
> Czy może ciąć tylko ubiegłoroczne pędy?
> Czy może ciąć niektóre odmiany ainne nie nalezy ciąć?
> Jak to w końcu powinno być?
Hejka. Ciąć albo nie ciąć oto jest pytanie? Jeśli jednak ciąć to tak by
z bólu ryczał ranny łoś. :-)
Pozdrawiam hamletycznie Ja...cki
-
6. Data: 2013-10-26 20:00:09
Temat: Re: Maliny- cięcie
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:526bd837$0$2156$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Ja powiem tak - przeszedłem obie szkoły i zdecydowanie polecam jednak
> pozostawianie starych pedów. Wiem, wiecej roboty, ale jednak radość z
> malin wcześniej o 3 tyg, od sąsiada za płota - bezcenna.
>
Hejka. Dokuczyć sąsiadowi bezcenne, dokuczyć sobie raczej śmieszne.
Pozostawianie pędów w aspekcie szkodników i chorób malin, wielkości plonu i
jakości owoców chyba jednak warte analizy.
Pozdrawiam profesjonalnie Ja...cki