W dniu 2016-12-29 o 18:40, KIKI pisze:
> On 28.12.2016 22:39, abomito wrote:
>>
>>>> większego szajsu niż wełna nie mogli nam wcisnąć.
>>>> Wełną nie da się dobrze ocieplić.
>> Zdarzyło mi sie widzieć parę budów.Tutaj też ludzie mówili.
>> Nie widziałem jeszcze izolacji, porządnie zrobionej przez firmę.A przez
>> właściciela-nie zawsze...
>> To po prostu fizycznie niemożliwe- ludzie pracują na akord.Jeżeli ma to być
>> dobrze, trzeba robi wolno.I może Cie na firmę nie stać .Albo wałek z wełną ktoś
>> zrobi...
>> A gwarancji i tak nie masz.Tak jest zawsze na budowie- to wypadkowa chęci i
możliwości.
>> A z pianką jest troche trudniej .Ale zobaczysz za parę lat, czy/gdy będą robiły
się szpary...
>> Pozdro.abomito.
>>
>
> A gdyby tak dać w skosy siatkę ogrodzeniową albo coś co ma jeszcze
> większe oczka? Może być z metalu lub plastiku.
>
Pochwal się jaką pianą ocieplałeś i po ile, bo pewnie nie puszki z
castoramy.

--
Pozdr

Janusz_k

do góry

On 30.12.2016 19:21, Janusz_k wrote:

>>
>> A gdyby tak dać w skosy siatkę ogrodzeniową albo coś co ma jeszcze
>> większe oczka? Może być z metalu lub plastiku.
>>
> Pochwal się jaką pianą ocieplałeś i po ile, bo pewnie nie puszki z
> castoramy.
>

Ocieplałem najtańszą pianą z ogłoszenia 40zł za m2 25cm. Nawet nie wiem
czy otwarto czy zamknięto komórkowa. Ale robiłem to w ramach remontu.
Powiem tyle, że w wiatry miałem 19 stopni i mniej, a teraz w mrozy i
wiatry mogę mieć 28 jak odkręce kaloryfer.

do góry

W dniu 2016-12-31 o 00:38, KIKI pisze:
> On 30.12.2016 19:21, Janusz_k wrote:
>
>>>
>>> A gdyby tak dać w skosy siatkę ogrodzeniową albo coś co ma jeszcze
>>> większe oczka? Może być z metalu lub plastiku.
>>>
>> Pochwal się jaką pianą ocieplałeś i po ile, bo pewnie nie puszki z
>> castoramy.
>>
>
> Ocieplałem najtańszą pianą z ogłoszenia 40zł za m2 25cm. Nawet nie wiem
> czy otwarto czy zamknięto komórkowa. Ale robiłem to w ramach remontu.
> Powiem tyle, że w wiatry miałem 19 stopni i mniej, a teraz w mrozy i
> wiatry mogę mieć 28 jak odkręce kaloryfer.
>
ok, i dla tak małego ocieplenia ci przyjechali czy miałeś znajomą ekipę.

--
Pozdr

Janusz_k

do góry

> A od czego i jak to rozwiązali?
>

Piana była kładziona na płytę OSB (jakaś jej wersja, laminowana).
W sumie nie wiem co zmienili, przyjechali jeszcze raz, pewnie z innymi
beczkami. Zjawisko się nie powtórzyło (to dlatego siedziałem z nimi przy
natrysku).

Miłego.
Irek.N.
ps. pogoda była bardzo podobna, więc to chyba nie to.

do góry

On 31.12.2016 23:29, Janusz_k wrote:

> ok, i dla tak małego ocieplenia ci przyjechali czy miałeś znajomą ekipę.

Ćwiartka poddasza prawie 80m2 nie wiem czy to mało czy dużo :-)

do góry

W dniu 2017-01-01 o 15:38, KIKI pisze:
> On 31.12.2016 23:29, Janusz_k wrote:
>
>> ok, i dla tak małego ocieplenia ci przyjechali czy miałeś znajomą ekipę.
>
> Ćwiartka poddasza prawie 80m2 nie wiem czy to mało czy dużo :-)
>
Aaa to było tego trochę. Zabiłeś mi klina z tą pianą :)
mam trochę ocieplenie zdemolowane przez kuny i zastanawiam się co z tym
zrobić, tyle że ja chcę go rozbierać od góry fragmentami i uzupełnić
wełnę, teraz się zastanawiam :)

--
Pozdr

Janusz_k

do góry

On 01.01.2017 17:32, Janusz_k wrote:
> W dniu 2017-01-01 o 15:38, KIKI pisze:
>> On 31.12.2016 23:29, Janusz_k wrote:
>>
>>> ok, i dla tak małego ocieplenia ci przyjechali czy miałeś znajomą ekipę.
>>
>> Ćwiartka poddasza prawie 80m2 nie wiem czy to mało czy dużo :-)
>>
> Aaa to było tego trochę. Zabiłeś mi klina z tą pianą :)
> mam trochę ocieplenie zdemolowane przez kuny i zastanawiam się co z tym

Znajomy łapie kunę od lata w klatkę i mu nie idzie :-)
Ale dach ma niedeskowany i teraz słyszy chyba młode.
Trzeba było deskować :-)
Ja miałem tylko myszy w nieużytkowym i je truję płatkami z Castoramy. Są
lata, że nie zjedzą nic, a są takie że sypię i znika a później szkielety
widuję.

do góry

W dniu 2017-01-01 o 18:39, KIKI pisze:
> On 01.01.2017 17:32, Janusz_k wrote:
>> W dniu 2017-01-01 o 15:38, KIKI pisze:
>>> On 31.12.2016 23:29, Janusz_k wrote:
>>>
>>>> ok, i dla tak małego ocieplenia ci przyjechali czy miałeś znajomą ekipę.
>>>
>>> Ćwiartka poddasza prawie 80m2 nie wiem czy to mało czy dużo :-)
>>>
>> Aaa to było tego trochę. Zabiłeś mi klina z tą pianą :)
>> mam trochę ocieplenie zdemolowane przez kuny i zastanawiam się co z tym
>
> Znajomy łapie kunę od lata w klatkę i mu nie idzie :-)
> Ale dach ma niedeskowany i teraz słyszy chyba młode.
> Trzeba było deskować :-)
> Ja miałem tylko myszy w nieużytkowym i je truję płatkami z Castoramy. Są
> lata, że nie zjedzą nic, a są takie że sypię i znika a później szkielety
> widuję.
>
Ja miałem podbitkę nie skończoną, przez jakiś czas był spokój aż się
wprowadziły :( 2 lata walczyłem, odstraszacze i te sprawy, nic nie
pomogło, w końcu skończyłem podbitkę i zapiankowałem każdą dziurkę
większą niż 3cm to się ich pozbyłem, ale szkody zostały.

--
Pozdr

Janusz_k

do góry