On 2014-11-05 10:11, Maciek wrote:
> Mimo wszystko smierdzi mniej niz bez okapu.

Jedzenie Ci śmierdzi?
Rozumiem np. ryby gdy jada się je codziennie....

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

quent napisał(a):
> On 2014-11-05 10:11, Maciek wrote:
>
>> Mimo wszystko smierdzi mniej niz bez okapu.
>
> Jedzenie Ci śmierdzi?
> Rozumiem np. ryby gdy jada się je codziennie....
>
Chyba, że kosza się nie opróżnia i te wszystkie odpadki tak walą. ;)
Co do zamkniętej kuchni, to chyba jest kwestia odpowiedniej wentylacji
(kierunku przepływu powietrza w mieszkaniu) a nie jej odgrodzenia od reszty.

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

do góry

Wed, 5 Nov 2014 10:11:14 +0100, Maciek

> Mimo wszystko smierdzi mniej niz bez okapu.

Ale hałasuje. Chodzi natomiast o to, żeby było cicho i wydajnie.

> Nasjkuteczniejsze rozwiazanie to zamknieta kuchnia.
> Jakbym budowal od podstaw.... Ech.

Tylko przy wentylacji grawitacyjnej. Przy wentylacji mechanicznej możę być
otwarta, a przy wydajnym okapie otwarta kuchnia nie powinna stanowić
problemu.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Dnia Sat, 8 Nov 2014 16:50:40 +0100, Myjk napisał(a):

> Tylko przy wentylacji grawitacyjnej. Przy wentylacji mechanicznej możę być
> otwarta, a przy wydajnym okapie otwarta kuchnia nie powinna stanowić
> problemu.

Musialby doslownie robic wiatr w domu. A jak ten wiatr wyfrunie kominem, to
chocbys ne wiem ile-nascie tysiecy wydal na rekuperatory, i tak podniesiesz
sobie znacznie koszty ogrzewania.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu sobota, 8 listopada 2014 19:47:04 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Sat, 8 Nov 2014 16:50:40 +0100, Myjk napisał(a):
>
> > Tylko przy wentylacji grawitacyjnej. Przy wentylacji mechanicznej możę być
> > otwarta, a przy wydajnym okapie otwarta kuchnia nie powinna stanowić
> > problemu.
>
> Musialby doslownie robic wiatr w domu. A jak ten wiatr wyfrunie kominem, to
> chocbys ne wiem ile-nascie tysiecy wydal na rekuperatory, i tak podniesiesz
> sobie znacznie koszty ogrzewania.

Czyli znowu mamy BORA na tapecie, bo tej marce wystarczy wciągnąć 400 m3/godzinę, aby
skutecznie zrobić to, na co inne potrzebują 1000 m3/h.

do góry

slavo65 wrote:

> W dniu sobota, 8 listopada 2014 19:47:04 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
>> Dnia Sat, 8 Nov 2014 16:50:40 +0100, Myjk napisał(a):
>>
>> > Tylko przy wentylacji grawitacyjnej. Przy wentylacji mechanicznej możę być
>> > otwarta, a przy wydajnym okapie otwarta kuchnia nie powinna stanowić
>> > problemu.
>>
>> Musialby doslownie robic wiatr w domu. A jak ten wiatr wyfrunie kominem, to
>> chocbys ne wiem ile-nascie tysiecy wydal na rekuperatory, i tak podniesiesz
>> sobie znacznie koszty ogrzewania.
>
> Czyli znowu mamy BORA na tapecie, bo tej marce wystarczy wciągnąć 400 m3/godzinę,
aby skutecznie zrobić to, na co inne potrzebują 1000 m3/h.

ROTFL. a perpetuum mobile też masz w ofercie?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu sobota, 8 listopada 2014 21:38:51 UTC+1 użytkownik masti napisał:
> slavo65 wrote:
>
> > W dniu sobota, 8 listopada 2014 19:47:04 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> >> Dnia Sat, 8 Nov 2014 16:50:40 +0100, Myjk napisał(a):
> >>
> >> > Tylko przy wentylacji grawitacyjnej. Przy wentylacji mechanicznej możę być
> >> > otwarta, a przy wydajnym okapie otwarta kuchnia nie powinna stanowić
> >> > problemu.
> >>
> >> Musialby doslownie robic wiatr w domu. A jak ten wiatr wyfrunie kominem, to
> >> chocbys ne wiem ile-nascie tysiecy wydal na rekuperatory, i tak podniesiesz
> >> sobie znacznie koszty ogrzewania.
> >
> > Czyli znowu mamy BORA na tapecie, bo tej marce wystarczy wciągnąć 400 m3/godzinę,
aby skutecznie zrobić to, na co inne potrzebują 1000 m3/h.
>
> ROTFL. a perpetuum mobile też masz w ofercie?

Nie. Perpetuum mobile nie istnieje.

do góry

Dnia Fri, 07 Nov 2014 09:09:28 +0100, quent napisał(a):

> Jedzenie Ci śmierdzi?
> Rozumiem np. ryby gdy jada się je codziennie....

Tak, wszedzie poza kuchnia. Jesli w sypialni na pietrze czuje zapach
kotletow smazacych sie w kuchni, to jak to inaczej nazwac, jesli nie
smrodem?


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

Sat, 8 Nov 2014 19:47:03 +0100, Maciek

> Musialby doslownie robic wiatr w domu.

Dlatego zaczęto ostatnio wykorzystywać inne konstrukcje okapu aby nie robić
przeciągu a zwiększyć skuteczność.

> A jak ten wiatr wyfrunie kominem, to chocbys ne wiem
> ile-nascie tysiecy wydal na rekuperatory, i tak
> podniesiesz sobie znacznie koszty ogrzewania.

Wartości są śmieszne i niewarte nawet rozpatrywania. Smażenie ryby trwa nie
dłużej jak 15 minut, gotowanie rosołu (a zapach gotowanego mięsa,
szczególnie w pierwszej fazie, przyprawia mnie o mdłości) też zabiera nie
wiecej jak godzinę (szczególnie w szybkowarze). Ogólnie przygotowanie
potraw nie zajmuje więcej czasu jak 2h dziennie.

--
Pozdor
Myjk

do góry

On 2014-11-08 22:38, Maciek wrote:
> Dnia Fri, 07 Nov 2014 09:09:28 +0100, quent napisał(a):
>
>> Jedzenie Ci śmierdzi?
>> Rozumiem np. ryby gdy jada się je codziennie....
>
> Tak, wszedzie poza kuchnia. Jesli w sypialni na pietrze czuje zapach
> kotletow smazacych sie w kuchni, to jak to inaczej nazwac, jesli nie
> smrodem?

Szczęscie, że nie smarzy się za często kotletów w nocy ;-)


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry