eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePalnik do spawania/cięcia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 71. Data: 2012-03-25 22:04:32
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sun, 25 Mar 2012 16:06:56 +0200, news napisał(a):

    > No właśnie o to chodzi że nie wiadomo o co chodzi, a jest takie przysłowie
    > że jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi!
    > Z LPG jest tak że nawet butli do kuchenki gazowej nie nabijesz, chociaż
    > dystrybutory do sprzedaży detalicznej na stacjach istnieją, nie nabijesz bo
    > ustawa zabrania i tyle, tak to wygląda zabawa z gazami u nas, pewnie chodzi
    > o to żeby płacić za dzierżawy zbiorników, podpisywanie umów drobnym
    > druczkiem i podobne sprawy.

    Nie, chodzi o cos innego, a to, że to przekracza Twoją wiedzę, to jakoś
    mnie nie dziwi.

    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 72. Data: 2012-03-25 22:19:41
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: "Kris" <k...@W...PL>

    >Użytkownik "cation" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:jkj2hb$tcu$...@m...internetia.pl...

    >No i co tu sie nie zgadza??
    >11 kg lpg to około 20 litrów, ceny te same mniej więcej

    Te "mniej więcej" to ponad 20%;)
    Cena z dzisiaj z Orlenu:
    Butla 11 kg- 67zl
    Gaz-2,67*20 litrów= ok 54 zł


  • 73. Data: 2012-03-25 22:46:08
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik <news> napisał w wiadomości
    news:4f6f2bda$2$1274$65785112@news.neostrada.pl...

    > I znowu mijasz się z prawdę, ty chyba żyjesz w innym świecie albo
    > nadużywasz zmywacza do okien!
    > To tobie się coś pomyliło, zobacz kto jest autorem tego wątku, to ja a nie
    > ty i to w zasadzie powinno zakończyć dyskusję!!!
    > Następnie to TY obrażasz innych i dajesz popisy chamstwa!

    No właśnie. To Ty tu przyszedłeś zadawać pytania, skomleć i prosić o pomoc,
    a nie ja i to powinno zakończyć Twoje dyskutowanie i wymądrzanie się w tym
    wątku. Przestań uważać się tutaj za wszechwiedzący autorytet, bo nim nie
    jesteś, a wręcz nawet niewiele wiesz. To co wypisujesz to są totalne
    głupoty. Nie tylko ja Ci zwacam na to uwagę, że piszesz bzury, bo zrobiło to
    już wiele osób.
    Tak więc racz może jednak przyjąć do wiadomości, że to co wypisujesz nie
    jest prawdą, lecz Twoim błędnym wyobrażeniem.


  • 74. Data: 2012-03-25 23:18:28
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia
    Od: a...@g...com.pl

    Jackare wrote:

    > Użytkownik <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:4f691860$0$1227$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >
    >> Kolego udalo Ci sie cokolwiek uciac propanem ???! Za niska temperatura
    >> acetylenu nic nie zastapi . Lepiej nie pisz bzdur bo jeszcze ktos to
    >> sprawdzi .
    >>
    >> Czyzby kolejny MacGywer ?
    >
    >
    > :)))
    >
    > Nie McGywer. Najbardziej powszechną metodą przepalania złomu i cięcia
    > elementów które nie wymagają precyzji jest cięcie propanowo-tlenowe. Nie
    > wierzysz - sprawdź. Robi się to ze względu na koszty. Propan jest tańszy,
    > wydajniejszy ilościowo niż acetylen, o niebo bezpieczniejszy i łatwiejszy
    > w dystrybucji
    > W cięciu i przepalaniu tak naprawdę tnie się tlenem. Gaz palny służy tylko
    > do rozgrzania materiału. Gdy materiał dojdzie do likwidusa puszczasz tlen
    > i metal spala się sam w strumieniu tlenu. Na dobrą sprawę mógłbyś wtedy
    > wyłączyć gaz i wszystko będzie się działo dalej samo. Tlen do cięcia
    > powinien być ekstremalnie czysty na poziomie prawie 100%, spadek czystości
    > o 1% może spowodować wzrost zużycia tlenu do cięcia o 15-20% i znaczny
    > spadek efektywności
    >
    > Propan z tlenem także ma ogroną energię i temperaturę - nie pamiętam
    > dokładnie ale będzie to około 2300-2600 st C. Problem w tym że płomień
    > propanowo-tlenowy jest z reguły utleniający i z tego powodu nie nadaje się
    > specjalnie do spawania, ale do podgrzewania, gięcia czy cięcia jest
    > całkowicie wystraczający. Malutkim palniczkiem propanowo-tlenowym shermana
    > można tak rozgrzać rurę z instalacji c.o. ze stojącą wodą, że powstanie
    > miejscowo bombel gazowy który zatrzyma przepływ jeżeli chciałoby się go
    > potem puścić. Z płynącą nie próbowałem ale podejrzewam że na rurce 3/8"
    > mogłoby się udać przy niewielkim przepływie. A już dwa razy "udało mi się"
    > spwodować katastrofę kiedy to wyginaliśmy na gorąco rury co wcześniej
    > zamrożone, z pracującą zamrażarką i nagle "łubuduuuu" , puścił korek
    > lodowy i poszłooooo, tak że wszyscy mokrzy
    > Nawet przy tak małym palniczku ustawionym na podgrzewanie - chwila
    > nieuwagi i masz dziurę w rurze.


    Sprawdz sam czy uda ci sie przeciac propanem . Ja wiem a jak sprawdzisz to
    wroc i dopiero napisz . Pic wlasnie polega na tym zeby rozgrzac kawal
    blachy . Przeczytaj instrukcje palnika perun ( bo chyba tam to pisze )
    maksymalna grubosc blachy stalowej ktora mozna przeciac acetylenem to 200
    mm . Sproboj takie cos rozgrzac propanem . Powodzenia . Zreszta niebede
    juz kopal lezacego.


  • 75. Data: 2012-03-26 00:44:40
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>

    Użytkownik <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości
    news:4f6f8ba4$0$26703$65785112@news.neostrada.pl...

    >
    > Sprawdz sam czy uda ci sie przeciac propanem . Ja wiem a jak sprawdzisz
    > to
    > wroc i dopiero napisz . Pic wlasnie polega na tym zeby rozgrzac kawal
    > blachy . Przeczytaj instrukcje palnika perun ( bo chyba tam to pisze )
    > maksymalna grubosc blachy stalowej ktora mozna przeciac acetylenem to 200
    > mm . Sproboj takie cos rozgrzac propanem . Powodzenia . Zreszta niebede
    > juz kopal lezacego.


    Udaj się proszę na najbliższy większy złomowiec i zobacz czym przepalają
    złom. Jest prawdopodobieństwo graniczące z pewnością że ujrzysz tam 33kg
    butlę LPG i obok butlę tlenową.
    Nie twierdzę że przetnę propanem 200 mm litej stali - nie próbowałem,
    jednakże na złomach będzie stosunkowo mało elementów które mają równo lub
    więcej niż 200 mm litego metalu w przekroju
    Kilkucentymetrowe grubości spokojnie się przepala palnikiem
    propanowo-tlenowym do cięcia.
    A tutaj producenci palników propanowo-tlenowych podają nawet grubości 300 mm
    i 500 mm tez znajdziesz jeżeli zechce ci się pogrzebać

    http://sklep.mexpol.com.pl/gce/palnik-propanowotleno
    wy-dragon-55090-p-771.html

    http://sklep.mexpol.com.pl/palniki-gazowe-ciecia-zlo
    mu-c-67_26_72.html

    A jakby ci nie przepalił tych 300-400 mm to zawsze możesz zgłosić
    niezgodność towaru z umową :)


  • 76. Data: 2012-03-26 15:14:25
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu sobota, 24 marca 2012, 09:02:41 UTC+1 użytkownik Plumpi napisał:
    > Problem polega na tym, że najmniejsza ilość oleju, smaru czy łoju, kawałek
    > wióra metalowego, źdźbła trawy czy nawet ludzki włos w kontakcie ze
    > sprężonym, czystym tlenem ulega samozapłonowi, wytwarzając przy tym wysoką
    > temperaturę. Ta temperatura natomiast doprowadza do rozgrzania elementów
    > metalowych, które zaczynają się palić. Tak, tak, stal zaczyna się palić.
    > Może jest to dla Ciebie trudne do zrozumienia, ale tak jest.

    Pewnioe masz sporo racji i w sumie dobrze ze ostrzegasz ale trochę wyolbrzymiasz
    problem.
    Teraz juz co prawda dawno nie używałem tlenu i acetylenu ale kilkanaście lat temu
    sporo tym pracowałem- demontaże róznych urzadzeń, spawanie kotłów co
    M in. około 17-18 lat temu robilismy z ojcem kocioł do CO tzw dolnego spalania- taka
    samoróba(ale służy do dzisiaj więc widocznie dobrze zrobilismy)
    Ja głównie wycinałem odrysowane elementy z grubych blach. Były to wtedy moje pierwsze
    tygodnmie zabawy p[alnikiem acetylenowo tlenowym- palnik do cięcia z tzw. wózkiem i
    ciełem. Banalnie proste. Oczywiście podstawowych zasad bezpieczeństwa
    przestrzegaliśmy ale żeby tak sterylknie z tym tłuszczem to nie. Jak to na
    warsztacie, rekawice robocze, czasami uplamione olejem, na warsztacie blach równiez
    spirytusem nie przemywałem przed cięciem. Żyje do dzisiaj. A oprócz cięcia blach,
    ciełem tez rózne czesto zasyfione, zatłuszczone elementy starej poteznej kotłowni w
    jednostce wojskowej. Pózniej gdy pracowałem jako serwisant w pralni chemicznej
    równiez trochę spawałem m.in mosiądz(trzeba było proszku chyba boraksu uzywac) i
    również wychodziło mi to nienajgorzej. Ba raz nawet grzałki przy destylatorze w
    agregacie do prania chemicznego spawałem/a własciwie lutowałem(ale przy użyciu
    p[alnika tlenowo acetylenowego) srebrem bo były to mosiężne elementy dość mocno się
    nagrzewające i cyna się rozpuszczała.
    Przeróbkę instalacji co w latach 90tych równiez robiłem sam z ojcem, spawaliśmy rury
    itp
    Tak że temat w miare prosty do opanowania i nie jest to fizyka kwantowa.
    Instalacja CO wykonana wtedy przez nas służy do dzisiaj, w innym miejscu jak już
    pisałem prawie 20 lat pracuje kocioł CO który sami wykonaliśmy(ale spawany był
    elektrycznie.
    Więc podstawowych zasad bezpieczeństwa nalezy przestrzegać ale nie robic z tego
    czarnej magi i pisania jakie to trudne i niebezpieczne.
    Niebezpieczna to pewnie była moja zabawa jak gumowa rękawice napełniłem tlenem i
    acetylenem, przywiązałem do niej długi lont i pusciłem w powietreze. Wybuch na sporej
    wysokości dosyć efektowny, ale teraz już bym nie zaryzykował tak głupiej zabawy;)
    To samo z wytwornica gazów taka na karbid- równeiz tym pracowałem i nie przypominam
    sobie jakiś niebezpiecznych sytuacji czy innych komplikacji.
    Teraz już sporo lat palnika w reku nie miałem ale myśle że bym sobie poradził.


  • 77. Data: 2012-03-26 16:03:45
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:5800656.62.1332767665429.JavaMail.geo-discussio
    n-forums@ynjw14...
    W dniu sobota, 24 marca 2012, 09:02:41 UTC+1 użytkownik Plumpi napisał:
    > Problem polega na tym, że najmniejsza ilość oleju, smaru czy łoju, kawałek
    > wióra metalowego, źdźbła trawy czy nawet ludzki włos w kontakcie ze
    > sprężonym, czystym tlenem ulega samozapłonowi, wytwarzając przy tym wysoką
    > temperaturę. Ta temperatura natomiast doprowadza do rozgrzania elementów
    > metalowych, które zaczynają się palić. Tak, tak, stal zaczyna się palić.
    > Może jest to dla Ciebie trudne do zrozumienia, ale tak jest.

    Pewnioe masz sporo racji i w sumie dobrze ze ostrzegasz ale trochę
    wyolbrzymiasz problem.
    Teraz juz co prawda dawno nie używałem tlenu i acetylenu ale kilkanaście lat
    temu sporo tym pracowałem- (...)
    To samo z wytwornica gazów taka na karbid- równeiz tym pracowałem i nie
    przypominam sobie jakiś niebezpiecznych sytuacji czy innych komplikacji.
    Teraz już sporo lat palnika w reku nie miałem ale myśle że bym sobie
    poradził.


    Tu chodzi głównie o to by tłuszcz lub zabrudzenia nie dostały się do części
    wysokociśnieniowej - przed reduktorem. Nie znaczy to oczywiście że za
    reduktorem należy wszystko nasmarować tłustym.......


  • 78. Data: 2012-03-26 16:35:29
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:5800656.62.1332767665429.JavaMail.geo-discussio
    n-forums@ynjw14...

    > Pewnioe masz sporo racji i w sumie dobrze ze ostrzegasz ale trochę
    > wyolbrzymiasz problem.

    Moja wypowiedź odnosiła się do lekkomyślnego pomysłu autora wątku.
    Oto ten fragment, do którego się odnosiłem:

    "Nie wiem czy ten tlen w butlach jest skroplony, czy sprężony, bo jeśli
    jest skroplony to sprawa jest wykonalna, mianowicie wypożyczasz jedną butlę
    z wypożyczalni, robisz przyłącze rurką między butlą wypożyczoną a twoją,
    łączysz, ustawiasz wypożyczoną butlę do góry nogami nad twoją i odkręcasz
    kurki, powinno się normalnie przelać, potem wymieniasz ją tak 11 razy i masz
    swoje pełne."

    Tlen za reduktorem ma już niewielkie ciśnienie i przez to jest mniej
    reaktywny, ale w butlach jest sprężony pod ciśnieniem 150-250 bar i tu już
    naprawdę nie ma żartów. Smar, olej czy substancje organiczne, wiele
    substancji trudno zapalnych, a nawet wióry metalu potrafią się samoistnie
    zapalić w obecności tlenu pod takim ciśnieniem, oczywiście w zależności od
    temperatury. Im wyższe jest ciśnienie tlenu, tym staje się on bardziej
    reaktywny i tym samym temperatura samozapłonu jest niższa.


  • 79. Data: 2012-03-26 20:50:39
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: <news>

    Użytkownik "Plumpi" napisał:
    > Myślę, że dalsze dyskutowanie z Tobą to strata czasu.

    To wypad stąd i nie zaśmiecaj mi wątku, jak zwykle dałeś popis merytorycznej
    wypowiedzi!


  • 80. Data: 2012-03-26 20:50:41
    Temat: Re: Palnik do spawania/cięcia i tym razem ja pytam na końcu...
    Od: <news>

    Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...org.pl> napisał :
    > Nie, chodzi o cos innego, a to, że to przekracza Twoją wiedzę,
    > to jakoś mnie nie dziwi.

    Ale oczywiście zapomniałeś wspomnieć o co chodzi, to skleroza czy niewiedza
    i ignorancja?

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1