W dniu 2015-07-06 o 14:43, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 6 lipca 2015 14:35:44 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
>
>> Ojciec miał u siebie taki 500 W. Fakt, że to często się nie świeciło,
>> ale też i u mnie wiele częściej pewnie nie będzie i jakoś nie
>> przypominam sobie, żeby często żarnik musiał zmieniać.
>> Może teraz żarniki tak dobre, jak te żarówki bańki z halogenami w
>> środku... Padają jak muchy :/
>
> Ja mam w sumie 4 takie halogeny po 500W. Przypuszczam, ze problemy biora
> sie z przegrzania. W halogenie przed domem, ktory uruchamia sie na fotokomorke
> nie pamietam kiedy musialem wymienic zarnik. A on swieci sie chyba sumarycznie
> najdluzej i najczesciej wlacza/wylacza. Ale wlacza sie tylko na ~20 sekund,
> wiec nie zdarzy sie za mocno nagrzac :) Za to halogeny przed tarasem jak juz
> odpalam - to zwykle na minimum 15-20 minut (w nocy jak puszczam psa na siku
> :P i te padaja najczesciej.

Jest LEDowy 100 W, który niby ma 9000 lumenów, czyli powinien
rzeczywiście podobnie do halogenu 500 W śmiecić. No ale to już 149 zł, a
nie np. 29 za halogen :(
Chyba kupię zwykłe halogeny i tyle ;)

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/

do góry

Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndrds$i5g$...@n...icm.edu.pl...

> 2 z tych lamp będą oświetlały "podjazd" gdzie czasem chciałbym mieć
> możliwość pomajstrowania czegoś przy samochodzie, jak już będzie ciemniej.

No to rzeczywiście lepiej więcej światła.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 6 lipca 2015 12:36:17 UTC+2 użytkownik Kżyho napisał:
> Te LEDowe co patrzyłem to barwą zimną białą świecą ponoć. To też mi
> swoją drogą średnio odpowiada, bo wolę ciepłą.
> Są też takie 150 W LEDy i nawet chyba więcej, ale one kosztują już
> jakieś chore pieniądze po 300-500 zł za lampę.
Oprócz halogenów i ledów są jeszcze świetlówki. Popatrz może w tym kierunku.

do góry

W dniu poniedziałek, 6 lipca 2015 14:06:04 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Ja jeszcze w poprzednim domu jak mi się znudziło wspinanie na drabinę
> wymienianie żarników 500W co kilka miesięcy wymieniłem je na 150W. I w tej
> konfiguracji (duża obudowa + żarnik 150W) problem wymiany żarników zniknął -
> zaczęły żyć po kilka lat. Oczywiście zrobiło się też ciemniej - ale nie na
> tyle bo to miało istotne znaczenie - do czytania książek 500W to też było za
> mało, a aby się nie potknąć 150W wystarczało.
Tu zgoda. U mnie jak 500W się przepalił to włożyłem tymczasowo żarnik 200W(bo taki
miałem akurat) Tymczasowo jest do dzisiaj bo daje wystarczającą ilośc światła;)
Przy samochodzie będziesz pewnie grzebał sporadycznie więc na ten czas można dostawić
jakies dodatkowe oświetlenie.

do góry

On 2015-07-06 16:21, Kris wrote:
> Oprócz halogenów i ledów są jeszcze świetlówki. Popatrz może w tym kierunku.

Oj chyba nie!

Hint: efekt stroboskopowy ...

Piotrek

do góry

Kżyho wrote:
> W dniu 2015-07-06 o 14:43, Adam Sz. pisze:
>> W dniu poniedziałek, 6 lipca 2015 14:35:44 UTC+2 użytkownik Kżyho
>> napisał:
>>> Ojciec miał u siebie taki 500 W. Fakt, że to często się nie
>>> świeciło, ale też i u mnie wiele częściej pewnie nie będzie i
>>> jakoś
>>> nie przypominam sobie, żeby często żarnik musiał zmieniać.
>>> Może teraz żarniki tak dobre, jak te żarówki bańki z halogenami w
>>> środku... Padają jak muchy :/
>>
>> Ja mam w sumie 4 takie halogeny po 500W. Przypuszczam, ze problemy
>> biora sie z przegrzania. W halogenie przed domem, ktory uruchamia
>> sie na
>> fotokomorke nie pamietam kiedy musialem wymienic zarnik. A on
>> swieci
>> sie chyba sumarycznie najdluzej i najczesciej wlacza/wylacza. Ale
>> wlacza sie tylko na ~20 sekund, wiec nie zdarzy sie za mocno
>> nagrzac
>> :) Za to halogeny przed tarasem jak juz odpalam - to zwykle na
>> minimum 15-20 minut (w nocy jak puszczam psa na siku
>>> P i te padaja najczesciej.
>
> Jest LEDowy 100 W, który niby ma 9000 lumenów, czyli powinien
> rzeczywiście podobnie do halogenu 500 W śmiecić. No ale to już 149
> zł, a nie np. 29 za halogen :(
> Chyba kupię zwykłe halogeny i tyle ;)
>
> Pzdr

jeśli to ma chodzić dłuższy czas ( nie na czujniku ruchu tylko cały
wieczór ) to bym się wcale nie ładował w halogany
stosowałem metalohalogeny na budowie i porównawczo 400W metalohalogen
daje więcej światła niż 1000w halogen

do góry

Użytkownik "Kżyho" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mndrds$i5g$...@n...icm.edu.pl...


> 2 z tych lamp będą oświetlały "podjazd" gdzie czasem chciałbym mieć
> możliwość pomajstrowania czegoś przy samochodzie, jak już będzie
> ciemniej. Więc zależałoby mi na dosyć dobrym oświetleniu.

To chyba lepiej coś przenośnego kupić do oświetlania przestrzeni do
majstrowania, bo jak już inni zauważyli - 1x 500W nie wystarczy. A jako
"rozjaśniacz ciemności" do chodzenia dać LED

do góry

W dniu 2015-07-06 o 12:24, Kżyho pisze:
> Potrzebuję zakupić 3 naświetlacze/reflektory oświetlające mi teren koło
> domu.
> Pierwotnie planowałem tradycyjny 500 W halogen. Ale widzę sporo takich
> LEDowych 50 W w cenie 50-80 zł, rzekomo odpowiedników tych 500 W halogenów.
> Czy ktoś używał tego? Świeci to rzeczywiście podobnie mocno jak wersja
> tradycyjna? Deklarują tam niby 4300-4500 lumenów.
Z moich doświadczeń z LEDami wyciągam taki wniosek, że dużo zależy od
firmy. Chińczykowi nie przeszkadza na bumboxie zasilanym z baterii
zapisać 300W PMPO, co jest niemożliwe fizycznie, to i na LEDach piszą co
popadnie.
Mam kilka reflektorków 5,5W Panasonic i kilka noname. Różnica jest mniej
więcej dwukrotna i do tego Panasonic ma przyjemniejsze światło.
Naświetlacz LED 20W kupiłem do garażu, jako odpowiednik 150W, ale
szacuję go na max 100W, przy czym jest to barwa biała zimna. Człowiek w
takim świetle wygląda, jak umrzyk.
Jacek

do góry

Dla jasności. Jest taki parametr jak PMPO. Wzmacniacz zasilany z baterii bez problemu
może mieć 300W PMPO. PMPO nie ma nic wspólnego z mocą wyjściową wzmacniacza. To
parametr opisujący zasilanie wzmacniacza.

do góry

W dniu 2015-07-06 o 22:46, Zenek Kapelinder pisze:
> Dla jasności. Jest taki parametr jak PMPO. Wzmacniacz zasilany z baterii bez
problemu może mieć 300W PMPO.
PMPO (ang. peak music power output)
Jak cokolwiek zasilane z 9V (6xR20) może mieć na obciążeniu 4 omów
więcej, niż 20W?
Jacek

do góry