Witam
Ten wątek pojawia się regularnie.
Chodzi o budynki z użytkowym poddaszem i o dokladne połączenie wełny
ocieplającej dach ze styropianem ocieplającym ścianę szczytową.
Mój murarz, jak go zapytałem powiedział - Panie, tak nikt nie robi.
Spytałem dekarza - to samo. Gdzie tylko mogę bserwuję nowobudujące się
domy i nigdzie tak nie widziałem.

Ciekawy jestem ilu z Was ma tak zrobione? Jeśli możecie to napiszcie
(nawet jednym słowem) odpowiedź na poniższe pytania:

1. Czy masz ocieplony budynek w sposób j.w.
2. Jeśli nie masz to
a) czy masz wentylację mechaniczną
b) ile lat uzytkujesz busynek
c) czy są śłady wilgoci (grzyba)

pozdr
Adam

do góry

Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:halmah$frq$1@inews.gazeta.pl...

> Ciekawy jestem ilu z Was ma tak zrobione? Jeśli możecie to napiszcie
> (nawet jednym słowem) odpowiedź na poniższe pytania:

Ty sie nie zajmuj pierdolami i ciemnym ludem na polu walki, tylko ocieplaj
bo to Twoj dom i Twoje rachunki za ogrzewanie. Czasem madrzy ludzie pisza tu
logiczne madre rzeczy.

Pozdro.. TK

do góry

> Ty sie nie zajmuj pierdolami i ciemnym ludem na polu walki, tylko
> ocieplaj bo to Twoj dom i Twoje rachunki za ogrzewanie. Czasem
> madrzy ludzie pisza tu logiczne madre rzeczy.

Dobrze byłoby żeby wątek nie zwekslował na inne tory, bo o ocieplaniu
było już wiele razy w innych miejscach.
I nie chodzi tu wysokość rachunków, tylko o problem wilgoci, czy
praktyka potwierdza teoretyczne wywody o przemarzaniu, punkcie rosy
itp.
Adam

do góry

> I nie chodzi tu wysokość rachunków, tylko o problem wilgoci, czy praktyka
> potwierdza teoretyczne wywody o przemarzaniu, punkcie rosy

dobra, wiec ja mam zrobione zle. Kapnalem sie za pozno (upchana welna),
poprawka kosztowalaby mnie kupe czasu, ktorego nie mialem. Zostawilem tak
jak jest, poprawilem jedynie scianki dzialowe aby zachowac ciaglosc welny.
Moi rodzice maja ten sam blad, no tylko gdy oni budowali to nie bylo
internetu :) Zrobione jest to w najgorszy sposob - na szczycie wylewka
betonowa.
Mieszkalem juz w domu ostatnia zime, dom rodzicow jest juz po kilku sezonach
grzewczych i nic zlego sie nie dzieje. Zadnego przemarzania, wilgoci, plesni
itp zjawisk. Jedynym objawem jest szybsze znikanie sniegu z dachu nad
scianami szczytowymi. Co ciekawe - jest to latwiej zauwazyc u sasiadow
(sciany 2W) niz u nas (1W - porotherm).

--
Tomek

do góry

On 9 Paź, 08:32, "Tomek" <a...@i...pl> wrote:
> > I nie chodzi tu wysokość rachunków, tylko o problem wilgoci, czy praktyka
> Mieszkalem juz w domu ostatnia zime, dom rodzicow jest juz po kilku sezonach
> grzewczych i nic zlego sie nie dzieje. Zadnego przemarzania, wilgoci, plesni
> itp zjawisk. Jedynym objawem jest szybsze znikanie sniegu z dachu nad
> scianami szczytowymi. Co ciekawe - jest to latwiej zauwazyc u sasiadow
> (sciany 2W) niz u nas (1W - porotherm).
>
> --
> Tomek

To właśnie potwierdza teorię o ucieczce ciepła przez szczyty. Ściana
jednowarstwowa musi być wykonana z grubego i ciepłego materiału. W
przypadku scian 2W nośna ściana jest dużo gorsza termicznie i
nagrzewajac się oddaje dużo ciepła przez szczyt. Ja przeczytałem o tym
w Muratorze na etapie sbudowy ścian nośnych i kazałem to ocieplić.
Najpierw rozmawiałem z kieronikiem i po moich wyjaśnieniach przyznał
mi rację, choć wczesniej nie spotkał się z taką praktyką. Natomiast
wykonawca wytrzeszczył oczy i długo trzeba było mu tłumaczyć o co
chodzi. I snieg mi nie topnieje! Również kamera termowizyjna
potwierdziła słuszność takiego rozwiązania (oprócz miejsc, które
trzeba będzie jeszcze poprawić - ale to nie będzie "kucie szczytów").

--
Piotrek

do góry

Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:halmah$frq$1@inews.gazeta.pl...

> Chodzi o budynki z użytkowym poddaszem i o dokladne połączenie wełny
> ocieplającej dach ze styropianem ocieplającym ścianę szczytową.

pod dachem musi byc welna, nie mozna dac styro? Dach blaszany.

> Mój murarz, jak go zapytałem powiedział - Panie, tak nikt nie robi.
> Spytałem dekarza - to samo. Gdzie tylko mogę bserwuję nowobudujące się
> domy i nigdzie tak nie widziałem.

ja tez nigdzie na zywo tego nie widzialem, tyle co tu wyczytalem. Tez czeka
mnie przeprawa z wykonawcą.

--
pozdr Z.

do góry

On 9 Paź, 09:35, "ATZ Rzeszow" <a...@P...pl>
wrote:
> Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w
wiadomościnews:halmah$frq$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Chodzi o budynki z użytkowym poddaszem i o dokladne połączenie wełny
> > ocieplającej dach ze styropianem ocieplającym ścianę szczytową.
>
> pod dachem musi byc welna, nie mozna dac styro? Dach blaszany.
>
> > Mój murarz, jak go zapytałem powiedział - Panie, tak nikt nie robi.
> > Spytałem dekarza - to samo. Gdzie tylko mogę bserwuję nowobudujące się
> > domy i nigdzie tak nie widziałem.
>
> ja tez nigdzie na zywo tego nie widzialem, tyle co tu wyczytalem. Tez czeka
> mnie przeprawa z wykonawcą.
>
> --
> pozdr Z.

Murarzom łatwiej jest nie robić przerwy na ocieplenie - górna
powierzchnia krokwi służy za prowadnicę do lania zaprawy betonowej,
wyrównującej wymurowaną ścianę - robota prosta i szybka - po co
trudzić się robieniem jakiejś przerwy.
Też mam spierniczone ściany szczytowe- zupełnie zabrakło mi wyobrażni.

do góry

Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hamldk$btm$1@news.onet.pl...

> Mieszkalem juz w domu ostatnia zime, dom rodzicow jest juz po kilku
> sezonach grzewczych i nic zlego sie nie dzieje. Zadnego przemarzania,
> wilgoci, plesni itp zjawisk. Jedynym objawem jest szybsze znikanie sniegu
> z dachu nad scianami szczytowymi. Co ciekawe - jest to latwiej zauwazyc u
> sasiadow (sciany 2W) niz u nas (1W - porotherm).

Ale sciana 1W to nie to samo co nieocieplona sciana nie 1W. W Twoim
przypadku bardzo nie ma co ocieplac.

Pozdro.. TK

do góry

> Ale sciana 1W to nie to samo co nieocieplona sciana nie 1W. W Twoim
> przypadku bardzo nie ma co ocieplac.

no nie bardzo. Porotherm 44(bo z takiego mam sciany) dobrze izoluje
termicznie w kierunku poziomym, w pionowym juz gorzej. Dlatego wypadaloby
zrobic zamkniecie sciany od szczytu jakims pasem styro na grubosc krokwi. A
ja to mam zrobione betonem :) Chociaz wydaje mi sie ze lepiej to zamknac
betonem niz zostawic otwarte komory pustaka. To tak na logike, nie znalazlem
zrodel na ten temat.

--
Tomek

do góry

Użytkownik "adam" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:halot5$p7r$1@inews.gazeta.pl...

> Dobrze byłoby żeby wątek nie zwekslował na inne tory, bo o ocieplaniu było
> już wiele razy w innych miejscach.
> I nie chodzi tu wysokość rachunków, tylko o problem wilgoci, czy praktyka
> potwierdza teoretyczne wywody o przemarzaniu, punkcie rosy

To ze przemarza to pewne jak smierc, raz ze wystarczy pomyslec, dwa ze byly
tu zdjecia termowizyjne z takiego rozwiazania. Grzyb i wilgoc nie jest
pewna, bo zalezy od paru czynnikow, natomiast chlodniejsze miejsca, wyzsze
rachunki i owszem.
Zastanawiac mozna by sie, gdyby ocieplenie tego wymagalo jakichs
szczegolnych nakladow finansowych i bylo szczegolnie trudne wykonawczo. Tyle
ze nie jest ani jedno ani drugie. Zanim przykryje sie dach murarz szczyty
moze wymurowac spokojnie pare cm ponizej gornej krawedzi krokwi a murowac i
tak musi. Styropian mozna przykleic tak samo przed jak i po przykryciu
dachu, to zadna dodatkowa robota. Z punktu widzenia decyzji, ocieplac czy
nie, nie ma sie co zastanawiac, a to ze ktos nie ma grzyba nie znaczy ze ma
cieplo tak jak by mogl miec.

Pozdro.. TK

do góry