Witajcie.

Wygląda na to, że trzeba odkamienić wymiennik ciepła.
Będę pisał nieco z pamięci, bo go widziałem kilka lat temu ostatni raz.

Wymiennik na rurze chyba 2-calowej (rura od CO), moc ok. 20kW.
Wymiennik stalowy z instalacji CO grawitacyjnej.
Ma być wyjęty do odkamieniania.

1. Jakim środkiem to odkamienić, aby nie zeżarło stali? Kupić jakiegoś
Krupsa lub coś w tym stylu do ekspresów? A może coś do pralki/zmywarki?
Może techniczny kwasek cytrynowy? Albo jeszcze coś innego?

2. Czy trzeba uzyskać w trakcie działania środka duży przepływ, czy
zalać i zostawić na chwilę? Ile wtedy takich cykli?
Jeśli przepływ, to może być mały problem. Jest kilka hydroforów i
ewentualnie basen, który służył do przygotowywania nawozów, ale
najmniejszy hydrofor jest chyba 5-stopniowy, coś tego typu:
http://hydrodom.pl/opis/3883945/pompa-ska-603-55kw40
0v-200lmin-10-bar-grudziadz.html
krócej: https://tiny.pl/gbv8s
Nie wiem, czy mosiądz hydroforu polubi się z czynnikiem, a poza tym to
ma dużą wydajność bez obciążenia.

3. Jak długo później płukać? Myślę, że puszczenie wody przez jakieś pół
godziny (czyli niecały kubik) powinno wystarczyć.

Po odkamienieniu wymiennik ma ponownie pracować.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

Kwas solny, woda, cukier. Proporcji nie pamietam ale powinny byc w necie. Roztwor ma
taka wlasciwosc ze w stosunku do kwasu i wody trawi stal 10 razy wolniej. Plukanie po
kwasnych roztworach proste i tanie. Do plukania trzeba uzyc wody z zasada sodowa,
moze byc kret do rur. Po zobojetnieniu kwasu zasada wystarczy raz wyplukac, znaczy
sie nalac wody i wylac. Jak zostanie troche zasady to nic sie nie stanie bo w
roztworach zasadowych stal nie koroduje. Kwasek cytrynowy dobry bo pasywuje stal ale
dlugo musi dzialac. W sklepach jest preparat co sie nazywa Kamix. Uzywalem, co prawda
do zakamienionej instalacji ze stali kwasoodpornej, bardzo szybko likwidowal kamien.
Z tego co pamietam to ze nie zalecaja jak jest w instalacji mosiadz.

do góry

W dniu 2018-10-02 o 22:40, Zenek Kapelinder pisze:
> Kwas solny, woda, cukier. Proporcji nie pamietam ale powinny byc w necie. Roztwor
ma taka wlasciwosc ze w stosunku do kwasu i wody trawi stal 10 razy wolniej. Plukanie
po kwasnych roztworach proste i tanie. Do plukania trzeba uzyc wody z zasada sodowa,
moze byc kret do rur. Po zobojetnieniu kwasu zasada wystarczy raz wyplukac, znaczy
sie nalac wody i wylac. Jak zostanie troche zasady to nic sie nie stanie bo w
roztworach zasadowych stal nie koroduje. Kwasek cytrynowy dobry bo pasywuje stal ale
dlugo musi dzialac. W sklepach jest preparat co sie nazywa Kamix. Uzywalem, co prawda
do zakamienionej instalacji ze stali kwasoodpornej, bardzo szybko likwidowal kamien.
Z tego co pamietam to ze nie zalecaja jak jest w instalacji mosiadz.
>

Dzięki :)



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

KAMIX
szukaj na allegro

do góry

Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos lubi kupowac na
allegro wtedy ok.

do góry

W dniu 2018-10-04 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
> Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos lubi kupowac na
allegro wtedy ok.
>
Wiesz, nie każdy mieszka w mieście:) Nie każdy też ma też czas na
jeżdżenie aby oszczędzić z 10pln:)

do góry

W dniu 2018-10-05 o 11:30, sirapacz pisze:
> W dniu 2018-10-04 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
>> Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos
>> lubi kupowac na allegro wtedy ok.
>>
> Wiesz, nie każdy mieszka w mieście:) Nie każdy też ma też czas na
> jeżdżenie aby oszczędzić z 10pln:)
>

Bywa, że nie mam czasu i rzeczy "pudełkowe" - czyli takie, które znam -
kupuję wysyłkowo. Niekoniecznie przez Allegro. Mam możliwość kupowania
wprost u niektórych producentów bądź dystrybutorów.
Coś, czego nie znam, raczej nie kupuję od razu wysyłkowo - wolę
pooglądać. Chyba, że elektronika lub pokrewne i szukam wg parametrów.

Natomiast bywało, że wpadałem w pułapkę zakupów wysyłkowych:
Swego czasu szukałem tranzystorów mocy, oraz kilku jeszcze drobiazgów.
Znalazłem u Piekarza. Ale widzę: fajny przekaźnik - sru do koszyka. O,
jakie ładne LEDY - sru do koszyka. A tu jeszcze smar ceramiczny, jakiś
akumulator, koszyczek do 18650 - sru do koszyka.
Później cieszę się, że za tranzystory z przyległościami zapłaciłem
taniej o jakieś 30 zł. netto niż gdzie indziej, ale za chwilę przychodzi
refleksja: kupiłem dodatkowych rupieci za ponad 200 zł. netto.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2018-10-05 o 12:04, Adam pisze:
> W dniu 2018-10-05 o 11:30, sirapacz pisze:
>> W dniu 2018-10-04 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos
>>> lubi kupowac na allegro wtedy ok.
>>>
>> Wiesz, nie każdy mieszka w mieście:) Nie każdy też ma też czas na
>> jeżdżenie aby oszczędzić z 10pln:)
>>
>
> Bywa, że nie mam czasu i rzeczy "pudełkowe" - czyli takie, które znam -
> kupuję wysyłkowo. Niekoniecznie przez Allegro. Mam możliwość kupowania
> wprost u niektórych producentów bądź dystrybutorów.
> Coś, czego nie znam, raczej nie kupuję od razu wysyłkowo - wolę
> pooglądać. Chyba, że elektronika lub pokrewne i szukam wg parametrów.
>
> Natomiast bywało, że wpadałem w pułapkę zakupów wysyłkowych:
> Swego czasu szukałem tranzystorów mocy, oraz kilku jeszcze drobiazgów.
> Znalazłem u Piekarza. Ale widzę: fajny przekaźnik - sru do koszyka. O,
> jakie ładne LEDY - sru do koszyka. A tu jeszcze smar ceramiczny, jakiś
> akumulator, koszyczek do 18650 - sru do koszyka.
> Później cieszę się, że za tranzystory z przyległościami zapłaciłem
> taniej o jakieś 30 zł. netto niż gdzie indziej, ale za chwilę przychodzi
> refleksja: kupiłem dodatkowych rupieci za ponad 200 zł. netto.
>
Też tak mam :) ale prędzej czy pózniej je wykorzystasz ;)


--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu 2018-10-06 o 10:44, Janusz pisze:
> W dniu 2018-10-05 o 12:04, Adam pisze:
>> W dniu 2018-10-05 o 11:30, sirapacz pisze:
>>> W dniu 2018-10-04 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
>>>> Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos
>>>> lubi kupowac na allegro wtedy ok.
>>>>
>>> Wiesz, nie każdy mieszka w mieście:) Nie każdy też ma też czas na
>>> jeżdżenie aby oszczędzić z 10pln:)
>>>
>>
>> Bywa, że nie mam czasu i rzeczy "pudełkowe" - czyli takie, które znam
>> - kupuję wysyłkowo. Niekoniecznie przez Allegro. Mam możliwość
>> kupowania wprost u niektórych producentów bądź dystrybutorów.
>> Coś, czego nie znam, raczej nie kupuję od razu wysyłkowo - wolę
>> pooglądać. Chyba, że elektronika lub pokrewne i szukam wg parametrów.
>>
>> Natomiast bywało, że wpadałem w pułapkę zakupów wysyłkowych:
>> Swego czasu szukałem tranzystorów mocy, oraz kilku jeszcze drobiazgów.
>> Znalazłem u Piekarza. Ale widzę: fajny przekaźnik - sru do koszyka. O,
>> jakie ładne LEDY - sru do koszyka. A tu jeszcze smar ceramiczny, jakiś
>> akumulator, koszyczek do 18650 - sru do koszyka.
>> Później cieszę się, że za tranzystory z przyległościami zapłaciłem
>> taniej o jakieś 30 zł. netto niż gdzie indziej, ale za chwilę
>> przychodzi refleksja: kupiłem dodatkowych rupieci za ponad 200 zł. netto.
>>
> Też tak mam :) ale prędzej czy pózniej je wykorzystasz ;)
>

Już prawie wszystko wykorzystałem :)
Czasem tylko kobita się wkurza, że kupuję coś na zapas - "bo przecież
teraz ci to niepotrzebne". Jakoś do niej nie dociera, że koszt
transportu jest taki sam, albo i zerowy przy większym zakupie. A przy
zakupie osobistym trzeba tracić czas i paliwo, więc też lepiej od razu
kupić coś, co się wykorzysta za jakiś czas.

Gorzej, jak wiem, że coś mam i nie mogę znaleźć. A później np. okazuje
się, że jakiś nietypowy kabel czy wtyczkę mam w kilku egzemplarzach,
gdyż kupiłem po raz kolejny, a potrzebuję tylko dwa.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2018-10-06 o 14:32, Adam pisze:
> W dniu 2018-10-06 o 10:44, Janusz pisze:
>> W dniu 2018-10-05 o 12:04, Adam pisze:
>>> W dniu 2018-10-05 o 11:30, sirapacz pisze:
>>>> W dniu 2018-10-04 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
>>>>> Po co na allegro jak on w sklepach chemicznych jest. Chyba ze ktos
>>>>> lubi kupowac na allegro wtedy ok.
>>>>>
>>>> Wiesz, nie każdy mieszka w mieście:) Nie każdy też ma też czas na
>>>> jeżdżenie aby oszczędzić z 10pln:)
>>>>
>>>
>>> Bywa, że nie mam czasu i rzeczy "pudełkowe" - czyli takie, które znam
>>> - kupuję wysyłkowo. Niekoniecznie przez Allegro. Mam możliwość
>>> kupowania wprost u niektórych producentów bądź dystrybutorów.
>>> Coś, czego nie znam, raczej nie kupuję od razu wysyłkowo - wolę
>>> pooglądać. Chyba, że elektronika lub pokrewne i szukam wg parametrów.
>>>
>>> Natomiast bywało, że wpadałem w pułapkę zakupów wysyłkowych:
>>> Swego czasu szukałem tranzystorów mocy, oraz kilku jeszcze drobiazgów.
>>> Znalazłem u Piekarza. Ale widzę: fajny przekaźnik - sru do koszyka.
>>> O, jakie ładne LEDY - sru do koszyka. A tu jeszcze smar ceramiczny,
>>> jakiś akumulator, koszyczek do 18650 - sru do koszyka.
>>> Później cieszę się, że za tranzystory z przyległościami zapłaciłem
>>> taniej o jakieś 30 zł. netto niż gdzie indziej, ale za chwilę
>>> przychodzi refleksja: kupiłem dodatkowych rupieci za ponad 200 zł.
>>> netto.
>>>
>> Też tak mam :) ale prędzej czy pózniej je wykorzystasz ;)
>>
>
> Już prawie wszystko wykorzystałem :)
No widzisz :)

> Czasem tylko kobita się wkurza, że kupuję coś na zapas - "bo przecież
> teraz ci to niepotrzebne". Jakoś do niej nie dociera, że koszt
> transportu jest taki sam, albo i zerowy przy większym zakupie. A przy
> zakupie osobistym trzeba tracić czas i paliwo, więc też lepiej od razu
> kupić coś, co się wykorzysta za jakiś czas.
Dokładnie, ale moja już jest przeszkolona i mam spokój :)

>
> Gorzej, jak wiem, że coś mam i nie mogę znaleźć. A później np. okazuje
> się, że jakiś nietypowy kabel czy wtyczkę mam w kilku egzemplarzach,
> gdyż kupiłem po raz kolejny, a potrzebuję tylko dwa.
No niestety starość nie radość, też mam tak pokupowane rzeczy o których
kompletnie
zapominam i kupuję po raz drugi, a że trudno jest zaprowadzić
porządek w swoich szpargałach bo nigdy na to nie ma czasu
to tak przepłacam niejednokrotnie :(


--
Pozdr
Janusz

do góry