W dniu piątek, 20 grudnia 2013 21:46:48 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
> W dniu 2013-12-20 13:04, k...@g...com pisze:
>
>
>
> > Pracujďż˝ nad tym. Na razie jestem na etapie robienia kruszarki. Takiej co nie
przecina kuleczek a je wyrywa. Jak b�d� mai� kuleczki to chc� je skleja�
�eby nie fruwa�y tylko trzyma�y si� kupy.
>
>
>
> To na chuj kruszysz, jak potem chcesz je sklejaďż˝.
>
>
>
> PS. Zwijaj wiersze.
>
>
>
> Pozdrawiam,
>
> MW

Mam do ocieplenia mało regularną przestrzeń. Kupiłem styropian po 5 złotych za m3.
odpadowy po ociepleniu bloku. Wychodzi że trochę za niego przepłaciłem. Tam gdzie
potrzebuję nasypać klejony nie jest potrzebny. Ale mam na tyle dużo surowca ze
mógłbym poprawić ocieplenie sufitu od strony strychu. Jak tylko wysypię kuleczkami to
za pół roku ich nie będzie, z jakimiś foliami musiałbym bym się pierdolić itp. A jak
bym potrafił je nawet nie skleić na płytę ale trochę połączyć, te granulki znaczy
się, to by było prościej do zrobienia i bardziej trwałe. Tylko to nie może być tak że
5 osób jak małpki zapierdala i w wannie miesza kuleczki z klejem. Zwłaszcza że oczami
wyobraźni widzę jak super łatwo daje się takie nic nie ważące kuleczki umazać klejem
stosując metodę mieszania w wiadrze. To jakimś natryskiem w czasie wylatywania z
kruszarki musi być robione. Jak by mi się udało to miałbym technologicznie zamiennik
poliuretanu dla ubogich. Z 10 złotych za 1m2 warstwy o grubości 1m to chyba niedużo.
Oczywiście metr grubości mało komu byłby potrzebny, Im cieniej tym taniej.

do góry

quent napisał(a):
> On 2013-12-20 21:38, zbigi wrote:
>
>> To może keramzytem go? Keramzytem! :)
>
>
> No ale czy to wygłuszy? Nie wygląda mi to na materiał gęsty i ciężki ;-)
>
IMO gęstszy i cięższy aniżeli wełna czy styropian. No i "granulki" są na
tyle duże, że nie będą się unosić w powietrzu zbyt łatwo.
--
zbigi i stopka zastępcza

do góry