-
21. Data: 2009-10-23 12:35:17
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
kris pisze:
>
>
> Wełna na poddasze to ladnych kilka tysięcy. Płyty GK to też pewna kwota.
> Profile. Membrana paroszczelna, paroprzepuszczalna itp
> Dojdziesz do etapu ocieplania wełna poddasza to zobaczysz ile to
> kłopotów;)))
>
Znajdę chętnych do zarobienia paru groszy i im opylę robotę :-), ale
fakt, że tego nie brałem pod uwagę, skupiłem się tylko na samej
konstrukcji, a w betonowym konstrukcja robi też za część wykończenia...
tylko...
Może cały dom zaszalować, zazbroić i zalać betonem? Po co murować, bawić
się w jakieś tam cegły, nie cegły... :-D.
Tyz bydzie chałpa stoła :-)))
Nie przekonuje mnie i tak ten... betonowy dach. :-), ale może i nie jest
to najgorszy pomysł. Ja jednak zrobię tradycyjnie :-))).
>
> Między blachą a dachówką aż tak dużych różnic cenowych nie ma chyba
>
Nie sprawdzałem tego jeszcze organoleptycznie, ale chodzi opinia, że
blacha wychodzi taniej. O ile...? nie wiem.
>
> W sumie te deski i tak wykorzystac możesz pózniej na deskowanie dachu np.
>
No właśnie... czy dach trzeba deskować? A dechy z szalunków są brudne,
więc czy będą dobre do zastosowania przy deskowaniu?
pozdr.
robercik-us
-
22. Data: 2009-10-23 21:53:54
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hbs7u7$3ei$1@news.onet.pl...
> kris pisze:
>>
>>
>> Wełna na poddasze to ladnych kilka tysięcy. Płyty GK to też pewna kwota.
>> Profile. Membrana paroszczelna, paroprzepuszczalna itp
>> Dojdziesz do etapu ocieplania wełna poddasza to zobaczysz ile to
>> kłopotów;)))
>>
> Znajdę chętnych do zarobienia paru groszy i im opylę robotę :-), ale fakt,
> że tego nie brałem pod uwagę, skupiłem się tylko na samej konstrukcji, a w
> betonowym konstrukcja robi też za część wykończenia... tylko...
Mowa o welnie, a styropian na ten beton tez bedzie kosztowal i to nie malo,
bo zdaje sie xps powinien byc. Roznica to tylko GK, profile i folie
wszelkiej masci. Beton od srodka tez trzeba otynkowac, wiec nadal
porownywalnie.
A swoja droga to jak zrobic okap bez krokwi?
>> Między blachą a dachówką aż tak dużych różnic cenowych nie ma chyba
>>
> Nie sprawdzałem tego jeszcze organoleptycznie, ale chodzi opinia, że
> blacha wychodzi taniej. O ile...? nie wiem.
Na pewno na robociznie beda roznice i to moze spore.
>> W sumie te deski i tak wykorzystac możesz pózniej na deskowanie dachu np.
>>
> No właśnie... czy dach trzeba deskować? A dechy z szalunków są brudne,
> więc czy będą dobre do zastosowania przy deskowaniu?
Moim zdaniem nie da sie wykorzystac wszystkich desek, w kazdym razie wielu
nie wykorzystasz.
Pozdro.. TK
-
23. Data: 2009-10-24 06:27:37
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: M <M...@w...pl>
Maniek4 pisze:
> Mowa o welnie, a styropian na ten beton tez bedzie kosztowal i to nie malo,
> bo zdaje sie xps powinien byc. Roznica to tylko GK, profile i folie
IMHO wystarczy jakiś zwykły styro dach-podłoga.
M.
-
24. Data: 2009-10-24 07:46:36
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "M" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hbu6fc$oej$1@node1.news.atman.pl...
> Maniek4 pisze:
>> Mowa o welnie, a styropian na ten beton tez bedzie kosztowal i to nie
>> malo, bo zdaje sie xps powinien byc. Roznica to tylko GK, profile i folie
>
> IMHO wystarczy jakiś zwykły styro dach-podłoga.
Jak by nie liczyl, koszt ocieplenia bedzie zblizony.
Pozdro.. TK
-
25. Data: 2009-10-24 08:45:38
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Maniek4 pisze:
> Jak by nie liczyl, koszt ocieplenia bedzie zblizony.
>
Dochodzimy zatem do wniosku, że finansowo... na to samo, czy zatem
dobrze zamieniać sprawdzoną konstrukcję drewnianą, która jeśli jest
odpowiednio przeliczona i dobrze zrobiona, wytrzyma każdy huragan, na
betonową?
Mnie nadal nie przekonuje jakoś robienie z domu bunkra :-))). No fakt...
trudniej może toto później zniszczyć np. bombardowaniem, ale też się da :-).
pozdr.
robercikus
-
26. Data: 2009-10-24 10:04:57
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
robercik-us wrote:
> No właśnie... czy dach trzeba deskować? A dechy z szalunków są brudne,
> więc czy będą dobre do zastosowania przy deskowaniu?
cement konserwuje drewno - wiec wygladaja gorzej, ale dluzej wytrzymaja...
Pozdro
Maseł
-
27. Data: 2009-10-24 13:48:11
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hbuerk$chq$1@news.onet.pl...
> Dochodzimy zatem do wniosku, że finansowo... na to samo, czy zatem dobrze
> zamieniać sprawdzoną konstrukcję drewnianą, która jeśli jest odpowiednio
> przeliczona i dobrze zrobiona, wytrzyma każdy huragan, na betonową?
Ja nie wiem czy warto zmieniac, ale mi jakos rachunki sie nie pokrywaja.
Chlopakom tu wychodzi nie wiem dla czego, ze krokwi nie trzeba, ale to chyba
przy jakims plaskim stropodachu. Jak jest dach powiedzmy dwuspadowy, to co
beton lac pod kalenice?? Toz to wyjdzie jakies nie wiadomo co i powierzchnia
automatycznie takiego stropu wzrasta. GK bedzie potrzeba tylko do wysokosci
2,5m przy zwyklym dachu, a stropu wyjdzie dwa razy tyle. No i okap, nie
robic go? Moim zdaniem pozbyc sie konstrukcji krokwiowej wcale nie mozna i
koszt tej wiezby pewnie nizszy ale jednak bedzie. Ja np. mam dwa stropy,
drugi jest nad poddaszem. Ten strop mogl bym polaczyc z tym skosnym stropem
do sciany kolanowej, ale co nad stropem, prawie drugie tyle wysokosci??
Krokwie i tak trzeba dac nie ma co. A jak da sie krokwie bez glowy to moze
sie okazac, ze nie ma gdzie ocieplenia wcisnac, bo zmiesci sie tyle co
krokwi a przy deskach to i minusz szczelina wentylacyjna.
Pozdro.. TK
Pozdro.. TK
-
28. Data: 2009-10-24 17:03:51
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: "Marex" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
Krzemo <p...@g...com> napisał(a):
> On 23 Pa=BC, 11:02, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
> > Uzytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisal w wiadomoscinews:8403b796-
=
> 9...@e...googlegroups
.com...
> >
> > >Cos al'a bunkier? Tyle ton nad glowa.
> >
> > Taki dach betonowy pewnie musialby miec grubosc 10-14 cm. Czy bezie duzo
> > ciezszy od tradycyjnego(krokwie+ 25cm welny+stelarz+ plyty GK itp?
> > A rozwiazuje wiele problem=F3w z ociepleniem, uszczelnienien itp.
> >
> > --
>
> Taki dach w wersji wylewanej (=BFelbet) to ok. 5 cm betonu wzmocnionego
> siatk=B1.
> Dach w wersji "murowanej" to ok. 20cm BK murowanego z bloczka.
> Dach w wersji "uk=B3adanej z p=B3yt" - patrz np. Xella.
>
> =AFa=B3uj=EA =BFe za p=F3=BCno na to wpad=B3em.
> ;-)
>
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
No to wreszcie ciekawiej się dzieje~~ Wersja grubosci 5 cm wzmocniona
tylko siatką jakoś mnie slabo przekonuje.Co przy duzych (5-7 metrowej
szerokosci)powierzchniach pomieszczeń pod stropem.Czy nie potrzebne są tu są
żelbetonowe belki wzdłuzne, wzmocnienia.Wiem, że to skosy i nieco inny
rozkład sił, ale mimo wszystko tonaż !?A potencjalny nacisk dodatkowych
cieżarów( znacznych opadów śniegu, itp)Czy są tu ograniczenia kątów
nachylenia połaci dachowej?? Chodzi mi o pewne minima! Rozumiem, że w
większości przypadków podporami są ściany, więc wypadałoby, by były
regularne w rozstawie.. A to ogranicza rozkład pomieszczeń.Chyba, że w grę
wchodziłaby jakaś(kieś) belka(i) poprzeczne podpierajace monolit.
Czy taki dach wylewany jest od samej kalenicy - po okap?Bo jesli tak
zrobić to co z izolacją cieplną okapu?.
Kolejne pytanie; czy na powierzchni takiej płyty nie jest konieczna
szczelna izolacja przeciwwilgociowa?
Następna wątpliwość: cały dom szczelnie obklejony styropianem? Czy myśmy
już tego gdzieś nie przerabiali..??(gdzieś tu blisko mielismy wytwórnie
Isohome 2000)
Ostatnie pytanie: Jakie naprężenia wytrzyma taki dach, np. w pierwszych
latach po wybudowaniu, ruchy osiadania budynku? Dach drewniany będzie miał
zawsze jakąś tolerancję pracy konstrukcji domu. Czy Ktoś zna już z praktyki
korzystania( a nie postrzegania) taką konstrukcję?
Pozdrawia~M~arex
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/288ec6241b9f0696
.html
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
29. Data: 2009-10-25 00:30:26
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 24 Paź, 19:03, "Marex" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> No to wreszcie ciekawiej się dzieje~~
http://forum.muratordom.pl/robia-mi-trumne,t66992.ht
m
Przeczytaj wszystkie wątki, włącznie z pobocznymi, to zrozumiesz...
;-)
No i nie wystrasz się nazwy!
:-)))
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
30. Data: 2009-10-25 08:03:34
Temat: Re: Nieocieplone szczyty - The Neverending Story :)
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Krzemo pisze:
> http://forum.muratordom.pl/robia-mi-trumne,t66992.ht
m
>
>
> Przeczytaj wszystkie wątki, włącznie z pobocznymi, to zrozumiesz...
> ;-)
>
> No i nie wystrasz się nazwy!
> :-)))
Zawsze pozostanie to kwestią osobistego wyboru i indywidualnych
preferencji. Co do kosztów... dalej stoję na stanowisku, że wyjdzie co
najmniej porównywalnie, a jak przeczytałem o tych 10 do 12 cm warstwie
betonu, to... już zwątpiłem do reszty :-).
Dla 12 cm betonu i... moim ok 220 m2 dachu wyszłoby ponad 25 kubików
betonu [koszt] i ważyłoby to pewnie z 60 ton.
Teraz mieszkam w betonowym bloku i chcę z tego betonu się wreszcie
wydostać, zatem robienie sobie nad głową betonowego sarkofagu dla mnie
jest uciekaniem z deszczu pod rynnę, a w dodatku wcale nie takie tanie
i... wcale nie uzasadnione :-))).
Ale... co kto lubi.
Nie jestem fanem szkieletorów o całkiem lekkiej konstrukcji, ale to, to
już przesada w drugą stronę - ze skrajności w skrajność :-))).
pozdrawiam
robercik-us