Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:6834991f-d60a-46dc-a9f9-aae4e9c3067f@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 8 listopada 2013 10:41:31 UTC+1 użytkownik slavo65
napisał:

>> Pięknie się dałeś zmanipulować marketingowcom. Wiesz, że ten patent
>> nie działa
>> to przynajmniej się pocieszasz, że ładnie wygląda :)

> http://www.youtube.com/watch?v=YMVFQLlSzmI
> Jak dla mnie ciagnie calkiem spoko :D

Tu akurat podzielam pogląd Slavo.
Jak zauważyłem wśród znajomych tego typu okapy zazwyczaj kupują ludzie,
którzy nigdy w życiu jeszcze nie ugotowali samodzielnie obiadu i nie
mają pojęcia ile wysiłku trzeba włożyć, aby takie szyby i lustra
utrzymać w czystości.
Zazwyczaj są to osoby, które stołują się w barach lub u mamusi, a
kuchnia jest tylko "sanktuarium" na pokaz, ewentualnie używana podczas
imprez do zrobienia herbaty i kawy.
Jeżeli miałbym wybierać pomiędzy Bora i takim okapem jeżeli byłyby
dostepne w podobnej cenie to bez zastanowienia wybrałbym Bora, ponieważ
o wiele łatwiej jest przetrzeć ścierką blat niż czyścić do połysku szybę
lub lustro, do którego dodatkowo jest utrudniony dostęp.
Pod tym względem przedewszystkim cenię sobie wygodę i funkcjonalność.

do góry

W dniu 2013-11-08 12:41, uzytkownik pisze:

> Jeżeli miałbym wybierać pomiędzy Bora i takim okapem jeżeli byłyby
> dostepne w podobnej cenie to bez zastanowienia wybrałbym

I tu wlasnie jest pies pogrzebany. Gdyby to bylo w normalnej cenie to
dyskusja bylaby inna.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu piątek, 8 listopada 2013 10:12:23 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:
> Ja też mam wątpliwości co do sensu ekonomicznego, ale wybacz jakie masz
> doświadczenie z "wyciągami blatowymi", że piszesz o ich wadach czy
> zaletach? Piszesz tak jak byś już ich conajmniej kilka użytkował w swoim
> domu, a prawda jest taka, że Ciebie nawet nie stać jest na takie
> rozwiązanie.
Chyba to nawet Ty pisałeś że zgodnie z prawami fizyki wyci tradycyjny powinien
działać lepiej. Zresztą jakby te blatowe były lepsze to po prostu by były w użyciu.

>Dlatego porponuję powstrzymaj się przed tego typu
> wypowiedziami pseudoautorytatywnymi, bo tak naprawdę to guzik wiesz na
> ten temat. Tak samo i ja jak i większość ludzi wypowiadająca się na tej
> grupie pierwszy raz w życiu coś takiego widzi i do tego tylko "na
>obrazku"+.

"Proponuję powstrzymaj się przed tego typu wypowiedziami pseudoautorytatywnymi, bo
tak naprawdę to guzik wiesz" na co mnie stać i co i ile razy w życiu widziałem

do góry

Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:527ccdc7$0$2284$65785112@news.neostrada.pl...

> Jak zauważyłem wśród znajomych tego typu okapy zazwyczaj kupują ludzie,
> którzy nigdy w życiu jeszcze nie ugotowali samodzielnie obiadu i nie mają
> pojęcia ile wysiłku trzeba włożyć, aby takie szyby i lustra utrzymać w
> czystości.
> Zazwyczaj są to osoby, które stołują się w barach lub u mamusi, a kuchnia
> jest tylko "sanktuarium" na pokaz, ewentualnie używana podczas imprez do
> zrobienia herbaty i kawy.


O ile okap mam z nierdzewki tradycyjny a nie z szyby czy luster,
to powiem że mam ściany w kuchni między meblami w szybach lacobell w
potężnych aluminiowych ramach.
Fronty szafek górnych i tzw. aptecznej szafki także są aluminiowe z
wypełnieniem szklanym
U mnie gotowanie idzie na maksa, codziennie, tradycyjnymi metodami.
Ciasta do dwóch razy w tygodniu.
W związku z tym mam prawo być autorytetem w stwierdzeniu że szyba jest
najlepsza w utrzymaniu czystości.
Lepsza niż nierdzewka.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:c6e428bb-b709-4b4e-833c-def5c5d80635@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 8 listopada 2013 10:10:16 UTC+1 użytkownik slavo65 napisał:

>> Patrzysz z punku polskiego, gdzie te urządzenia rzeczywiście kupują
>> ludzie >bardziej majętni, którzy mogą częściej na mieście jadać, niż
>> rzeczywiście >gotować. Na tzw. >>zachodzie BORA jest kupowana przez tzw.
>> zwykłych ludzi, >którzy >gotują i widzą korzystną różnicę.

>Typowa marketingowa gadka a faktów żadnych. Zwykli ludzie kupuja, tysiące
>opini gdzies tam niżej piszesz. Chciałbym widziec te tysiące.
>Podaj ile bora bora kosztuje np w Niemczech bo nie chce mi się szukac
>niemieckich sprzedawców.

Na forach niemieckich też jest sporo takich dyskusji i stwierdzeń "ZA CO
TYLE " co świadczy o tym że Slavo po prostu kituje o popularności
i licznej obecności tego "wynalazku" w zachodnich domach.

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:d1cea2eb-8cee-4990-babd-a0c0efc998d4@googlegrou
ps.com...

>"Proponuję powstrzymaj się przed tego typu wypowiedziami
>pseudoautorytatywnymi, bo tak naprawdę to guzik wiesz" na co mnie stać i co
>i ile razy w życiu widziałem

Bo widzisz, to jest tak jak z astronomami.
Żaden z nich nie był na księżycu Europa ale każdy wie że pod warstwą lodu
znajduje się
tam woda. Skąd wiedzą? Z doświadczenia.
Wystarczy nabrać doświadczenia, połączyć z wiedzą, mieć do tego inteligencję
i już mozna śmiało twierdzić co jest kitem a co może
być prawdziwe.
W tak przyziemnej sprawie jak wynalazki które Slavo promuje jest to o tyle
łatwe że
opiera się na podstawach fizyki i logiki i na doświadczeniu ludzi którzy na
codzień
jadają to co sami ugotują w kuchni a nie zamówią w restauracji.

do góry

W dniu 08.11.2013 10:10, slavo65 pisze:

> Tu masz przykład dyskusji takich użytkowników z osobami planującymi kuchnię.
> http://www.chefkoch.de/forum/2,8,638723/Muldenlueftu
ng-Bora.html

der-die-das, kapusta i kwas.

Szwabski pisany jest dla mnie niestrawny, więc nawet nie chce mi się
tego czytać. To po pierwsze. Po drugie tego typu "forumy" są pełne
podobnych tobie marketoidów wkręcających ludzi w swoje produkty.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 08.11.2013 09:09, slavo65 pisze:

> Właśnie o to chodzi, że w wypadku BORA nie musisz doprojektować
> "ładnego" wyciągu i dzięki temu masz całkowitą swobodę w wyborze
> miejsca kuchni.
> Jeżeli sam nie odczuwasz takiej potrzeby, to musisz przyjąć
> na wiarę, że w większości klienci z chęcią pozbywają się
> okapu jeżeli to mogą zrobić.

Na wiarę? Ach, czyli to religia... I wszystko jasne ;->

Rozwiązanie jest interesujące, ale występuje syndrom Rainbow: cena
wielokrotnie zawyżona, żeby frajerom dać czysto iluzoryczne poczucie
elitarności przy okazji nabijania kabzy piramidce sprzedawców i
producentowi.

Dodatkowo o ile odkurzacz Rainbow przyda się każdemu, to takie
rozwiązanie jest przydatne wyłącznie dla intensywnie gotujących bez
pokrywek okularników. Ja wyciągu nie mam w ogóle i jedyny przypadek
zaparowania okularów jaki regularnie mam, to odlewanie wrzątku z
makaronu. I na to ten twój bling-bling nie poradzi ;)

PS: naucz się łaskawie prawidłowo formatować własne wypowiedzi.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-11-08 10:49, Maniek4 pisze:
> W dniu 2013-11-08 00:20, MK pisze:
>> W dniu 2013-11-07 23:36, Maniek4 pisze:
>>> W dniu 2013-11-07 23:20, Marek K pisze:
>>>
>>>> antycypacja - http://sjp.pl/antycypacja pkt 7 ppkt b) usiłuje naśmiewać
>>>> się z opinii praktyka.
>>>
>>> Eeee nie no luzik. Ty wiesz co my robimy. :-))
>>>
>> Tak samo jak Ty co ja czy inni, więc może odpuść sobie złośliwości bo
>> mnie wcale nie bawi przypierdalanie się do kretyńskich komentarzy ale
>> czasem człowiek musi bo się udusi. Nie masz ŻADNYCH rzeczowych
>> argumentów tylko obśmiewanie.
>
> A Ty adwokat jestes?
> Daruj sobie ciety jezyk bo mnie to zwyczajnie nie rusza. Doucz sie
> troche prostaku, bo takich slow jak "przypierdalanie" na grupach sie nie
> uzywa, albo zwyczajnie wroc do swojego poprzedniego wcielenia. Cos Cie
> strasznie temat zajmuje skoro uciekasz sie do tanich sztuczek.
> A skoro o argumentach mowa to rozumiem, ze te rzeczowe juz
> przedstawiles? Tobie tez smierdzi z kanalizacji jak wlaczysz okap w
> kuchni? Gratuluje, trzeba bylo wykonanie zlecic komus kto sie zna
> zamiast uczyc sie samemu.

Słów używam odpowiednich do tego co chcę opisać.
Nie dyskutujemy o tym co jest u mnie, tylko co można spotkać.

A wy wszyscy w jakimś idealnym świecie żyjecie? Uszczelki nie
sztywnieją, fachowcy-hydraulicy zawsze pracują trzeźwi, kontrola jakości
u producenta rur i uszczelek wykrywa 100% bubli?
Kanalizacji nie czyści sie wysokim ciśnieniem wody usuwającym wszelkie
osady? Budynków się nie modernizuje przez wymianę okien co zasadniczo
potrafi zmienić obiegi wentylacji? Normalnie raj.

--
M.

do góry

W dniu 2013-11-08 20:19, MK pisze:

> Słów używam odpowiednich do tego co chcę opisać.

No to moze stan gdzies pod lokalna brama z kumplami i zapal maryche, ale
to nie moje klimaty gdyby co.

> Nie dyskutujemy o tym co jest u mnie, tylko co można spotkać.

W czterdziestym piatym pod Grunwaldem...

> A wy wszyscy w jakimś idealnym świecie żyjecie? Uszczelki nie
> sztywnieją, fachowcy-hydraulicy zawsze pracują trzeźwi, kontrola jakości
> u producenta rur i uszczelek wykrywa 100% bubli?
> Kanalizacji nie czyści sie wysokim ciśnieniem wody usuwającym wszelkie
> osady? Budynków się nie modernizuje przez wymianę okien co zasadniczo
> potrafi zmienić obiegi wentylacji? Normalnie raj.

Ja pierdziu i co jeszcze?
Smierdzi Ci z tej kanalizy po wlaczeniu okapu czy nie?

TK

do góry