-
31. Data: 2011-10-19 09:48:46
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
wolim napisał(a):
> A za taką robotę branie 300 złotych dniówki, to jest zdecydowana
> przesada.
Policz sobie jakie ma obciążenia taki hydraulik związane z
prowadzeniem działalności gospodarczej, a potem porozmawiamy o stawkach.
A co do niby 300zł dniówki. Żeby on przepracował te dniówkę za 300, to
często poświęca kilka dniówek za friko na przygotowanie tej za którą
zarobi. Jeszcze potem są jakieś zmiany poprawki, i suma summarum
wychodzi mu 80 zł dniówki a nie 300.
--
Krzysiek
-
32. Data: 2011-10-19 09:56:57
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
wolim napisał(a):
>> Ja na takie pierdołki nie mam czasu :)
> Ja znam takie powiedzenie, że krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje.
> Jak Twój czas jest taki cenny, jak sugerujesz,
Czy ja sugeruję że mój czas jest taki cenny?
Po prostu tak małymi zleceniami się nie zajmuję. Z prostej
ekonomicznej przyczyny. A jak małymi zleceniami się nie zajmuję, t.z.
że wykonuję duże zlecenia. A jak wykonuję duże zlecenia, automatycznie
nie mam czasu na małe zlecenia. To takie skomplikowane?
> to po co marnujesz go czytając i pisząc na grupę? :)
Nie sądzę bym marnował czas czytając grupy. Często można się
dowiedzieć ciekawych rzeczy. Nieprawdaż?
--
Krzysiek
-
33. Data: 2011-10-19 10:04:45
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
wolim napisał(a):
> Dlatego twierdzenie, że "robota żeby była dobrze zrobiona musi
> kosztować" nie jest najrozsądniejsze.
To zależy co to znaczy "musi kosztować"
Materiały dobrej klasy kosztują.
Prowadzenie DG kosztuje.
ZUS kosztuje.
Sprzęt do wykonania zlecenia kosztuje
Samochód, paliwo na dojazdy i załatwianie wszelakich spraw związanych
ze zleceniem kosztuje.
Praca Fachowca kosztuje. Też ma rodzinę i musi ich utrzymać.
Gwarancja kosztuje.
Więc jak ma zlecenie nie kosztować?
--
Krzysiek
-
34. Data: 2011-10-20 07:42:56
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j7m7bu$d2$...@n...vectranet.pl...
>Materiały dobrej klasy kosztują.
Materiały najlepiej jak kupuje inwestor- wychodzi go to taniej i ma takie
jak chce a nie najtańsze bo takie najczęściej kupi wykonawca aby
zminimalizować koszty.
>Prowadzenie DG kosztuje.
>ZUS kosztuje.
>Sprzęt do wykonania zlecenia kosztuje
>Samochód, paliwo na dojazdy i załatwianie wszelakich spraw związanych
>ze zleceniem kosztuje.
>Praca Fachowca kosztuje. Też ma rodzinę i musi ich utrzymać.
Dlatego do takich pierdółek jak zrobienie łazienki itp najlepiej wziąć
sprawdzonego człowieka z tzw. szarej strefy.
>Gwarancja kosztuje.
Z moich obserwacji wynika że łatwiej wyegzekwować ew. poprawki od uczciwego
Pana Heńka niż od tzw. Firmy.
-- Pozdrawiam
Kris
-
35. Data: 2011-10-20 18:17:46
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Kris napisał(a):
> [...]
Bzdury wypisujesz od początku do końca.
--
Krzysiek
-
36. Data: 2011-10-21 08:35:46
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j7poka$kr7$...@n...vectranet.pl...
>Kris napisał(a):
> [...]
>Bzdury wypisujesz od początku do końca.
Uzasadnij proszę
No chyba że uważasz że zrobienia podjazdu do garażu to należy STRABAG-owi
zlecić.
-
37. Data: 2011-10-21 08:41:56
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: "Kris" <k...@w...pl>
>Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j7oje0$hui$...@n...onet.pl...
>Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j7m7bu$d2$...@n...vectranet.pl...
>Materiały dobrej klasy kosztują.
>Materiały najlepiej jak kupuje inwestor- wychodzi go to taniej i ma takie
>jak chce a nie najtańsze bo takie najczęściej kupi wykonawca aby
>zminimalizować koszty.
Dodam jeszcze co powiedział mi mój znajomy prowadzący spora lokalną
hurtownię budowlaną- jak mu się jakiś materiał/farba czy nawet cement
przeterminuje to indywidualny inwestor tego sam dla siebie nie kupi nawet po
obniżonych cenach. Ale nie ma problemu: właściciele firm np
budowlanych/wykończeniowych itp taki materiał kupują po obniżonych cenach z
pocałowanie w ręke. Póżniej wykorzystają to u niekumatego inewestora a
policza jak za pełnowartościowe produkty+ narzut oczywiście.
-
38. Data: 2011-10-21 14:56:30
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
Kris napisał(a):
> Dodam jeszcze co powiedział mi mój znajomy prowadzący spora lokalną
> hurtownię budowlaną- jak mu się jakiś materiał/farba czy nawet cement
> przeterminuje to indywidualny inwestor tego sam dla siebie nie kupi
> nawet po obniżonych cenach. Ale nie ma problemu: właściciele firm np
> budowlanych/wykończeniowych itp taki materiał kupują po obniżonych
> cenach z pocałowanie w ręke. Póżniej wykorzystają to u niekumatego
> inewestora a policza jak za pełnowartościowe produkty+ narzut oczywiście.
A ja dodam że mój znajomy ma piccernię i pakuje tam taki szajs
marketowy przeterminowany, a niekumaci ... Mało tego że nie chorują to
jeszcze zachwalają. Oczywiście ci klienci w markecie takich produktów
nawet do rąk by nie wzięli.
Jaki to ma związek z instalacjami sanitarnymi i wykonawstwem?
--
Krzysiek
-
39. Data: 2011-10-21 21:12:08
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: "Kris" <k...@W...PL>
>Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:j7s17m$2ku$...@n...vectranet.pl...
>jeszcze zachwalają. Oczywiście ci klienci w markecie takich produktów nawet
>do rąk by nie wzięli.
Właśnie dlatego jak chcę zjeść pizzę to sam ją robię, a jak chce mieć dobrze
wykonaną instalację z dobrych materiałów to samemu robię lub co najmniej sam
materiały kupuje
.Jaki to ma związek z instalacjami sanitarnymi i wykonawstwem?
Jw.
-
40. Data: 2011-10-23 11:29:37
Temat: Re: Nowe grzejniki w istniejącej instalacji. Problem.
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
W dniu 2011-10-17 22:53, Krzysztof 45 pisze:
>> Za trzecim podejściem jest dobrze ale w międzyczasie była sobota i
>> niedziela,
>> bez ciepłej wody też, bo brak zaworu zwrotnego w piecu beretty.
> Zmień fachowca na Fachowca.
a znasz takiego z certyfikatem ktory cos znaczy i mozna dzieki temu go
odroznic od fachowca?
polecenie ma krotkie nogi - mialem dwoch fachowcow z polecenia i
niestety zaden nie byl Fachowcem...
Sierp