eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePilarka stołowa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2011-01-27 12:33:06
    Temat: Re: Pilarka stołowa
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-01-27 10:07, Tom pisze:
    >> Tania pilarka stołowa, zwłaszcza z małą tarczą na niewiele się zda. I tak Ci się
    równo
    >> nie uda uciąć (równo znaczy idealnie).
    >>
    >> Rozważ pilarkę ręczną + prowadnicę - choć w tej cenie nie wiem czy znajdziesz -
    tnie się
    >> taki zestawem idealnie.
    >>
    >> Dobrym rozwiązaniem jest pilarka stołowa ukośnica - ale tylko z rozsądnym
    ramieniem -
    >> nie wiem co chcesz robić co ciąć.
    >> Generalnie jak już zaczniesz bawić się drewnem to okaże się czego Ci brak.
    >>
    >> Ja zacząłem i co chwilę coś dokupuję... życzę powodzenia.
    >>
    >> Tanie narzędzi często nie są gorsze od tych droższych. Za to te drogie są o niebo
    lepsze
    >> od tych średnich.
    >>
    >> Ariusz
    >
    > Mam w planie budowę wiaty, oprocz tego różne drobne zabawy, np. zbudowanie półek
    itd.
    >
    > Cz masz jakieś doświadczenie co do polarki stołowej ukośnicy i możesz coś polecic ?
    > Znalazlem coś takiego do 600 zl max
    > http://www.elektronarzedzia.ive.pl/index.php/id_3940
    _mode_proddet.html
    >
    > Tomek
    >
    >

    Zwróć uwagę na parametr posów jedna z tych poniżej ma 35 cm, druga 51 -
    zależy co chcesz ciąć. listwy półki to może ci wystarczy te 35 cm.

    http://allegro.pl/pila-ukosna-ukosnica-z-laserem-315
    0w-pilarka-i1423998571.html

    http://allegro.pl/ukosnica-magnum-2850w-posuw-510mm-
    3-tarcze-laser-i1418725016.html

    U siebie robiłem garderobę na poddaszu i musiałem ciąć płyty 40cm, w
    skos tak by wlazły pod moje skosy, nie które dodatkowo były zacinane.

    Próbowałem robić to ręczną pilarką z ręcznie zrobioną prowadnicą,
    próbowałem na pilarce stołowej - na drugiej wychodziło mi to gorzej niż
    na pierwszej. Miałem za to okazję pracować kiedyś pilarką makitą z
    aluminiową prowadnicą (jest to kawał aluminiowej podstawki łączonej w
    zależności od potrzeby długości cięcia) - cięcie było idealne - no ale
    cena również.
    Widziałem kiedyś jakieś tańsze pilarko-wyrzynarki z prowadnicami

    np.
    http://allegro.pl/virutex-pilarka-zaglebiarka-tarczo
    wa-sri174t-f-v-i1413720709.html

    Nie polecam konkretnie tej ale tego rodzaju.

    Swoje płyty dociąłem w końcu na ukośnicy pożyczonej od znajomego.
    Świetna sprawa - taka ukośnica. Praktycznie wszystko dotniesz idealnie.
    Ukośnicą "bawiłem się" kiedyś pracując w pewnej firmie gdzie robiliśmy
    reklamy zewnętrze , obudowy były robione z aluminiowego profilu -
    mieliśmy właśnie taką ukośnicę - cięcie było idealne

    Swoją wiatę budowałem sam - potrzebowałem do tego:

    1. Piła łańcuchowa do obcięcia słupów i krokwi.
    2. Wkrętarka - najlepsza na kabel - ja miałem pożyczonego Kressa - z
    ustawianą głębokością wkecania.
    3. Pilarka ręczna do docinani desek, drzwi, ozdobników...
    4. Frezerka górnowrzecionowa - zacinałem u siebie deski tak by
    zachodziły jedne za drugie - by nie było szpar.
    5. Szlifierka kątowa z tarczą papier ścierny do ozdób
    6. Szlifierka taśmowa do wygładzania powierzchni
    7. Hebel elektryczny - do wyrównywania powierzchni

    Prócz tego śrubokręty, klucze i młotek...

    Nie polecam Ci żadnych z tych rzeczy do których podałem linki - po
    prostu to szybko znalazłem do zobrazowania.

    Osobiście używam narzędzi SKIL, STIGA, EINHEL, w zasadzie wszystko co
    jest tanie :) No i kilu pożyczonych.
    Pewien góral, który u mnie zacinał słupy (rzeźbił było by przesadzone)
    powiedział, że tylko ręczne dłuta ma drogie i jak kiedyś sobie takie
    kupię to nie wolno uderzyć dłutem o metal bo wtedy jego wewnętrzna
    struktura się zmienia i już dłuto nie będzie się nadawało do roboty.
    Wszystkie inne rzeczy miał tanie marketowe.

    Podpatrzyłem u niego co czym się robi i sam pozacinałem sobie pozostałe
    słupy, zrobiłem ozdoby i wykończenia. Drewno to fajna sprawa.

    Wiatę zrobiłem z pomocą teścia. Tylko samą blachą pokrył mi ją ktoś inny.

    Jedna rada - nie wierz w stalowe systemy łączenia elementów. Odpowiednio
    zacięte drewno trzyma o wiele lepiej niż jakikolwiek metal.

    Życzę powodzenia w robocie i UWAGA - drewno jest stosunkowo tanie - ale
    jak Ci przyjdzie to pomalować czymś konkretnym to stracisz majątek.
    Materiał na wiatę (2,5 x 5,2 m ze schowkiem na narzędzia i kratownicą z
    3 stron) miałe słupy i krokwie pozostały mi po budowie, za deski i
    listwy do kratownicy zapłaciłem 700 zł, za blachę 700, a za farbę -
    około 600 (drewnochron)

    Miałem robić podbitkę drewnianą ale przeliczyłem, że owszem kupię 1m2 za
    20 parę zł ale z farbą wyjdzie drożej niże plastikowa.

    Ariusz


  • 12. Data: 2011-01-27 15:44:51
    Temat: Re: Pilarka stołowa
    Od: "Andrzej S." <A...@g...com>

    W dniu 2011-01-27 13:33, Ariusz pisze:

    Pozwól ze dopytam o pewien fragment:

    >
    > Jedna rada - nie wierz w stalowe systemy łączenia elementów. Odpowiednio
    > zacięte drewno trzyma o wiele lepiej niż jakikolwiek metal.
    >

    Otóz robilem, robie i bede robil duza kratownice pod szyby -
    zabudowa duzego tarasu. Pewne elementy juz zrobilem i uzywalem
    wlasnie metalowych blaszek do laczenia w miejscu krzyzowania
    sie listew, stanowiacych ramy okienne. Próbowalem robic naciecia
    i wpusty, uzywalem czegos w rodzaju recznej ukosówki, ale nie
    znalazlwszy wydajniejszego narzedzia, rzucilem w diably ta
    technologie, choc uwazam sie za starannego robola :)

    Takie zacinania maja sens, gdy to sie robi co do ulamka milimetra.
    Czy sa jakies narzedzia, które od razu wytna kawalek listwy?
    Czy tylko pila + dluto do wybrania? Albo chociaz jakies techniki
    szablonowania, czy jak to nazwac? By szybko pojechac 100 jednakowych
    systemików.

    pozdro
    --
    A S


  • 13. Data: 2011-01-28 08:42:22
    Temat: Re: Pilarka stołowa
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2011-01-27 16:44, Andrzej S. pisze:
    > W dniu 2011-01-27 13:33, Ariusz pisze:
    >
    > Pozwól ze dopytam o pewien fragment:
    >
    >>
    >> Jedna rada - nie wierz w stalowe systemy łączenia elementów. Odpowiednio
    >> zacięte drewno trzyma o wiele lepiej niż jakikolwiek metal.
    >>
    >
    > Otóz robilem, robie i bede robil duza kratownice pod szyby -
    > zabudowa duzego tarasu. Pewne elementy juz zrobilem i uzywalem
    > wlasnie metalowych blaszek do laczenia w miejscu krzyzowania
    > sie listew, stanowiacych ramy okienne. Próbowalem robic naciecia
    > i wpusty, uzywalem czegos w rodzaju recznej ukosówki, ale nie
    > znalazlwszy wydajniejszego narzedzia, rzucilem w diably ta
    > technologie, choc uwazam sie za starannego robola :)

    No i dobrze, że używałeś balszek one do tego są - ja nie odrzucam
    całkowicie tych systemów - są szybki i przydatne ale łączenie zaciętych
    elementów są o wiele stabilniejsze i mocniejsze.

    Pisząc w poprzednim wątku miałem na myśli konstrukcję (słupy, krokwie,
    jętki) Takie rzeczy jak kratownice spokojnie może nawet bez nacinani łączyć.

    >
    > Takie zacinania maja sens, gdy to sie robi co do ulamka milimetra.
    > Czy sa jakies narzedzia, które od razu wytna kawalek listwy?
    > Czy tylko pila + dluto do wybrania? Albo chociaz jakies techniki
    > szablonowania, czy jak to nazwac? By szybko pojechac 100 jednakowych
    > systemików.
    >
    > pozdro


    Narzędzia może są - ja wszystko nacinałem i dłuto - lub siekiera większe
    rzeczy. W mniejszych sprawdza się frezarka.

    Szablony robię do wszystkiego, mam taki stół roboczy do którego dobijam,
    dokręca, różne ograniczniki i prowadnice (np. dla frezerki).

    Np. robiłem schody do garażu na stryszek, zrobiłem szablon dla frezarki,
    naciąłem deki powkładałem w nacięcia stopnie na klej i dokręciłem śrubami.

    Za gotowe schody musiałbym zapłacić 700 zł, za wszystko łącznie z
    frezarką zapłaciłem 400 zł. - więc czasem okazuje się opłaca się kupić
    jakieś narzędzi - nie dość, że mam przyjemność roboty, to jeszcze tanio
    i zostaje mi coś co może kiedyś mi się przyda.

    Ariusz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1