Wczoraj trafił się artykuł o pradzie. Postaram się go strescic
Bla bla blee blablabe i tak ze dwadziescia linijek. Potem ze nowy rzad ma plan
wprowadzenia nowej taryfy z cenami celowany i pod ogrzewanie pompami ciepła. Możliwe
było by korzystanie z tańszego pradu tylko poza szczytem. Potem znowu bla blee ble i
ze na siedem lat była by taka taryfa wprowadzona. Jeśli stawki by były jak a ktorejs
z taryf z dwoma opłatami to na chuj taka nowa taryfa jesli juz jest. Jeśli stawki
były by inne to potrzebny nowy licznik. Przy okazji płatna dokumentacja, dodatkowy
przewod, tylko do pompy. Plombowanie w pompie osłony kostki do której podłacza się
prad. Pomysł podobno pochodzi ze stu pierdów koalicji obywatelskiej. Konsekwencje dla
fotowoltaikarzy beda niekorzystne jak by zrobili stawkę do pomp na przykład 30 groszy
za kilowatogodzine i srednia kilowatogodzina ciepła z pompy wyszła by na poziomie
dziesięciu groszy albo i mniej to po co fotowoltaika? Chyba tylko hobbystycznie.
Niedługo fenomen Wałęsy zostanie powtórzony. Wygrał wybory a kogo by dzisiaj nie
spytac to na niego nie głosował bo wcale nie głosował albo na PiS oddał głos.