jest w tv film Germinal. Ogólnie że górnicy, na dodatek dawno itp. Górnicy robią
strajk bo mało zarabiają. Przyjmują nowego do pracy i dostaje 30 jakiś su za
wywiezienie wózka z urobiska pod windę. Ale z innej rozmowy wynika że 30 su jest dla
całej 3-4 osobowej brygady. Na oko takich wózków z 5 na godzinę dadzą radę napełnić.
Rodziny dostają od Kompani Węglowej domy i płacą czynsz miesięczny 6 Franków. Węgiel
dostają darmo. Za nieprzestrzeganie przepisów BHP jeden dostaje przy wypłacie
tygodniówki 20 Franków kary. Jest mu przykro ale żył sobie nie podcina. Po robocie
górnicy idą na kielicha. A po obiedzie spotykają się w knajpie i piją piwo i grają w
jakieś patyki. No i oczywiście rozprawiają jak są dymani bez gumki. Na niedzielnym
festynie wszyscy się świetnie bawią i kupują na straganach kiełbasę z rożna ( 2 su) i
pączki (2 su). Facet po przepracowaniu pięćdziesięciu lat w kopalni dostaje rentę w
wysokości 160 franków. W kopalni strasznie pilnują BHP bo kompania płaci renty
rodzinom tych co zginęli. Wszyscy twierdzą że są bardzo biedni. I zgłupiałem bo
wychodzi że oni lepiej żyli niż 80% Polaków teraz i zrobili strajk.

do góry

Witam.
Chyba chory jesteś,albo mocno znudzony,że takie glębokie analizy robisz.

My,starzy pamiętamy czasy komuny.Wesole,bo wtedy mlodzi byliśmy.To byla chyba
największa ich zaleta.Ale patrząc z perspektywy ostatnich 30 lat,to widzę ze historia
zrobila kóleczko,robiąc nas w trąbę.
Bo osiągnęliśmy tyle,że nasze dzieci mogą sobie za granicę do pracy wyjechać.
Reszta-w porównaniu do lat70-80 wypada gorzej.Nawet poparcie wszystkich partii
jedynie slusznych jest niższe niż wtedy.
Nie bylem dzialaczem S,więc mogę się przeglądać bez obaw,że na siebie napluję..Moim
zadaniem bylo dawać sobie radę.I dawalem.Tylko nie wiem jak wytlumaczyć kiedyś
wnukom,po co te żaby lykaliśmy.Ale spoko,może nie dożyję?

A takuteńkie analizy robiliśmy w szkole średniej,tylko cichaczem .I
popatrz,wychodzily tak samo...
Pozdro dolniak

do góry

dolniak wrote:

> Reszta-w porównaniu do lat70-80 wypada gorzej.

chyba w Twojej głowie

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu sobota, 13 września 2014 22:29:19 UTC+2 użytkownik dolniak napisał:
> Witam.
>
> Chyba chory jesteś,albo mocno znudzony,że takie glębokie analizy robisz.
>
>
>
> My,starzy pamiętamy czasy komuny.Wesole,bo wtedy mlodzi byliśmy.To byla chyba
największa ich zaleta.Ale patrząc z perspektywy ostatnich 30 lat,to widzę ze historia
zrobila kóleczko,robiąc nas w trąbę.
>
> Bo osiągnęliśmy tyle,że nasze dzieci mogą sobie za granicę do pracy wyjechać.
>
> Reszta-w porównaniu do lat70-80 wypada gorzej.Nawet poparcie wszystkich partii
jedynie slusznych jest niższe niż wtedy.
>
> Nie bylem dzialaczem S,więc mogę się przeglądać bez obaw,że na siebie napluję..Moim
zadaniem bylo dawać sobie radę.I dawalem.Tylko nie wiem jak wytlumaczyć kiedyś
wnukom,po co te żaby lykaliśmy.Ale spoko,może nie dożyję?
>
>
>
> A takuteńkie analizy robiliśmy w szkole średniej,tylko cichaczem .I
popatrz,wychodzily tak samo...
>
> Pozdro dolniak

Pod panem Buckiem że nie miałem na myśli polityki. Tak kombinowałem jak koń pod gorę
i mi wyszło że wcale tak źle nie mieli. Może we Francyji ten film jakoś się przekłada
na ich życie. Bo teraz żyją jak pączki w maśle i dla nich szokiem może być ze nie
mieli wtedy w kopalniach wykafelkowanych pryszniców i cieplej wody. Jeszcze coś z
tego filmu. Lekarza przyzakładowego mieli i ten lekarz w czasie strajku leczył
strajkujących.

do góry

W dniu sobota, 13 września 2014 22:52:08 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> dolniak wrote:
>
>
>
> > Reszta-w por�wnaniu do lat70-80 wypada gorzej.
>
>
>
> chyba w Twojej g�owie
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
>
> -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett

Niczyja stąd wina że się urodziłeś w rodzinie patologicznej.

do góry

k...@g...com wrote:

> W dniu sobota, 13 września 2014 22:52:08 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> dolniak wrote:
>>
>>
>>
>> > Reszta-w por�wnaniu do lat70-80 wypada gorzej.
>>
>>
>>
>> chyba w Twojej g�owie
>>
>>
>>
>> --
>>
>> mst <at> gazeta <.> pl
>>
>> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
>>
>> -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett
>
> Niczyja stąd wina że się urodziłeś w rodzinie patologicznej.

widzę, że Tobie już nawet lekarz nie pomoże

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu sobota, 13 września 2014 22:58:50 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
>
>
> > W dniu sobota, 13 wrze�nia 2014 22:52:08 UTC+2 u�ytkownik masti napisa�:
>
> >> dolniak wrote:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> > Reszta-w por�wnaniu do lat70-80 wypada gorzej.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> chyba w Twojej g�owie
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> --
>
> >>
>
> >> mst <at> gazeta <.> pl
>
> >>
>
> >> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
>
> >>
>
> >> -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett
>
> >
>
> > Niczyja st�d wina �e si� urodzi�e� w rodzinie patologicznej.
>
>
>
> widz�, �e Tobie ju� nawet lekarz nie pomo�e
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
>
> -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett

Mistrzem ciętej riposty nigdy nie byleś i nie jesteś. Wulkanem bystrości tez nie.

do góry

k...@g...com wrote:

> Mistrzem ciętej riposty nigdy nie byleś i nie jesteś. Wulkanem bystrości tez nie.

po co ripostować komuś, kto i tak uważa się za najmądrzejszego na
świecie? Szpitale są pełne takich Napoleonów.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu sobota, 13 września 2014 23:12:49 UTC+2 użytkownik masti napisał:
> k...@g...com wrote:
>
>
>
> > Mistrzem ci�tej riposty nigdy nie byle� i nie jeste�. Wulkanem bystro�ci
tez nie.
>
>
>
> po co ripostowa� komu�, kto i tak uwa�a si� za najm�drzejszego na
>
> �wiecie? Szpitale s� pe�ne takich Napoleon�w.
>
>
>
> --
>
> mst <at> gazeta <.> pl
>
> "-Mam l�k gruntu! -Chyba wysoko�ci?
>
> -Wiem co m�wi�. To grunt zabija!" T.Pratchett

Widać wiesz bo byłeś w takim szpitalu. Podobno drzwi bez klamek mają. Prawda to?

do góry

Do -masti-
Przyjacielu!
Mam ten komfort,że mogę mieć wszystko w dupie.Nie znaczy że muszę.
W dyskusji używane są argumenty(sprawdz co to)-im mocniejsze tym lepiej.
Popytaj rodziców,jak im się żylo,jakie byly relacje cen do zarobków itd.Postępu
technicznego nie bierzemy pod uwagę.Oczywiście pomijamy okres powojenny-dyktatury
komunistów i odbudowy kraju.
A wracając do meritum - pracowalem od początku lat 70-tych.Znam zarówno swoje
zarobki,jak i ówczesne ceny,o dostępności towarów nie wspomnę.Pracowalem wtedy
również prywatnie.Dlatego mam podstawy twierdzić,że wiem co piszę.
Moje dzieci(lata80-90) są tak samo indoktrynowane,jak ja w latach 60-70.mlodzi nie
kumają,co się stalo-nie mają punktu odniesienia.Brakuje im również nauczycieli,jakich
my mieliśmy.Takich z dystansem.
dolniak

do góry