Chciałbym się dowiedzieć jak powinny być liczone (tzn. jaka jest
praktyka, czy może są jakieś "dobre obyczaje" itp) przeszklenia i
otwory drzwiowe przy rozliczaniu powierzchni ocieplanej, gdy wycena
opiera się na m2 (czyli wszelkie obróbki są wliczone w ten m2). Ekipa
oczywiście policzyła wszystkie ściany tak jakby okien i drzwi w nich
nie było. A są okna które zajmują prawie całą elewację. Po krótkiej
pyskówce spasowali że liczy się wtedy połowa ich powierzchni. A jak to
powinno być? Od okna o jakiej powierzchni powinno być liczone jako
"duże"?
Dodam że płacę im dużo, więc nie wypada mi im za bardzo odpuszczać....
tym bardziej że liczą powierzchnię już po ociepleniu, a styropian
gruby był ...
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.