> W Polsce i w Polsce tak działają TU.

Czy dobrze Cię zrozumiałem? Chcesz powiedzieć, że lepiej nie mieć
odgromówki, bo jak już będzie jakiś drut z ziemi wystawał, to w razie
czego powiedzą że "źle wystawał"? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On Friday, May 19, 2017 at 6:05:20 PM UTC+2, Mateusz Bogusz wrote:


> Czy dobrze Cię zrozumiałem? Chcesz powiedzieć, że lepiej nie mieć
> odgromówki, bo jak już będzie jakiś drut z ziemi wystawał, to w razie
> czego powiedzą że "źle wystawał"? :-)

stawiam, ze tak to wyglada, jesli nie jest wymagana i jej nie ma to OK, ale jak juz
sie ja zrobi, to wszystkie papiery z okresowych pomiarow zapewne trzeba miec... jak
nie to sie zaniedbalo/olalo/ wspolwina ;) ;) ;)

do góry

Czy to takie odkrywcze ze jesli juz sie cos robi, to nalezy to zrobic porzadnie?


b.

do góry

W dniu 2017-05-19 o 21:32, WS pisze:
> On Friday, May 19, 2017 at 6:05:20 PM UTC+2, Mateusz Bogusz wrote:
>
>
>> Czy dobrze Cię zrozumiałem? Chcesz powiedzieć, że lepiej nie mieć
>> odgromówki, bo jak już będzie jakiś drut z ziemi wystawał, to w razie
>> czego powiedzą że "źle wystawał"? :-)
> stawiam, ze tak to wyglada, jesli nie jest wymagana i jej nie ma to OK, ale jak juz
sie ja zrobi, to wszystkie papiery z okresowych pomiarow zapewne trzeba miec... jak
nie to sie zaniedbalo/olalo/ wspolwina ;) ;) ;)
>
>
>
Dokładnie tak.

do góry

> stawiam, ze tak to wyglada, jesli nie jest wymagana i jej nie ma to OK, ale jak juz
sie ja zrobi, to wszystkie papiery z okresowych pomiarow zapewne trzeba miec... jak
nie to sie zaniedbalo/olalo/ wspolwina;) ;) ;)

Ee, mam kamerę w samochodzie, ale gdy ktoś puknął na parkingu to
ubezpieczyciel z AC nie wypominał dlaczego się nie nagrało i w takim
razie nie wypłacą :-P

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

> bo ma blachodachówkę. Blacha na dach o grubosci min 0,5mm moze słuzyc za element
ochrony. Wtedy zadnych dodatkowych drutów nie potrzeba.

Tylko pamiętajmy że w razie wyładowania należy się liczyć z tym, że w
miejscu uderzenia (taka blacha < 4mm) może dojść do przepalenia takiej
blachy.

Aczkolwiek kilka zniszczonych płatów ewentualnie raz w życiu, pewnie
bardziej się opłaca niż ciągać drut po całym budynku i oglądać to na
codzień :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

Piorunochron to raczej chujowo wyglada i fajnie by bylo gdyby byl schowany. Z drugiej
strony jak przywali piorun to energia jest duza i wydzieli sie w drucie sporo ciepla
ktore uszkodzi styropian. Zapalic sie nie powinien bo dostepu powietrza nie bedzie
poza tym styropian uzywany w budownictwie trudno zapalic. Instalacja piorunochronow
na bank rzadza jakies przepisy. Gdyby w nich bylo ze musi byc na zawnatrz w jakiejs
okreslonej odleglosci od sciany i gdyby piorun przywalil i chalupa by sie zapalila to
zaden ubezpieczyciel grosza nie wyplaci.

do góry

W dniu 2017-05-20 o 20:50, Zenek Kapelinder pisze:
> poza tym styropian uzywany w budownictwie trudno zapalic.

Praktyka trochę przeczy teorii. Piątkowa sprawa:
http://fotopolska.eu/1057983,foto.html



--
Pete

do góry

On Saturday, May 20, 2017 at 10:39:48 AM UTC+2, Mateusz Bogusz wrote:

> Ee, mam kamerę w samochodzie, ale gdy ktoś puknął na parkingu to
> ubezpieczyciel z AC nie wypominał dlaczego się nie nagrało i w takim
> razie nie wypłacą :-P

bo (jeszcze?) nie ma przepisow dotyczacych przegladow okresowych kamery ;)
Przeglady instalacji odgromowej sa wymagane, wiec w razie "W" prosciej nie miec
takiej instalacji niz miec bez wymaganego prawem przegladu i pieczatki ;)
Zlamanie jakichkolwiek przepisow zazwczaj bedzie wykorzystywane przez ubezpieczalnie,
zeby sie wykrecic od wyplaty...

WS

do góry

On Friday, May 19, 2017 at 10:12:34 PM UTC+2, Budyń wrote:
> Czy to takie odkrywcze ze jesli juz sie cos robi, to nalezy to zrobic porzadnie?

Ale jak juz sie zrobi porzadnie, to niestety dozywotnio nalezy placic komus za
pieczatki ;)

do góry