-
1. Data: 2016-01-10 15:06:58
Temat: Opłata za umieszczenie rury kanalizacyjnej.
Od: Radek D <r...@p...onet.pl>
W 2013 robiłem przyłącze kanalizacyjne - wszystko z pełną dokumentacją.
Jako to, że magistrala jest po drugiej stronie ulicy przyłącze biegnie
pod drogą powiatową. Podczas robót ziemnych (całe 2 dni) - nie
dotknęliśmy nawet jezdni ale i tak Zarząd Dróg naliczył nam opłatę - ale
niech im będzie.
Bardziej zastanawia mnie, że dostaliśmy pismo, że co roku mamy płacić za
"umieszczenie urządzenia w pasie drogowym" (możliwe, że chodzi o taką
małą zasuwę, która jest na trawniku pomiędzy ogrodzeniem, a jezdnią) -
niby tylko 15,00zł na rok ale jednak. W piśmie jest
tylko informacja, że mamy płacić corocznie, nie ma żadnych blankietów,
żadnego przypomnienia w dodatku jeśli była by jakakolwiek zmiana w
nieruchomości to na nas ciąży obowiązek poinformowania ich o tym.
I tu pytanie - czy to normalna praktyka (Wodociągi Częstochowskie) ?
PS. Najlepsze, że jak budowali drogę pod koniec PRL zbierali
"dobrowolne" datki to moi rodzice byli byli jednymi z nielicznych,
którzy na nią się dołożyli.
-
2. Data: 2016-01-10 16:59:34
Temat: Re: Opłata za umieszczenie rury kanalizacyjnej.
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu niedziela, 10 stycznia 2016 15:06:59 UTC+1 użytkownik Radek D napisał:
> W 2013 robiłem przyłącze kanalizacyjne - wszystko z pełną dokumentacją.
> Jako to, że magistrala jest po drugiej stronie ulicy przyłącze biegnie
> pod drogą powiatową. Podczas robót ziemnych (całe 2 dni) - nie
> dotknęliśmy nawet jezdni ale i tak Zarząd Dróg naliczył nam opłatę - ale
> niech im będzie.
> Bardziej zastanawia mnie, że dostaliśmy pismo, że co roku mamy płacić za
> "umieszczenie urządzenia w pasie drogowym" (możliwe, że chodzi o taką
> małą zasuwę, która jest na trawniku pomiędzy ogrodzeniem, a jezdnią) -
> niby tylko 15,00zł na rok ale jednak. W piśmie jest
> tylko informacja, że mamy płacić corocznie, nie ma żadnych blankietów,
> żadnego przypomnienia w dodatku jeśli była by jakakolwiek zmiana w
> nieruchomości to na nas ciąży obowiązek poinformowania ich o tym.
> I tu pytanie - czy to normalna praktyka (Wodociągi Częstochowskie) ?
>
> PS. Najlepsze, że jak budowali drogę pod koniec PRL zbierali
> "dobrowolne" datki to moi rodzice byli byli jednymi z nielicznych,
> którzy na nią się dołożyli.
to normalne. Np energetyka gdy buduje swoje kable to placi drogowcom dokladnie jak
piszesz - corocznie.
b.