-
51. Data: 2020-06-26 10:05:46
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Kżyho <k...@c...pl>
W dniu 26.06.2020 o 09:51, Mateusz Viste pisze:
> 2020-06-25 o 21:20 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
>> U mnie stan "przeczytany/nieprzeczytany" zapisywany jest w pliku
>> ~/.jnewsrc. Synchronizuję między maszynami wiele plików o podobnym
>> znaczeniu, mógłbym i ten dodać im do towarzystwa.
>
> Między urządzeniami różnej natury? Jest slrn na androida? Kolega chyba
> znów teoretyzuje (i bardzo fajnie, ale rozróżniajmy usenetowe
> teoretyzowanie od praktyki życiowej).
>
>> i tak zawsze usenetologię uprawiam z jednego komputera, na który
>> dostaję się przez ssh
>
> O, i to jest życiowe rozwiązanie. Tylko nie każdy ma ochotę lub
> możliwość stawiać w domu (lub gdzieś indziej) serwer ssh i terminalować
> się na niego zdalnie żeby skrobnąć dwa zdania na p.m.b lub inne p.m.e.
No ja jestem informatyczny człowiek, ale fakt, że logowanie się ssh na
jakiś inny komputer, żeby tam sobie odpalić grupę, nawet dla mnie wydaje
się na co dzień dość karkołomnym rozwiązaniem ;)
> To nie jest problem inny/nowy. Ten sam problem występuje przy każdym
> innym usługodawcy usenetowym - wszak czytnik nntp z reguły pobiera
> body artykułów w momencie ich ściągania, sprytny serwer nntp może zatem
> z łatwością dowiedzieć się, które grupy a w szczególności które
> artykuły przyciągają uwagę Jarosława, nieustraszonego jeźdźca
> jastrzębia leśnego z Warszawy. Jakimś obejściem mogłoby być
> skonfigurowanie czytnika lub innego proxy w taki sposób, by zaciągał
> wszystkie możliwe grupy i wszystkie dostępne artykuły. Ale to takie...
> mało ekologiczne.
Można by postawić coś w rodzaju kiedyś używanego lokalnie na komputerze
Hamstera tylko jako serwer dostępny na zewnątrz, w internecie. Wtedy
każde swoje urządzenie konfigurujesz na ten właśnie Hamsterowy serwer i
niezależnie od miejsca w którym przebywasz i urządzenia, z którego się
łączysz, masz go zawsze dostępnego. Ale w sumie nawet się nie orientuję,
jak to w tej chwili wygląda i jakie są proste, dostępne rozwiązania.
Aczkolwiek nie rozwiąże to raczej problemu oznaczania postów jako
przeczytane/nieprzeczytane. Chyba, że dodatkowo bawić się w jakieś
synchronizacje, jak proponował Jarek.
Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/
-
52. Data: 2020-06-26 10:14:05
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 26.06.2020 Kżyho <k...@c...pl> napisał/a:
> No ja jestem informatyczny człowiek, ale fakt, że logowanie się ssh na
> jakiś inny komputer, żeby tam sobie odpalić grupę, nawet dla mnie wydaje
> się na co dzień dość karkołomnym rozwiązaniem ;)
Ale co w tym takiego karkołomnego? Bo ja jakoś nie czuję
specjalnego dyskomfortu w związku z tym. A za to mam
wygodę tego samego środowiska newsowego czy to z domu,
czy z pracy czy z telefonu.
Oczywiście, stawianie vps czy jakiegoś raspberry
w domu _tylko_ do tego celu to pewnie przesada,
ale jeśli już jest- to wykorzystanie go do newsów
nie jest szczególnie kłopotliwe.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
53. Data: 2020-06-26 10:21:37
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 26 czerwca 2020 10:14:07 UTC+2 użytkownik Dominik Ałaszewski napisał:
> A za to mam
> wygodę tego samego środowiska newsowego czy to z domu,
> czy z pracy czy z telefonu.
Nieśmiało zauważę ze dokładnie to samo zapewnia Google;)
-
54. Data: 2020-06-26 10:22:25
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-06-26 o 08:14 GMT, Dominik Ałaszewski napisał:
> Ale co w tym takiego karkołomnego? Bo ja jakoś nie czuję
> specjalnego dyskomfortu w związku z tym. A za to mam
> wygodę tego samego środowiska newsowego czy to z domu,
> czy z pracy czy z telefonu.
Serio łączysz się po ssh z telefonu na zdalny komputer by odpalić
czytnik news w trybie tekstowym i w nim działać palcem po ekranie
smartfona? No to szacun.
Mateusz
-
55. Data: 2020-06-26 10:36:38
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Kris napisał:
>>> To moze ty przybliżyła dlaczego gogiel jest zły?
>> M.in. dlatego, że nie do końca wiadomo na co ani komu odpowiadasz.
>
> A to akurat przypadłość gógla z androida
> Tam niestety przy odpowiedzi cytaty się nie pojawiają
> Na Windowsie nie ma tego problemu
Tyle że ten gugiel miał mieć taką przeogromną zaletę, że jako jedyny
na świecie tak samo wygląda i działa na każdym systemie i w każdym
urządzeniu.
--
Jarek
-
56. Data: 2020-06-26 10:47:45
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 26 czerwca 2020 10:36:40 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Tyle że ten gugiel miał mieć taką przeogromną zaletę, że jako jedyny
> na świecie tak samo wygląda i działa na każdym systemie i w każdym
> urządzeniu.
Jak widzisz ma tez drobną wadę. Niewygodnie z niego odpisywać na posty korzystając z
telefonu z androidem.
ale pisanie z telefonu jest mało wygodne delikatnie mówiąc więc wada małego kalibru
to jest;)
-
57. Data: 2020-06-26 11:03:05
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 26 Jun 2020 09:55:20 +0200, Kżyho<k...@c...pl>
wrote:
> Nie wiem. Kupiłem już dom z takim tylko oddanych parterem i
> zmierzam
> wreszcie do oddania całości. Bo nie mam zielonego pojęcia, czemu
> całość
> oddana później nie była...
To był odbiór warunkowy? Dziś się dowiedziałem, że pozwolenie na
użytkowanie (odbiór częściowy) jest z reguły warunkowe tj. nadzór
określa termin w jakim ma być dokończona inwestycja. Po tym terminie
pozwolenie może być cofnięte...
--
Marek
-
58. Data: 2020-06-26 11:04:15
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 26 Jun 2020 10:00:01 +0200, Mateusz Viste
<m...@x...invalid> wrote:
> M.in. dlatego, że nie do końca wiadomo na co ani komu odpowiadasz.
Mam prośbę zróbcie sobie obok dyskusje p.t. "jak korzystać z usenetu"
a nie w tym wątku....
--
Marek
-
59. Data: 2020-06-26 11:04:22
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Poniekąd tak. Wiele osób gorzej takich traktuje, omija wiadomości
>> pochodzące z tego źródła, czyta je tylko pobieżnie lub zgoła wcale.
>
> Warto zauważyć, że użytkownicy aioe bywają traktowani podobnie.
Inaczej. Użytkownicy aioe bywają eliminowani na poziomie serwerów NNTP
-- osoby piszące z aioe nie mają pozwolenia na użytkowanie takiego serwera.
Jeśli ktoś podłączy przeglądarkę do takiego serwera, ma tylko odbiór
częściowy grupy, bez tych ludków z aioe.
Od strony przeglądarki aioe nie róni się od innych serwerów. Póki nie
zajrzymy do nagłówków, nie widać z jakiego serwera korzysta nadawca.
Guglowców łatwo rozpoznać zaraz po otwarciu wiadomości -- jako że ta
kaszana bywa całkiem niestrawna, bez czytania przechodzi się do kolejnej
wiadomości.
>> Google Groups jest całkiem niekompatybilny z Usenetem.
>
> "całkiem" to może nie, jak widać. Jednak trudno się nie zgodzić, że to
> cios w tradycjonalizm i ogólno pojętą netykietę usenetu.
Całkiem. Bo nie chodzi o netykietę -- to niektórym osobom korzystającym
z googla daje się ogarnąć. Chodzi o techniczną realizację, co ma swoje
konsekwencje już w samym sposobie używania.
> Może ktoś powinien się spiać i stworzyć webowy interfejs do usenetu z
> prawdziwego zdarzenia? Tylko gdzie takiego delikwenta znaleźć i jak go
> namówić...
Przecież stworzono! Na przełomie wieków wyroiło się od webowych bramek
do Usenetu. Niektóre były stworzone świetnie. Dało się w nich czytać
grupy niemal tak wygodnie, jak w średniej jakości czytniku. Można też
było napisać -- i nikt nie rozpoznał (bez analizy nagłówków), że to
z bramki.
Wtedy też nastąpił ogromny atak "społeczności" na te bramki, zupełnie
dla mnie niezrozumiały. Argumenty były mniej więcej takie: "teraz
jacyś profani, co to nie potrafią zainstalować czytnika, będą pisać
w Usenecie, świat upada". A niech sobie piszą, co mi tam. Problem
jest w kompatybilności z resztą -- dopiero gugiel ją olał.
--
Jarek
-
60. Data: 2020-06-26 11:18:48
Temat: Re: Odbiór częściowy - pozwolenie na użytkowanie
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> U mnie stan "przeczytany/nieprzeczytany" zapisywany jest w pliku
>> ~/.jnewsrc. Synchronizuję między maszynami wiele plików o podobnym
>> znaczeniu, mógłbym i ten dodać im do towarzystwa.
>
> Między urządzeniami różnej natury? Jest slrn na androida? Kolega
> chyba znów teoretyzuje (i bardzo fajnie, ale rozróżniajmy usenetowe
> teoretyzowanie od praktyki życiowej).
Nie teoretyzuje, tylko zestawia w praktyce z porównywaną opcją --
użyciem gugla. Korzystając z zasobów guglowych serwerów nie mamy
w ogóle możliwości wyboru interfejsu. Teoretyzując można powiedzieć,
że da się napisać innyć czytnik, korzystający z slrnowego pliku grup.
W przypadku gugla żadnego wyboru nie ma.
>> i tak zawsze usenetologię uprawiam z jednego komputera, na który
>> dostaję się przez ssh
>
> O, i to jest życiowe rozwiązanie. Tylko nie każdy ma ochotę lub
> możliwość stawiać w domu (lub gdzieś indziej) serwer ssh i terminalować
> się na niego zdalnie żeby skrobnąć dwa zdania na p.m.b lub inne p.m.e.
Nie twierdzę, że każdy musi, tylko że to jest wygodne (terminaluję
się nie tylko po to, by skrobnąć, skrobanie mam przy okazji).
>> Co do rozwiązywania problemu przez "czytnik" google, w jego miejsce
>> pojawia się problem inny -- w guglu wiedzą, co kolega Krzysztof już
>> przeczytał, a czego nie
>
> To nie jest problem inny/nowy. Ten sam problem występuje przy każdym
> innym usługodawcy usenetowym - wszak czytnik nntp z reguły pobiera
> body artykułów w momencie ich ściągania, sprytny serwer nntp może zatem
> z łatwością dowiedzieć się, które grupy a w szczególności które
> artykuły przyciągają uwagę Jarosława, nieustraszonego jeźdźca
> jastrzębia leśnego z Warszawy. Jakimś obejściem mogłoby być
> skonfigurowanie czytnika lub innego proxy w taki sposób, by zaciągał
> wszystkie możliwe grupy i wszystkie dostępne artykuły. Ale to takie...
> mało ekologiczne.
Kiedyś chyba podstawowy czytnik w Windows był tak ekologiczny. A ja,
mając tylko modem, ciągnąłem wszystko jak leci z wybranych grup do
lokalnego INNa. W celu dalszego spokojnego przeczytamia, ewentualnie
też napisania.
--
Jarek