-
21. Data: 2011-10-09 05:50:53
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: dziadek <d...@w...vectranet.pl>
W dniu 2011-10-06 19:23, Jacek pisze:
> Przychodzi czas przycinania gałęzi i mam w związku z tym pytanie:
> czy są jakieś przepisy zabraniające palenia tych gałęzi we własnym
> ogrodzie?
Po co palić. Ja je kompostuję rok, dwa na oddzielnym stosie a potem
zakopuję poniżej poziomu corocznego kopania. Po kilku latach pobytu w
ziemie są wymacerowane i można je ścisnąć jak gąbkę. Po 10 nie ma po
nich śladu.
dziadek2
-
22. Data: 2011-10-09 05:59:50
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: "skryba ogrodowy" <s...@o...eu>
Użytkownik "dziadek" <d...@w...vectranet.pl> napisał w wiadomości
news:j6rcno$a9f$1@news.vectranet.pl...
>W dniu 2011-10-06 19:23, Jacek pisze:
>> Przychodzi czas przycinania gałęzi i mam w związku z tym pytanie:
>> czy są jakieś przepisy zabraniające palenia tych gałęzi we własnym
>> ogrodzie?
> Po co palić. Ja je kompostuję rok, dwa na oddzielnym stosie a potem
> zakopuję poniżej poziomu corocznego kopania. Po kilku latach pobytu w
> ziemie są wymacerowane i można je ścisnąć jak gąbkę. Po 10 nie ma po nich
> śladu.
No tak, tylko, że Tobie chce się pracować,
a to dzisiaj gatunek wymierający.
:-))
100 lat w dobrej kondycji Heńku.
Pozdrawiam matuzalemowo
skryba
-
23. Data: 2011-10-09 07:04:18
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: Kyllyan <m...@g...com>
W dniu 06.10.2011 19:23, Jacek pisze:
> Przychodzi czas przycinania gałęzi i mam w związku z tym pytanie:
> czy są jakieś przepisy zabraniające palenia tych gałęzi we własnym
> ogrodzie?
> Pytałem w straży pożarnej i oni nie widzą przeszkód, o ile nie będzie to
> bliżej, niż -nie pamiętam ile- metrów od domów.
> Nasza dzielna straż miejska, jak już nie ma kogo łapać za parkowanie bez
> opłaty, to wypatruje dymów z ogniska i straszy mandatami.
> Rok temu skończyło się na tym, że musiałem przy nich zalać ognisko i
> sobie pojechali. Nie umieli podać podstawy prawnej, ale bredzili coś o
> zadymianiu okolicy.
> W tym roku zamierzam trochę gałęzi pościnać i już się wkurzam na myśl o
> ich paleniu. Nie mam pieca, gdzie bym mógł wykorzystać gałęzie, jako opał.
> Jacek
Te sprawy regulują przepisy lokalne.
W Gdańsku nie wolno.
Sławomir "Kyllyan" Marusiński
--- Posted via news://freenews.netfront.net/ - Complaints to n...@n...net ---
-
24. Data: 2011-10-09 08:34:09
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: Jacek <n...@g...com>
No właśnie - przepisy lokalne.
Skoro Ustawa o odpadach w art, 13 p. 3 dopuszcza palenie (o ile gmina
nie zbiera odpadów organicznych) to czy lokalne władze mogą wymyślać
inaczej?
Czy taki zakaz ma moc prawną, bo IMO jest sprzeczny z ustawą.
Jacek
-
25. Data: 2011-10-09 19:35:25
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: "Fazi" <F...@m...com>
Użytkownik "Jacek" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:j6ko72$i6g$1@news.task.gda.pl...
> Przychodzi czas przycinania gałęzi i mam w związku z tym pytanie:
Na tej stronce:
http://samorzad.infor.pl/forum/9084,palenie-ognisk-n
a-prywatnej-posesji.html
jest "dyskusja" (nie polecam) w której jest fragment (ten polecam i nawet
zacytuję, sorki za długość):
cyt:
"Tyle jadu o nic utwierdza mnie w przekonaniu że z Internetu korzystają
frustraci, zamknięci w swoich mieszkaniach oglądający rzeczywistość przez
telewizor, których jedyna rozrywka jest spacer do galerii handlowych w
niedzielę.
Ktoś kto ma dom albo działkę, na której rosną drzewa doskonale wie ze trzeba
je co roku prześwietlić żeby owocowały. Gałęzi powyżej 5 cm średnicy żadna
kruszarka nie zmieli. Ci co mieszkają w mieszkaniach uważają że owoce rosną
w kontenerach w Hiszpanii i dojrzewają w czasie transportu.
Ale do rzeczy :
Na terenach gdzie stoją budynki lub obiekty budowlane obowiązuje :
Dz.U.2006.80.563 rozp. 2006.04.21
Ochrona przeciwpożarowa budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.
Oczywiście mówimy o przepisie dotyczącym palenia, odległości od innych
budowli i od granicy działki.
Przepisy dotyczące palenia na terenach parków krajobrazowych, narodowych,
etc regulują zupełnie inne przepisy.
W przedmiotowym rozporządzeniu istotna jest nie tylko odległość ogniska, ale
co ważniejsze zakaz gromadzenia łatwopalnych materiałów w odległości
mniejszej niż 4 m od granicy działki.
(...)
§ 4. 1. W obiektach oraz na terenach przyległych do nich jest zabronione
wykonywanie czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie
się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji:
(...)
5) rozpalanie ognisk lub wysypywanie gorącego popiołu i żużla, w miejscu
umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów
oraz w mniejszej odległości od tych obiektów niż 10 m;
6) składowanie poza budynkami, w odległości mniejszej niż 4 m od granicy
działki, materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi i
chrustu;
Co oznaczają powyższe przepisy?
Za GRILA ROZPALONEGO NA BALKONIE W BLOKU w odległości mniejszej niż 10 m od
ściany, można ścigać sąsiada bo rama okna niezależnie z czego jest wykonana
(PCV,drewno) jest łatwopalna a ocieplenie budynku (ze styropianu, siatki i
kleju) tym bardziej.
ZA KOMPOSTOWNIK stojący na granicy działki albo przy płocie w odległości
mniej niż 4 m też, lub gałęzie i drewno kominkowe.
Za ognisko rozpalone w odległości 10 m od budynku lub płotu NIE MOŻNA.
Dlaczego płotu? Bo płot jest też budowlą i obiektem małej architektury.
Uchwały rad gmin, powiatów i miast, (tzw prawo miejscowe) nie mogą być
sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami wyższego rzędu -
rozporządzenia europejskie, ustawy, rozporządzenia krajowe. Zresztą odnośnie
palenia ognisk nie ma takich uchwał za wyjątkiem terenów ochrony zabytków,
krajobrazu czy przyrody. To wszystko. Za bezpieczeństwo pożarowe w obiekcie
i na terenach przyległych odpowiada wyłącznie WŁAŚCICIEL.
Na ogródkach działkowych stanowiących własność Polskiego Związku Działkowców
a użytkowanych przez członków związku obowiązuje REGULAMIN OGRÓDKÓW
DZIAŁKOWYCH, ale to właśnie właściciel PZD może nałożyć ograniczenia na
swoich nieruchomościach. To jest jednak zupełnie inna regulacja.
Jak przyjedzie Straż miejska i zachowujesz odległości na swojej
nieruchomości, to nawet przez furtkę nie musisz ich wpuszczać.Nie mają
podstawy żeby wtargnąć na Twój prywatny teren. Jak chcą udokumentować fakt
palenia się ogniska, to przez płot. Mandatu nie przyjmuj. Spotkacie się w
sadzie wygrasz, obciążysz kosztami Straż Miejską.
Już tylko na marginesie bezpieczeństwo p.poż. nie wchodzi w zakres działania
straży miejskich tylko Straży Pożarnej.
Zakres zadań straży miejskich reguluje USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o
strażach gminnych. (Dz. U. z dnia 9 października 1997 r.)..
(...)
Art. 10. 1. Straż wykonuje zadania w zakresie ochrony porządku publicznego
wynikające z ustaw i aktów prawa miejscowego.
(...)
Art. 11. (16) 1. Do zadań straży należy w szczególności:
1) ochrona spokoju i porządku w miejscach publicznych,
2) czuwanie nad porządkiem i kontrola ruchu drogowego - w zakresie
określonym w przepisach o ruchu drogowym,
3) współdziałanie z właściwymi podmiotami w zakresie ratowania życia i
zdrowia obywateli, pomocy w usuwaniu awarii technicznych i skutków klęsk
żywiołowych oraz innych miejscowych zagrożeń,
4) zabezpieczenie miejsca przestępstwa, katastrofy lub innego podobnego
zdarzenia albo miejsc zagrożonych takim zdarzeniem przed dostępem osób
postronnych lub zniszczeniem śladów i dowodów, do momentu przybycia
właściwych służb, a także ustalenie, w miarę możliwości, świadków zdarzenia,
5) ochrona obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej,
6) współdziałanie z organizatorami i innymi służbami w ochronie porządku
podczas zgromadzeń i imprez publicznych,
7) doprowadzanie osób nietrzeźwych do izby wytrzeźwień lub miejsca ich
zamieszkania, jeżeli osoby te zachowaniem swoim dają powód do zgorszenia w
miejscu publicznym, znajdują się w okolicznościach zagrażających ich życiu
lub zdrowiu albo zagrażają życiu i zdrowiu innych osób,
8) informowanie społeczności lokalnej o stanie i rodzajach zagrożeń, a także
inicjowanie i uczestnictwo w działaniach mających na celu zapobieganie
popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i
współdziałanie w tym zakresie z organami państwowymi, samorządowymi i
organizacjami społecznymi,
9) konwojowanie dokumentów, przedmiotów wartościowych lub wartości
pieniężnych dla potrzeb gminy.
2. W związku z realizowanymi zadaniami określonymi w ust. 1 i art. 10,
straży przysługuje prawo do obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków
technicznych obrazu zdarzeń w miejscach publicznych w przypadku, gdy
czynności te są niezbędne do wykonywania zadań oraz w celu:
1) utrwalania dowodów popełnienia przestępstwa lub wykroczenia,
2) przeciwdziałania przypadkom naruszania spokoju i porządku w miejscach
publicznych,
3) ochrony obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej.
3. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, sposób wykonywania
czynności, o których mowa w ust. 2, uwzględniając potrzebę zapewnienia
skuteczności obserwowania i rejestrowania przy użyciu środków technicznych
obrazu zdarzeń w miejscach publicznych, a także potrzebę respektowania
godności ludzkiej oraz przestrzegania i ochrony praw człowieka.
Art. 12. 1. Strażnik wykonując zadania, o których mowa w art. 10 i 11, ma
prawo do:
1) udzielania pouczeń, zwracania uwagi, ostrzegania lub stosowania innych
środków oddziaływania wychowawczego,
2) legitymowania osób w uzasadnionych przypadkach w celu ustalenia ich
tożsamości,
3) ujęcia osób stwarzających w sposób oczywisty bezpośrednie zagrożenie dla
życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla mienia i niezwłocznego
doprowadzenia do najbliższej jednostki Policji,
3a) dokonywania kontroli osobistej, przeglądania zawartości podręcznych
bagaży osoby:
a) w przypadku istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu
zabronionego pod groźbą kary,
b) w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1 pkt 3,
c) w związku z wykonywaniem czynności określonych w art. 11 pkt 7, jeśli
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że osoba, wobec której czynności te są
podejmowane, posiada przy sobie niebezpieczne przedmioty dla życia lub
zdrowia ludzkiego,
4)nakładania grzywien w postępowaniu mandatowym za wykroczenia określone w
trybie przewidzianym przepisami o postępowaniu w sprawach o wykroczenia,
5) dokonywania czynności wyjaśniających, kierowania wniosków o ukaranie do
sądu, oskarżania przed sądem i wnoszenia środków odwoławczych - w trybie i
zakresie określonych w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia,
6) usuwania pojazdów i ich unieruchamiania przez blokowanie kół w
przypadkach, zakresie i trybie określonych w przepisach o ruchu drogowym,
7) wydawania poleceń,
8) żądania niezbędnej pomocy od instytucji państwowych i samorządowych,
9) zwracania się, w nagłych przypadkach, o pomoc do jednostek gospodarczych,
prowadzących działalność w zakresie użyteczności publicznej oraz organizacji
społecznych, jak również do każdej osoby o udzielenie doraźnej pomocy na
zasadach określonych w ustawie o Policji,
10) (uchylony).
1a. Straż w toku wykonywania czynności, o których mowa w ust. 1 i art. 11
ust. 2, ma obowiązek respektowania godności ludzkiej oraz przestrzegania i
ochrony praw człowieka. Czynności te powinny być wykonywane w sposób
możliwie najmniej naruszający dobra osobiste osoby, wobec której zostają
podjęte.
1b. Z czynności, o których mowa w ust. 1, na wniosek osoby kontrolowanej,
sporządza się protokół.
2. Rada Ministrów określi, w drodze rozporządzenia, zakres i sposób
wykonywania czynności, o których mowa w ust. 1 pkt 2-3a, pkt 8 i 9,
uwzględniając potrzebę zapewnienia skuteczności podejmowanych przez
strażnika czynności, a także potrzebę respektowania godności ludzkiej oraz
przestrzegania i ochrony praw człowieka.
Widzisz tam gdzieś w zadaniach ochronę p.poż. na PRYWATNYM GRUNCIE? Nie ma.
Straż gminna jest powołana do zapewnienia przestrzegania prawa w miejscu
publicznym jaki twoja działka wokół domu bez wątpienia nie jest."
Ja z Gdańska gdzie podobno jest zakaz palenia ognisk.
Palę ognisko co jakiś czas kontrolując pogodę (dymienie) w "miejscu
wyznaczonym"- krąg otoczony betonowymi cegiełkami, pod stałą osobistą
kontrolą
i z wężem ogodowym podłączonym i w pogotowiu, grabiami w ręku (pogrzebacz)
oraz w "bezpiecznej odległości od budynków i zabudowań (nie jest to jednak
wymagane 10m bo niewiele więcej ma działka).
Czuję się dobrze i innym tego życzę:)
pozdr
-
26. Data: 2011-10-10 15:08:09
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Fazi" <F...@m...com> napisał w wiadomości
news:j6st31$sp6$1@node2.news.atman.pl...
>>
> Na terenach gdzie stoją budynki lub obiekty budowlane obowiązuje :
> Dz.U.2006.80.563 rozp. 2006.04.21
> 5) rozpalanie ognisk lub wysypywanie gorącego popiołu i żużla, w miejscu
> umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów
> oraz w mniejszej odległości od tych obiektów niż 10 m;
> 6) składowanie poza budynkami, w odległości mniejszej niż 4 m od granicy
> działki, materiałów palnych, w tym pozostałości roślinnych, gałęzi i
> chrustu;
>
Hejka. Wężykiem ... :-)
>
> Jak przyjedzie Straż miejska i zachowujesz odległości na swojej
> nieruchomości, to nawet przez furtkę nie musisz ich wpuszczać.Nie mają
> podstawy żeby wtargnąć na Twój prywatny teren. Jak chcą udokumentować
> fakt palenia się ogniska, to przez płot. Mandatu nie przyjmuj.
> Spotkacie się w sadzie wygrasz, obciążysz kosztami Straż Miejską.
> Już tylko na marginesie bezpieczeństwo p.poż. nie wchodzi w zakres
> działania straży miejskich tylko Straży Pożarnej.
>
Strażaków wpuszczamy, strażnikom dziękujemy.
>
> Czuję się dobrze i innym tego życzę:)
>
I tak trzymać! :-)
Pozdrawiam wdzięcznościowo Ja...cki
-
27. Data: 2011-10-11 21:25:39
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2011-10-09 07:59, skryba ogrodowy pisze:
> Użytkownik "dziadek"<d...@w...vectranet.pl> napisał w wiadomości
> news:j6rcno$a9f$1@news.vectranet.pl...
>> W dniu 2011-10-06 19:23, Jacek pisze:
>>> Przychodzi czas przycinania gałęzi i mam w związku z tym pytanie:
>>> czy są jakieś przepisy zabraniające palenia tych gałęzi we własnym
>>> ogrodzie?
>> Po co palić. Ja je kompostuję rok, dwa na oddzielnym stosie a potem
>> zakopuję poniżej poziomu corocznego kopania. Po kilku latach pobytu w
>> ziemie są wymacerowane i można je ścisnąć jak gąbkę. Po 10 nie ma po nich
>> śladu.
>
> No tak, tylko, że Tobie chce się pracować,
> a to dzisiaj gatunek wymierający.
> :-))
> 100 lat w dobrej kondycji Heńku.
> Pozdrawiam matuzalemowo
> skryba
Ja też kopię doły i wrzucam tam to na co nie znajduję miejsca na
kompostowniku.
Również gałęzie, pocięte sekatorem lub siekiera.
Ale ja lubię się relaksować, bo mam działkę w celach rekreacyjnych :-)
Pozdrawiam K.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.
-
28. Data: 2011-10-11 21:26:54
Temat: Re: Palenie gałęzi w ogrodzie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2011-10-08 22:42, Jacek pisze:
> Pytanie było o przepisy.
> Co do smrodu, to nikt nie lubi, ale przy paleniu ogniska, jak się dobrze
> rozpali, to się praktycznie nie dymi i nie smrodzi. Przy rozpalaniu i
> jak dogasa trochę smrodu jest nieuniknione, ale to samo się dzieje z
> każdym paleniskiem na paliwo stałe, czy to kominek, czy kocioł węglowy.
> Ja chcę palić to zawsze sprawdzam też kierunek wiatru.
> Jacek
Świeże gałęzie niewyschnięte dają smród, który nie dają wyschnięte.
K.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.