-
41. Data: 2014-03-17 09:55:54
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Grzegorz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lg2fak$nd6$...@n...dialog.net.pl...
> Nie wiem po co Ty to piszesz.
Po ty by pytający _pomyślał_.
W pełni się zgadzam z wypowiedzią Użytkownika. Technicznie (a to jest grupa
techniczna) nie ma to uzasadnienia, ekonomicznie też nie.
Chyba że Tobie nie o radę chodzi, a potwierdzenie że masz dobry pomysł -
wtedy nie pytaj na tej grupie bo to jeszcze nie forum wzajemnej adoracji.
> Tu nie chodzi o oszczędności a o pewną funkcjonalność.
Kluczowe jest pytanie: Jaką i jakim kosztem? Nie napisałeś że mieszkasz w
terenie gdzie co dzień jest wyłączany prąd, ani że spodziewasz się wojny,
więc zakładając że mieszkasz w normalnej okolicy to tych braków masz kilka w
roku z tego większość wypada w nocy, lub w dzień lub wtedy gdy nikogo nie ma
w domu. Raz na kilka lat zdarzy się że oświetlenia braknie wieczorem gdy
jesteś w domu. Oczywiście to Twoja kasa więc możesz wydawać ją na co chcesz
jeśli dzięki temu będziesz szczęśliwszy to jak najbardziej ma to sens z tym
że nie jest to sens techniczny ani ekonomiczny.
Pozdrawiam
Ergie
-
42. Data: 2014-03-17 10:11:03
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.03.2014 09:55, Ergie pisze:
>> Nie wiem po co Ty to piszesz.
>
> Po ty by pytający _pomyślał_.
>
> W pełni się zgadzam z wypowiedzią Użytkownika. Technicznie (a to jest
> grupa techniczna) nie ma to uzasadnienia,
Jak nie ma? Ma. Uzuskujesz oświetlenie niezależne od zaników zasilania.
> ekonomicznie też nie.
Ekonomicznie wiele rzeczy nie ma uzasadnienia - np. klimatyzacja, TV czy
odkurzacz.
[ciach]
>> Tu nie chodzi o oszczędności a o pewną funkcjonalność.
>
> Kluczowe jest pytanie: Jaką
Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".
> i jakim kosztem?
Niewielkim.
> Nie napisałeś że mieszkasz
> w terenie gdzie co dzień jest wyłączany prąd, ani że spodziewasz się
> wojny, więc zakładając że mieszkasz w normalnej okolicy to tych braków
> masz kilka w roku z tego większość wypada w nocy,
No i wtedy oświetlenie się przydaje.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
43. Data: 2014-03-17 10:14:48
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "miszmasz" <m...@g...com>
Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:5324a225$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...
> Genialna sprawa.
...
Wystarczy kupić panel fotovoltaiczny 30W? Wydatek jednorazowy...
W dzień będzie ładował akumulator w UPSie.
-
44. Data: 2014-03-17 10:34:40
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lg6e77$1pg$...@n...news.atman.pl...
>> W pełni się zgadzam z wypowiedzią Użytkownika. Technicznie (a to jest
>> grupa techniczna) nie ma to uzasadnienia,
> Jak nie ma? Ma. Uzuskujesz oświetlenie niezależne od zaników zasilania.
Tyle że przez 99,9999 i dopisz sobie jeszcze ile chcesz dziewiątek to takie
oświetlenie już jest :-) To nie stan wojenny że zaniki zasilania zdarzają
się co kilka dni.
>> ekonomicznie też nie.
> Ekonomicznie wiele rzeczy nie ma uzasadnienia - np. klimatyzacja, TV czy
> odkurzacz.
Jak ktoś nie przelicza czasu na pieniądze to nie ma, ale to nie żadna
ekonomia.
> Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".
No popatrz nie mam zasilania awaryjnego a od 9,5 roku ten problem nie
wystąpił. Oczywiście można zrobić instalację do zwalczania problemów które
nigdy nie nastąpią ale to nie ma sensu.
> No i wtedy oświetlenie się przydaje.
Ciekawa teoria. Przy zgaszonym świetle się źle śpi czy co?
Pozdrawiam
Ergie
-
45. Data: 2014-03-17 10:38:47
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 15.03.2014 o 10:22 Grzegorz <n...@g...pl> pisze:
> Dużo domów/mieszkań ma oświetlenie którego łączna moc jest niewielka.
> Myślicie, że warto zrobić osobną instalację na oświetlenie (ledowe) i
> podtrzymywać to UPS'em?
> Mam takiego APC na 700VA. Na ledy wystarczy z zapasem.
Opiszę ci jak ja mam zrobione, mam wydzielony obwód w całym domu, w każdym
pokoju ma gniazdko a czasami kilka, do tego prawie całe oświetlenie mam do
niego podłączone. W piwnicy oświetlenie i pompy. Oczywiście po drodze są
bezpieczniki na piętrach, na końcu jest UPS 2,2KW i bateria 2*4 aku 38Ah.
Dzięki temu wyłączenia sie nie martwię a są częste u mnie, bo to góry i
wiatr hula. Do gniazdek ma podłaczone zegary, rotery, wzm, satelitę, tel,
komputery, piec Co, pompy ogrzewania, pompę do wody ze studni. Do tego mam
jeszcze agregat którego mogę podłączyć pod tego ups-a zamiast sieci.
--
Pozdr
Janusz
-
46. Data: 2014-03-17 10:54:44
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.03.2014 10:34, Ergie pisze:
>>> W pełni się zgadzam z wypowiedzią Użytkownika. Technicznie (a to jest
>>> grupa techniczna) nie ma to uzasadnienia,
>
>> Jak nie ma? Ma. Uzuskujesz oświetlenie niezależne od zaników zasilania.
>
> Tyle że przez 99,9999 i dopisz sobie jeszcze ile chcesz dziewiątek to
> takie oświetlenie już jest :-) To nie stan wojenny że zaniki zasilania
> zdarzają się co kilka dni.
Ale przy każdej większej wichurze/ulewie itepe w okolicy z dużą liczbą
linii napowietrznych taki zaniki (nawet chwilowe) to norma.
>>> ekonomicznie też nie.
>
>> Ekonomicznie wiele rzeczy nie ma uzasadnienia - np. klimatyzacja, TV
>> czy odkurzacz.
>
> Jak ktoś nie przelicza czasu na pieniądze to nie ma, ale to nie żadna
> ekonomia.
No to przelicz sobie ile będzie cię kosztować latarka, stracony czas na
jej szukanie po omacku oraz ewentualne kontuzje wynikłe z chodzenia w
nagłych ciemnościach.
>> Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".
>
> No popatrz nie mam zasilania awaryjnego a od 9,5 roku ten problem nie
> wystąpił. Oczywiście można zrobić instalację do zwalczania problemów
> które nigdy nie nastąpią ale to nie ma sensu.
Widocznie wystąpił skoro pytał.
>> No i wtedy oświetlenie się przydaje.
>
> Ciekawa teoria. Przy zgaszonym świetle się źle śpi czy co?
A, przepraszam, skoro ty idziesz spać zaraz po zmierzchu...
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
47. Data: 2014-03-17 11:21:24
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lg6gp4$4hp$...@n...news.atman.pl...
> Ale przy każdej większej wichurze/ulewie itepe w okolicy z dużą liczbą
> linii napowietrznych taki zaniki (nawet chwilowe) to norma.
A czy pytający coś pisał o dużej liczbie linii napowietrznych???
> No to przelicz sobie ile będzie cię kosztować latarka, stracony czas na
> jej szukanie po omacku oraz ewentualne kontuzje wynikłe z chodzenia w
> nagłych ciemnościach.
No dobra niech będzie milion za ewentualną kontuzję. To liczymy ! milion *
0,000000000000000000000000001 = ... Zero! Wymyśl, coś lepszego, bo na razie
Ci nie wychodzi, a wiem, że potrafisz.
>>> Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".
>> No popatrz nie mam zasilania awaryjnego a od 9,5 roku ten problem nie
>> wystąpił. Oczywiście można zrobić instalację do zwalczania problemów
>> które nigdy nie nastąpią ale to nie ma sensu.
> Widocznie wystąpił skoro pytał.
Znowu masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Które zdanie pierwszego post
rozumiesz jako: "niosłem talerz gdy zgasło światło"?
>>> No i wtedy oświetlenie się przydaje.
>> Ciekawa teoria. Przy zgaszonym świetle się źle śpi czy co?
> A, przepraszam, skoro ty idziesz spać zaraz po zmierzchu...
Przeczytaj jeszcze raz tym razem wolniej to może zrozumiesz. Na razie
wyciąłeś _fragment_ mojej wypowiedzi i się do niego odnosisz kompletnie bez
zrozumienia całości.
Pozdrawiam
Ergie
-
48. Data: 2014-03-17 15:28:48
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 17.03.2014 11:21, Ergie pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lg6gp4$4hp$...@n...news.atman.pl...
>
>> Ale przy każdej większej wichurze/ulewie itepe w okolicy z dużą liczbą
>> linii napowietrznych taki zaniki (nawet chwilowe) to norma.
>
> A czy pytający coś pisał o dużej liczbie linii napowietrznych???
Nie. Ale nie pisał też o zerowej. Skoro pytanie padło to dyskoteka
musiała się zdarzać.
>> No to przelicz sobie ile będzie cię kosztować latarka, stracony czas
>> na jej szukanie po omacku oraz ewentualne kontuzje wynikłe z chodzenia
>> w nagłych ciemnościach.
>
> No dobra niech będzie milion za ewentualną kontuzję. To liczymy ! milion
> * 0,000000000000000000000000001 = ... Zero! Wymyśl, coś lepszego, bo na
> razie Ci nie wychodzi, a wiem, że potrafisz.
Przestać brać liczby z sufitu to może coś ci wyjdzie.
>>>> Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".
>
>>> No popatrz nie mam zasilania awaryjnego a od 9,5 roku ten problem nie
>>> wystąpił. Oczywiście można zrobić instalację do zwalczania problemów
>>> które nigdy nie nastąpią ale to nie ma sensu.
>
>> Widocznie wystąpił skoro pytał.
>
> Znowu masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Które zdanie pierwszego
> post rozumiesz jako: "niosłem talerz gdy zgasło światło"?
Wystąpił problem braku zasilania. Konkretne okoliczności są nieistotne.
>>>> No i wtedy oświetlenie się przydaje.
>
>>> Ciekawa teoria. Przy zgaszonym świetle się źle śpi czy co?
>
>> A, przepraszam, skoro ty idziesz spać zaraz po zmierzchu...
>
> Przeczytaj jeszcze raz tym razem wolniej to może zrozumiesz. Na razie
> wyciąłeś _fragment_ mojej wypowiedzi i się do niego odnosisz kompletnie
> bez zrozumienia całości.
Raczej sam nie rozumiesz, co napisałeś.
Gówno tu kogo obchodzi, że u ciebie przez prawie 10 lat za twojej
przytomności/obecności nie było żadnego zaniku zasilania.
Normalnych ludzi nagłe ciemności za ich przytomności zdarzają się od
czasu do czasu i dla mnie np. te dodatkowe 50zł za rok na rachunku za
prąd jest warte komfortu nieprzerywanego oświetlenia. Podobnie jak dla
innych komfort regulowanej temperatury jest wart wydania pieniędzy na
automatycznie sterowany piec i automatyczną klimatyzację (plus rachunki
za prąd i opał) - choć patrząc na rachunek czysto ekonomiczny to się
zdecydowanie "nie opłaca" i lepiej postawić mniejszy dom i opalać w
kominku drewnem.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
49. Data: 2014-03-17 15:43:30
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:lg70r0$mk3$...@n...news.atman.pl...
>> A czy pytający coś pisał o dużej liczbie linii napowietrznych???
> Nie. Ale nie pisał też o zerowej. Skoro pytanie padło to dyskoteka musiała
> się zdarzać.
Skąd ten wniosek? To nie wiesz że reklama jest dźwignią handlu? Może po
prostu wszyscy znajomi mają i się chwalą to on też chce?
>> No dobra niech będzie milion za ewentualną kontuzję. To liczymy ! milion
>> * 0,000000000000000000000000001 = ... Zero! Wymyśl, coś lepszego, bo na
>> razie Ci nie wychodzi, a wiem, że potrafisz.
> Przestać brać liczby z sufitu to może coś ci wyjdzie.
A może Ty pozbądź się(jak na razie całkowicie nieuzasadnionego) przekonania
że u pytającego są częste przerwy w zasilaniu. Post otwierający wątek
niczego takiego ni sugeruje. Wręcz przeciwnie sugeruje że powodem jest niska
moc oświetlenia i posiadanie UPS'a.
[ciach]
> Wystąpił problem braku zasilania. Konkretne okoliczności są nieistotne.
Pokaż linię w której w pierwszym poście pytający coś takiego sugeruje. Nie
ma? Czyżby ktoś znowu czytał bez zrozumienia?
[ciach]
> Normalnych ludzi nagłe ciemności za ich przytomności zdarzają się od czasu
> do czasu i dla mnie np. te dodatkowe 50zł za rok na rachunku za prąd jest
> warte komfortu nieprzerywanego oświetlenia.
O, nareszcie zrozumiałeś i piszesz "dla mnie". A teraz uzmysłów sobie że nie
jesteś pępkiem świata i nie wszyscy mają takie problemy i potrzeby jak Ty.
> Podobnie jak dla innych komfort regulowanej temperatury jest wart wydania
> pieniędzy na automatycznie sterowany piec i automatyczną klimatyzację
> (plus rachunki za prąd i opał) - choć patrząc na rachunek czysto
> ekonomiczny to się zdecydowanie "nie opłaca" i lepiej postawić mniejszy
> dom i opalać w kominku drewnem.
Bynajmniej. Nikomu kto ma pracę nie opłaca się opalać drewnem. To tylko fakt
nieuwzględniania własnego czasu i wysiłku powoduje że czasem ktoś dochodzi
do takich błędnych wniosków.
Pozdrawiam
Ergie
-
50. Data: 2014-03-17 16:54:07
Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
Od: "Aleksander" <f...@f...fake>
"Ergie" <e...@s...pl> wrote in message
news:lg71mp$nn0$1@node1.news.atman.pl...
> [...]
> Bynajmniej. Nikomu kto ma pracę nie opłaca się opalać drewnem. To tylko fakt
> nieuwzględniania własnego czasu i wysiłku powoduje że czasem ktoś dochodzi do
> takich błędnych wniosków.
E tam zaraz nikomu ;) Niektórzy pracują z domu :P ... i wówczas wyjście
co parę godzin po koszyk drewna do szopy czy innej drewutni, to tak w sam
raz aby "przewietrzyć" głowę ;) dla jasności myślenia.