W dniu 2015-06-30 o 16:30, Marcin N pisze:
> W dniu 2015-06-30 o 16:17, Budyń pisze:
>> W dniu wtorek, 30 czerwca 2015 16:01:49 UTC+2 użytkownik Marcin N
>> napisał:
>>> W TV właśnie jakiś mądry polityk powiedział, że za 270 tys zł da się
>>> zbudować dom zeroenergetyczny o wielkości 90-120 m2, który ma dwa solary
>>> i pompę ciepła i przy pomocy tych urządzeń produkuje nadwyżki energii
>>> (także elektrycznej).
>>
>> z tymi nadwyżkami (realnymi!) to przesadził - ale mysle ze mozna w
>> cenie normalnego budynku wybudowac blisko-zeroenergetyczny. Tylko
>> trzeba sie pozbyc starych nawyków budowania balkonów i takich tam :-)
>
> Nie zbudujesz za 270 tys domu ok 100 m2 pod klucz. Z pompą ciepła,
> podłogówką i solarami. Nawet w technologii szkieletowej wyjdzie drożej.

Po co podłogówka, jeśli roczne zapotrzebowanie na ogrzewanie wynosi ok.
500-700kWh?

Ogrzewanie CWU (przy prysznicach i armaturze energooszczędnej) to może
być ok. 2000kWh rocznie.

Możesz spokojnie ogrzewać prądem.

Jeśli jeszcze wejdą przepisy prosumenckie, to ceny paneli PV spadną, do
tego potrzeba jeszcze dobrego akumulatora (Powerwall nie jest jeszcze
rozwiązaniem problemu, ale gdyby to się zmieniło) to wtedy będziesz się
mógł odciąć się od elektrowni. Ale to jest jeszcze niewiadoma, bo nie
wiadomo, jak przemysł OZE się rozwinie.

> Przypominam: pod klucz.

Nie wiem, czy to będzie 270 tys. Jedno jest pewne, aby taki dom zbudować
trzeba zacząć inaczej myśleć o całym domu a w szczególności o ogrzewaniu.

Proponuję zapoznać się np. z taką koncepcją jak poniżej. To jest tylko
przykład, ale pokazuje, że sposób myślenia o domu autonomicznym musi być
w całości inny:

http://www.domadd.pl/

Tutaj jeszcze dwa artykuły na ten temat:
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2863/jak-najlepie
j-ogrzewac-dom-prawie-zeroenergetyczny
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2618/heat-master-
czyli-rozum-w-sluzbie-dobrostanu-czlowieka-i-ochrony
-zabytkow


Natomiast jeśli będziesz chciał budować po staremu i dołożyć do tego
pompę ciepła, podłogówkę, solary to zapłacisz za dom tyle, co normalny +
koszty dodatków, które zrobisz. Połączysz wady i koszty obu rozwiązań.

M.

do góry

W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:17:39 UTC+2 użytkownik M. napisał:

> Ogrzewanie CWU (przy prysznicach i armaturze energooszczędnej) to może
> być ok. 2000kWh rocznie.

Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo energooszczednym)
wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys dal
metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:46:28 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo energooszczednym)
> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys dal
> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz :)

ja odzyskuje ze sciekow 50% wiec jakies mozliwosci sa - ale na wiecej niz tyle
pomyslu nie mam :)


b.

do góry

W dniu 2015-07-04 o 12:46, Adam Sz. pisze:
> W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:17:39 UTC+2 użytkownik M. napisał:
>
>> Ogrzewanie CWU (przy prysznicach i armaturze energooszczędnej) to może
>> być ok. 2000kWh rocznie.
>
> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo energooszczednym)
> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys dal
> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz :)

Rozważ zamontowanie perlatorów (ale nie zwykłych, tylko specjalnych).
Wymień słuchawki prysznicowe na energooszczędne (komfort jest ten sam,
po prostu woda ci nie ścieka ze słuchawki, tylko leci szybkim i
napowietrzonym strumieniem).
Do tego baterie termostatyczne w wannie i prysznicu.

Zrób prosty test. Zobacz w umywalce ile wylewasz wody przy maksymalnym
otwarciu kranu.
Masz zmywarkę, czy zmywasz naczynia ręcznie?
Rury ciepłej wody masz w otulinach, czy nie? (minimalne normy mówią o
2cm otuliny na wąskich rurkach i 3cm na szerszych - szczegóły
http://www.izolacje.com.pl/artykul-galeria/id536,izo
lacje-techniczne-wymagania-prawne?gal=1&zdjecie=47
).

Ja mam ok. 3500kWh rocznie przy 4-osobowej rodzinie.

O domu energooszczędnym trzeba myśleć kompleksowo - co zaznaczyłem już w
pierwszym poście.

M.

do góry

Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9af26063-ba99-4bfc-9e8a-c0997d88a5ef@go
oglegroups.com...

W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:46:28 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo
>> energooszczednym)
>> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
>> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys
>> dal
>> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz
>> :)

>ja odzyskuje ze sciekow 50%

Jak liczone?

do góry

W dniu 2015-07-04 o 16:36, Budyń pisze:
> W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:46:28 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo energooszczednym)
>> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
>> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys dal
>> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz :)
>
> ja odzyskuje ze sciekow 50% wiec jakies mozliwosci sa - ale na wiecej niz tyle
pomyslu nie mam :)

Perlatory, izolacje rur CWU, elektroniczne sterowanie bateriami
umywalkowymi, ....

Możliwości są.

M.

do góry

W dniu 2015-07-05 o 11:43, M. pisze:
> Do tego baterie termostatyczne w wannie i prysznicu.

Jak to ma poprawić bilans energetyczny?
Jaki rachunek ekonomiczny?

Taka bateria termostatyczna to co najmniej 200-300 zł więcej od zwykłej.
Oszczędność wody? W moich oczach zerowa.


--
MN

do góry

W dniu niedziela, 5 lipca 2015 11:43:48 UTC+2 użytkownik M. napisał:

> Rozważ zamontowanie perlatorów (ale nie zwykłych, tylko specjalnych).
> Wymień słuchawki prysznicowe na energooszczędne (komfort jest ten sam,
> po prostu woda ci nie ścieka ze słuchawki, tylko leci szybkim i
> napowietrzonym strumieniem).

Mam mala deszczownice, prysznic to nie tylko mycie sie, dla mnie to tez
chwila "wodnej przyjemnosci" ;)

> Do tego baterie termostatyczne w wannie i prysznicu.

Sa. Mam nawet zawor termostatyczny na wyjsciu ze zbiornika cieplej wody
ustawiony na ok 45stC.

> Zrób prosty test. Zobacz w umywalce ile wylewasz wody przy maksymalnym
> otwarciu kranu.

To zalezy jakie ustawie cisnienie na reduktorze :) Zwykle mam 3,5bar, wiecej
nie potrzebuje, a mniejsze ryzyko ze jakis wezyk strzeli.

> Masz zmywarkę, czy zmywasz naczynia ręcznie?

Zmywarka.

> Rury ciepłej wody masz w otulinach, czy nie? (minimalne normy mówią o
> 2cm otuliny na wąskich rurkach i 3cm na szerszych - szczegóły
> http://www.izolacje.com.pl/artykul-galeria/id536,izo
lacje-techniczne-wymagania-prawne?gal=1&zdjecie=47
> ).

Wszystko w otulinach ~1,5cm.

> Ja mam ok. 3500kWh rocznie przy 4-osobowej rodzinie.
>
> O domu energooszczędnym trzeba myśleć kompleksowo - co zaznaczyłem już w
> pierwszym poście.

Ja wiem, ze sie da. Jakbym chcial to tez bym tyle uzyskal. Pod prysznicem
polewasz sie woda, wylaczasz, myjesz sie, wlaczasz zeby sie splukac, koniec.
Ale ja bym oczekiwal rozwiazania, ktore BEZ zmiany moich nawykow i komfortu
mycia sie, obnizy zuzycie energii. Moznaby probowac odzyskiwac cieplo ze
sciekow - takich systemow bym w domu energooszczednym oczekiwal. A nie rady
typu myj sie co drugi dzien :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 5 lipca 2015 11:44:51 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:9af26063-ba99-4bfc-9e8a-c0997d88a5ef@go
oglegroups.com...
>
> W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:46:28 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> >> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo
> >> energooszczednym)
> >> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne zero
> >> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" - chocbys
> >> dal
> >> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie przeskoczysz
> >> :)
>
> >ja odzyskuje ze sciekow 50%
>
> Jak liczone?

sredniówkowe zuzycie gazu przed uruchomieniem i po (poza sezonem grzewczm to było)


b.

do góry

Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:226bec6d-61ce-4fd1-8b13-54eb5fe94d73@go
oglegroups.com...

W dniu niedziela, 5 lipca 2015 11:44:51 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
> Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:9af26063-ba99-4bfc-9e8a-c0997d88a5ef@go
oglegroups.com...
>
> W dniu sobota, 4 lipca 2015 12:46:28 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
>> >> Ha ha. Przy dwoch osobach (i myciu pod prysznicem, choc malo
>> >> energooszczednym)
>> >> wychodzi mi 6000-6500kWh na rok, te 2000kWh na rok oznacza kompletne
>> >> zero
>> >> komfortu. Tu wychodzi wlasnie wada domow "zeroenergetycznych" -
>> >> chocbys
>> >> dal
>> >> metr styropianu i piecioszybowe okna to ogrzewania CWU nie
>> >> przeskoczysz
>> >> :)
>
>> >ja odzyskuje ze sciekow 50%
>
>> Jak liczone?

>sredniówkowe zuzycie gazu przed uruchomieniem i po (poza sezonem grzewczm
>to było)

A jak zużycie wody i prądu w tych okresach?

do góry