-
1. Data: 2009-12-20 22:31:31
Temat: Panowie a jak z garazem??
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uszanowanie.
Zajzalem wczoraj do garazu. Stoi tam banka z woda, zamarzla na kosc. Dom
byle jak ogrzewany poki co, miedzy garazem a domem jest nieogrzewana
kotlownia i nieogrzewana spizarnia, no i przejscie z mala petla podlogowki.
Dom byl tak pomyslany, zeby te pomieszczenia oddzielaly garaz od domu
higienicznie i termicznie. W garazu wisi duzy grzejnik niezalany woda,
odciety zaworami od reszty instalacji. Brama garazowa segmentowa 3cm pianki,
przemarzla na kosc, widoczny w duzych ilosciach szron. Jednym slowem most
bruklinski a nie mostek cieplny. Sciana miedzy garazem a kotlownia
nieocieplona, nie spodziewalem sie szczerze mowiac takiego wychlodzenia.
Zastanawiam sie teraz co zrobic z tym grzejnikiem i koncepcja garazu w
ogole. Grzac prawie nieogrzewalny rozsadnie garaz nie ma bardzo sensu,
zreszta po co. Zostawic nieogrzewany to po kiego mi tam ten grzejnik? Z
drugiej strony czasem cos podlubac, grzejnik jest, wystarczy odkrecic i
bedzie git. Ale jak zakrece to zamarznie w cholere i na zlom prawie 1000zl.
Moze go wyp.. i ocieplic normalnie sciane garazowa? Grzac generujac kupe
strat? Zostawic przeciwzamrozeniowo to tez jakies grzanie jak by nie bylo i
po co ogrzewac samochod zima? Jak podeszliscie do tego tematu u siebie??
Pozdro.. TK
-
2. Data: 2009-12-20 22:49:41
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgm73p$1g6$1@news.interia.pl...
> po co ogrzewac samochod zima? Jak podeszliscie do tego tematu u siebie??
Ja też w garażu wyprowadzilem rurki do grzejnika ale grzejnika nie zdazyłem
kupic;))
Rurki ociepliłem otulina i zmostkowałem i nie grzeje grażu wcale.
W środku koło bramy garażowej testowo ustawilem słoik z wodą-wczoraj na
dworze było -22stc a woda nie zamarzła. Teraz jest -13 a w garazu ok 5stC
myślę.
Zeszłej zimy temperatura w garażu tez nie spadła ponizej zera. garaż w bryle
budynku ocieplony jak reszta domu 12cm styro, brama segmentowa Scorpion
szerokości ok 3 metrów. Szronu na bramie nie widać.
--
Pozdrawiam
Kris
-
3. Data: 2009-12-20 22:58:19
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hgm9m4$52j$1@news.onet.pl...
> Zeszłej zimy temperatura w garażu tez nie spadła ponizej zera. garaż w
> bryle budynku ocieplony jak reszta domu 12cm styro, brama segmentowa
> Scorpion szerokości ok 3 metrów. Szronu na bramie nie widać.
Moze jak zaczne normalne grzanie to sytuacja sie zmieni, teraz w domu nie
wiele ponad 8C. Mimo to garaz jest oddzielony od domu pomieszczeniami
nieogrzewanymi i tez nie wiem czy sie nagrzeje chc troche. Obaczymy, Tobie
nie marznie moze mi te. :-)
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2009-12-21 02:40:16
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "Tornad" <t...@o...net>
> Uszanowanie.
Moze go wyp.. i ocieplic normalnie sciane garazowa? Grzac generujac kupe
> strat? Zostawic przeciwzamrozeniowo to tez jakies grzanie jak by nie bylo i
> po co ogrzewac samochod zima? Jak podeszliscie do tego tematu u siebie??
>
> Pozdro.. TK
>
Ja u siebie jeszcze garazu nie budowalem, jakos mnie ta przyjemnosc ominela.
Ale widzialem ze setke garazy, tyle ze tu w Usa i tylko jeden czy dwa byl
ogrzewany...
Zostalem do jednego wezwany w celu usuniecia przecieku bo zima general mroz
rury rozsadzil. Wiec go normalnie wylaczylem z obiegu i jest spokoj.
Wiec tak, z moich obserwacji wynika, ze garaz nalezy normalnie, jak sciany
domu ocieplic. Nad garazami z reguly jest ogrzewane pomieszczenie mieszkalne i
troche tego ciepla zawsze sie przes ten sufit dostaje a juz na pewno nie
ucieka. Czesto widuje dukty podwieszane pod sufitem. Sa to rury blaszane o
przekroju kwadratowym czy prostokatnym, ktorym wedruje cieple powietrze
ogrzewajace salony. I one sa kiepsko izolowane calowej grubosci welna tyle, ze
na blyszczacej folii aluminiowej ale moze dzieki temu woda w nisce w garazu
nie zamarza.
Ale glownym, nazwijmy to zbiornikiem ciepla w garazu jest... posadzka
betonowa. Ona ma duza bezwladnosc cieplna i mimo, ze na warstwie "grawelu" to
jednak jakies polaczenie (mostek cieplny) z gruntem, ktory ma temperature 8
stopni C ma; na kilka dni mrozu zapewnia utrzymanie temperature w garazu
powyzej zera. Ale pod warunkiem, ze drzwi garazowe, najczesciej
czterosegmentowe sa cieple, wypelnione stryropianem. I co rownie wazne, dobrze
uszczelnione na styku tych dzrwi z rama za pomoca specjalnych uszczelek
plastykowych, Takie sprezynujace katowniczki plastykowe. To samo od dolu, aby
wiatr po garazu nie hulal.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2009-12-21 04:39:13
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "Kane" <k...@a...pl>
> Brama garazowa segmentowa 3cm pianki, przemarzla na kosc, widoczny w
> duzych ilosciach szron. Jednym slowem most bruklinski a nie mostek
> cieplny.
Moja brama nie przemarzła - jest zimna ale nie jest zaszroniona, w garażu
temperatura plusowa. Najtanszy hormann z jakiejs promocji.
> zreszta po co. Zostawic nieogrzewany to po kiego mi tam ten grzejnik? Z
> drugiej strony czasem cos podlubac, grzejnik jest, wystarczy odkrecic i
> bedzie git.
W mojej okolicy kupuja na ten cel nagrzewnice z allegro za smieszne
pieniadze i butle z gazem. Bo potem wychodzi ze te dłubanie to jest raz na
miesiąc ;)
Nagrzewa momentalnie, zreszta do dłubania te 15stopni spokojnie starczy.
> strat? Zostawic przeciwzamrozeniowo to tez jakies grzanie jak by nie bylo
> i po co ogrzewac samochod zima? Jak podeszliscie do tego tematu u siebie??
Garaz mam w piwnicy na posadzce betonowej, bez styropianu od dołu. I to
chyba trzyma temperature dodatnią w piwnicy ;) Wiec jest w miare ok.
Grzejnikow w garazu nie mam - do "majsterkowania" mam inne znacznie mniejsze
pomieszczenie i tam grzejniczek mam. W garazu jakby bylo cos zrobic przy
aucie itp - gazowa nagrzewnica plus butla z gazem (butle i tak normalnie mam
do warzenia piwa na palniku gazowym).
Pozdrawiam
Kane
>
> Pozdro.. TK
>
-
6. Data: 2009-12-21 07:27:46
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "Jacek" <m...@g...pl>
Ja po kilku latach doszedłem do wniosku, że grzejnik w garażu mam zbędny.
Podczas ostatniego remontu wywaliłem kaloryfer wraz z rurkami.
Jak potrzebuję mieć cieplej (co zdarza się raz na 2 lata średnio), to
wstawiam 2 farelki i idę na kawę.
Kolega ma do takich celów nagrzewnicę na olej, ale odpala ją na dworze i
dopiero rozgrzaną wnosi do garażu, żeby nie śmierdziało.
Jacek
-
7. Data: 2009-12-21 09:42:04
Temat: Re: Panowie a jak z garazem??
Od: "e-kran" <e...@o...pl>
> po co ogrzewac samochod zima? Jak podeszliscie do tego tematu u siebie??
>
Ja jednak mam grzejnik. Odkręcony na 1, czyli to będzie jakieś naście stopni,
których w życiu nie osiągnie. W garażu mam przyłącze wody, więc zamarznięcie
czegokolwiek w tym garażu nie wchodzi w rachubę ;-) Poza tym nad garażem jest
pomieszczenie użytkowe.
Brama garażowa Normstahl, 4 cm pianki poliuretanowej. Zero śladów szronu, bo w
garażu temperatura ok. 10 st. Przy -20 st. było pewnie mniej ale nie mierzyłem.
Posadzka garażu na gruncie, bez styropianu. Ściana między garażem o resztą
domu ocieplona 10 cm styropianu. Tutaj duuuży plus dla architekta. Na stropie
5 cm. Pod wylewką w pomieszczeniu nad garażem 12 cm. styropianu.
Czasami wchdozę do garażu po drewno do kominka, bo tam mam "bufor" drewna ;-),
reszta drewna leży na zewnątrz. Dobrz, że jest te 10 st. w garażu bo było
strasznie wychodzić w kapciach na mróz ;-)
Miło też rano wsiadać do ciepłego auta :-)
Pozdrawiam
e-kran
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl