-
201. Data: 2010-05-31 07:55:28
Temat: Re: Powódź
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:htor96$5sf$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4bff6746$0$19163$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>> Coz Wacpan najwyrazniej tematu nie znasz i nie wiesz skad pijesz wode
>>>> :-)
>>>> Ozonowana?
>>>
>>> Taką właśnie piję i to w dwóch odległych miejscach o 170km, gdzie mam
>>> domy.
>>
>> Znaczy sie nie wiesz co pijesz :-)
>
> To znaczy, że piszesz bzdury, bo kierujesz się dziwną logiką.
> Wiem co piję i wiem, że w tych obydwu miejscach woda jest ozonowana.
> Wiem także, że w obydwu przypadkach woda pochodzi ze studni głębinowych, a
> nie z rzek.
A swistak siedzi i zawija je w te sreberka
>> Tak sie sklada ze nie musze sprawdzac, bo sam jestem "uzytkownikiem"
>> powyzszych rur i sa oznaczane jako PEHD (tak wyraznie mowi NORAM, wiec
>> nie ma dowolnosci w tej mierze. Jesli ktokolwiek inaczej oznacza - robi
>> to niezgodnie z obowiazujacymi przepisami i normami. Tyle na ten temat)
>
> A ja mam czerwony telewizor z filetowymi kwiatkami i uważam, że wszystkie
> telewizory są czerwone z filetowymi kwiatkami, a poza tym normy tak mówią
> :)
> Daj spokój z tą logiką.
Zastanow sie najpierw co piszesz, pozniej przeczytaj to ze 100 razy (moze ci
wystarczy)... apozniej... lepiej nie odpisuj zeby sie wiecej nie
osmieszac...
>> Wiec czytaj ZE ZROZUMIENIEM!!!!
>> Zastosuja obejscie na WODOMIERZU (czy Ty wiesz co to WODOMIERZ??), czyli
>> nie zaplaca za WODE (a tym samym i za scieki)
>> Przy podtopieniu woda z rzek dostanie sie do KANALIZACJI, a wiec i tak i
>> tak skazi wode... Zgadza sie?
>> MYSL!!!! To nie boli ^^
>
> Do jakiej kanalizacji i w jaki sposób ?
> Ty kanalarzu od siedmiu boleści :D
> Odróżniasz w ogóle kanalizację sanitarną, o której cały czas tu
> dyskutujemy od kanalizacji burzowej (deszczowej) ?
> Kanalizacja sanitarna to jest ta kanalizacja, do której trafia wszystko to
> co sam wyprodukujesz. To cos później tą kanalizacją trafia do
> oczyszczalni, gdzie to coś jest usuwane. Woda po oczyszczeniu z Twojego
> gówna dopiero wtedy trafia do rzek lub rozlewiska.
> Kanalizacja burzowa inaczej nazywana deszczową to kanalizacja, która
> zbiera wody opadowe i transportuje do rzek lub rozlewisk.
> Kanalizacja sanitarna jest tak wykonana, że w czasie powodzi nie ma prawa
> zasadniczo się do niej dostawać woda powodziowa, a tym bardziej nie ma
> prawa się do niej cofać woda z rzeki. Oczywiście w niewielkich ilościach
> ona się przedostaje z domów poprzez kanalizację oraz nieszczelności
> studzienek i do tego zasadniczo tylko w sytuacjach awaryjnych.
> To o czym często się mówiło w TV, że woda wybija kanalizacją to nie
> chodziło o kanalizację sanitarną lecz kanalizację burzową. Tylko w
> burzowej woda może się cofnąć z rzeki.
Guzik prawda, nie znasz sie wiec nie gadaj glupot.
W kanalizacji sanitarnej istnieje cos takiego jak PRZEPOMPOWNIE i wlasnie
one sa zalewane...
>> Gowno tam czystsza. Widze ze tematu WOGOLE nie znasz i teoretyzujesz.
>> Tak sie sklada ze pracuje w branzy wodno-sciekowej... i znam realia
>> kotore SA w praktyce... a nie w teorii.
>
> Co to znaczy, ze pracujesz w branży wodno-ściekowej ?
> Jesteś kierowcą wozu inseminacyjnego ? :D
> Widać jaką masz wiedzę na ten temat. Chłopie nawet się nie przyznawaj, ze
> masz cokolwiek do czynienia z ww branżą :D
Sam jestes inseminator. Nie zabieraj zdania w sprawach w ktorych sie
ABSOLUNIE nie znasz
>> Ja pierdole..
>
> No własnie to Ci próbowałem cały czas uświadomić, ale nareszcie do tego
> doszedłeś :D
I tym samym trafiles do slawetnego FF-a...
>> Wycinasz to co Ci wygodne i zmieniasz w ten sposob zupelnie sens
>> wypowiedzi...
>> GDZIE napisalem ze jest koleracja hydroforu z jakoscia wody w
>> wodociagach?
>> CZYTAJ facet, pozniej sie durnie wypowiadaj.. albo lepiej wogole sie nie
>> wypowiadaj bo belkoczesz.
>> Umiesz czytac?
>> To CZYTAJ !!!
>
> To czytam, tylko Ty zacznij w okońcu pisać z sensem, a nie pir.... :)
Radze wrocic sie do podstawowki - tam ucza czytania ze zrozumieniem... Ale
dla cibie moze byc juz za pozno...
>> "...Wiele gospodarstw rolnych ma jednak nadal wlasne hydrofory ze studni
>>>> glebinowych ktore kiedystam wykonali we wlasnym zakresie..."
>> napisalem GLEBINOWYCH !!!!
>
> Pytanie za 100 punków. Gdzie i ile widziałeś studni głębinowych na wsiach,
> z których rolnicy czerpali wodę ?
> To ja Ci odpowiem - na 10 wsi może znajdziesz 1 (słownie JEDNĄ). Choć
> myślę, że i tak sporo przesadziłem z tą ilością, bo i tak większość tych
> studni to studnie zasilające okoliczne wodociągi i nie jest dostępna dla
> rolników indywidualnie :)
> Wiesz w ogóle co to jest studnia głębinowa ?
> Te, które budowali sobie rolnicy nie są studniami głębinowymi. To są
> studnie płytkie. Studnie głębinowe mają głębokości powyżej 30m.
> Na wsiach bardzo rzadko budowano studnie głębsze jak 15m.
> I takie studnie właśnie znajdziesz w prawie każdym gospodarstwie rolnym.
> Tyle, że większa część wody w tych studniach pochodzi z wód podskórnych
> lub też nazywanych zaskórnymi lub przypowierzchniowymi. Te wody obecnie są
> dość mocno zanieczyszczone chemią i nie nadają się do celów spożywczych.
W wielu gospodarstwach rolnych SA studnie glebinowe. Wystarczy poszukac,
popytac a nie pier... lic bez sensu
>> NIgdzie nie pisalem o wodach PODSKORNYCH
>
> Oczywiście, że nie pisałeś, skoro nawet nie odróżniasz wody podskórnej od
> wody głębionowej, a ścieków od rzeki :D
50% wod w Plsce to w mniejszym lub wiekszym stopniu ale wody "sciekowe".
Poczytaj najpierw o jakosci wod, pozniej sie wypowiadaj dyletancie
>>> Ale nie interesuje mnie tu kwestia nieuczciwości ludzi i czy ktoś płaci
>>> za ścieki tylko fakt, że podłączenie gospodarstw do kanalizacji w posób
>>> znaczący poprawia jakość wód w rzekach przez to, ze ścieki nie są
>>> spuszczane do tych rzek.
>>
>> Ales SA spuszczane :-)
> Ale trafiają do oczyszczalni, a nie do rzeki. Czy naprawdę nie widzisz
> różnicy ?
Trafiaja wlasnie do RZEK. Nie znasz realiow? nie wypowiadaj sie.
>> Bzdury...
>> Nie znasz sie na gospodarce wodno- sciekowej i tyle.
>> EOT bo dalsza z toba dyskusja to gawedzenie ze slepym o kolorach.
>
> Dla Ciebie najlepiej jest pier....ć gafę, a później naubliżać, żeby móc
> się wycofać z rozmowy, zamiast przyznać się do popełnienia gafy.
> Wybacz, ale szkoda mi czasu na rozmowy z takimi jak Ty.
I vice wersa...
Bardzo lubie jak ktos kto nie zna tematu "od podszewki" wypowiada sie i
wymadrza...
KF :-)
-
202. Data: 2010-05-31 07:59:29
Temat: Re: Powódź
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3LPJtX$Idg@mike.oldfield.org.pl...
> Dnia Sun, 30 May 2010 13:06:53 +0200, Plumpi napisał(a):
>
>> Nadal twierdzę, że nie przeczytałeś moich wypowiedzi, ponieważ wyraźnie
>> pisałem o tworzeniu terenów zalewowych, na których teraz znajdują się
>> łąki
>> dla stadnin koni, boiska, korty tenisowe itp., że utworzono wielki
>> zbiornik
>> retencyjny, a koryta rzek w terenach zabudowanych mają pogłębione i
>
> Jacusiu, tereny zalewowe są tam, gdzie konfiguracja terenu je utworzy, a
> nie jakiś dureń Twego pokroju sobie pokaże.
>
>
Daj spokoj, nie ma z kim "dyskutowac".
-
203. Data: 2010-05-31 15:21:16
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi anty Misiek :\)" <p...@o...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości news:4c036b6c$0$19172
> Zastanow sie najpierw co piszesz, pozniej przeczytaj to ze 100 razy (moze
> ci wystarczy)... apozniej... lepiej nie odpisuj zeby sie wiecej nie
> osmieszac...
Moze zamiast ogólników, coś bardziej merytorycznego ?
> Guzik prawda, nie znasz sie wiec nie gadaj glupot.
> W kanalizacji sanitarnej istnieje cos takiego jak PRZEPOMPOWNIE i wlasnie
> one sa zalewane...
Tylko w sytuacjach awaryjnie wyjątkowych. W normalnych warunkach do takiej
przepompowni woda opadowa nie ma prawa się dostać. Dostaje się w bardzo
niewielkich ilościach. Nie mówiąc już o tym, że są tam montowane zawory
zwrotne, które uniemożliwiają cofanie się wody.
Jak widać Twoja wiedza nadal kuleje :)
> Sam jestes inseminator. Nie zabieraj zdania w sprawach w ktorych sie
> ABSOLUNIE nie znasz
Może jakieś konkrety ?
> I tym samym trafiles do slawetnego FF-a...
A co to takiego ?
> Radze wrocic sie do podstawowki - tam ucza czytania ze zrozumieniem... Ale
> dla cibie moze byc juz za pozno...
I znów brak merytoryki.
> W wielu gospodarstwach rolnych SA studnie glebinowe. Wystarczy poszukac,
> popytac a nie pier... lic bez sensu
Znów żadnych konkretów.
Jeżdżę po wsiach i pytam.
>>> NIgdzie nie pisalem o wodach PODSKORNYCH
>>
>> Oczywiście, że nie pisałeś, skoro nawet nie odróżniasz wody podskórnej od
>> wody głębionowej, a ścieków od rzeki :D
>
> 50% wod w Plsce to w mniejszym lub wiekszym stopniu ale wody "sciekowe".
> Poczytaj najpierw o jakosci wod, pozniej sie wypowiadaj dyletancie
No tak, jak zwykle "ni z gruchy, ni z pietruchy".
Poza tym kolejny raz zaprzeczasz samemu sobie.
Pisałeś wcześniej, że jakość wód w studniach jest super. JA pisałem zaś, że
jest kiepska. Dziękuję zatem za potwierdzenie moich przekonań :D
> Trafiaja wlasnie do RZEK. Nie znasz realiow? nie wypowiadaj sie.
Ale najpierw są oczyszczane. Bezpośrednie spuszczanie ściewków sanitarnych
do rzek już się skończyło, a jeżeli jeszcze gdziekolwik istnieje to są to
skanseny.
> I vice wersa...
> Bardzo lubie jak ktos kto nie zna tematu "od podszewki" wypowiada sie i
> wymadrza...
No własnie wymądrzasz się nie znając tematu, a do tego jeszcze ubliżasz.
> KF :-)
A jednak nie :D
Dyskutujesz to znaczy że chcesz dyskutować, a skoro chcesz to dyskutuj i nie
odpierd..... popeliny :D
-
204. Data: 2010-05-31 15:23:08
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi anty Misiek :\)" <p...@o...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości news:4c036b6c$0$19172
> Zastanow sie najpierw co piszesz, pozniej przeczytaj to ze 100 razy (moze
> ci wystarczy)... apozniej... lepiej nie odpisuj zeby sie wiecej nie
> osmieszac...
Moze zamiast ogólników, coś bardziej merytorycznego ?
> Guzik prawda, nie znasz sie wiec nie gadaj glupot.
> W kanalizacji sanitarnej istnieje cos takiego jak PRZEPOMPOWNIE i wlasnie
> one sa zalewane...
Tylko w sytuacjach awaryjnie wyjątkowych. W normalnych warunkach woda do
takiej przepompowni woda opadowa nie ma prawa się dostać. Dostaje się w
bardszo niewielkich ilościach. Nie mówiąc już o tym, że są tam montowane
zawory zwrotne, któe uniemożliwiają cofanie się wody.
Jak widać Twoja wiedza nadal kuleje :)
> Sam jestes inseminator. Nie zabieraj zdania w sprawach w ktorych sie
> ABSOLUNIE nie znasz
Może jakieś konkrety ?
> I tym samym trafiles do slawetnego FF-a...
A co to takiego ?
> Radze wrocic sie do podstawowki - tam ucza czytania ze zrozumieniem... Ale
> dla cibie moze byc juz za pozno...
I znów brak merytoryki.
> W wielu gospodarstwach rolnych SA studnie glebinowe. Wystarczy poszukac,
> popytac a nie pier... lic bez sensu
Znów żadnych konkretów.
Jeżdżę po wsiach i pytam.
>>> NIgdzie nie pisalem o wodach PODSKORNYCH
>>
>> Oczywiście, że nie pisałeś, skoro nawet nie odróżniasz wody podskórnej od
>> wody głębionowej, a ścieków od rzeki :D
>
> 50% wod w Plsce to w mniejszym lub wiekszym stopniu ale wody "sciekowe".
> Poczytaj najpierw o jakosci wod, pozniej sie wypowiadaj dyletancie
No tak, jak zwykle "ni z gruchy, ni z pietruchy".
Poza tym kolejny raz zaprzeczasz samemu sobie.
Pisałeś wcześniej, że jakość wód w studniach jest super.
> Trafiaja wlasnie do RZEK. Nie znasz realiow? nie wypowiadaj sie.
Ale najpierw są oczyszczane. Bezpośrednie spuszczanie ściewków sanitarnych
do rzek już się skończyło, a jeżeli jeszcze gdziekolwik istnieje to są to
skanseny.
> I vice wersa...
> Bardzo lubie jak ktos kto nie zna tematu "od podszewki" wypowiada sie i
> wymadrza...
No własnie wymądrzasz się nie znając tematu, a do tego jeszcze ubliżasz.
> KF :-)
A jednak nie :D
Dyskutujesz to znaczy że chcesz dyskutować, a skoro chcesz to dyskutuj i nie
odpierd..... popeliny :D
-
205. Data: 2010-05-31 15:26:01
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Ać! Cholinder, celownik mie sie był rozkalibrował :D
-
206. Data: 2010-05-31 18:41:37
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c036c5c$0$2594$65785112@news.neostrada.pl...
>> Jacusiu, tereny zalewowe są tam, gdzie konfiguracja terenu je utworzy, a
>> nie jakiś dureń Twego pokroju sobie pokaże.
> Daj spokoj, nie ma z kim "dyskutowac".
He he he. Swój do swego ciągnie :D
-
207. Data: 2010-05-31 20:35:59
Temat: Re: Powódź
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 31 May 2010 09:59:29 +0200, Misiek napisał(a):
>> Jacusiu, tereny zalewowe są tam, gdzie konfiguracja terenu je utworzy, a
>> nie jakiś dureń Twego pokroju sobie pokaże.
>>
>>
> Daj spokoj, nie ma z kim "dyskutowac".
Alez ja doskonale to wiem, dlatego się Jacusiem bawię :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
208. Data: 2010-05-31 21:25:23
Temat: Re: Powódź
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości news:c1.01.3LQ8jz$IeX@mike.oldfield.org.pl...
>>> Jacusiu, tereny zalewowe są tam, gdzie konfiguracja terenu je utworzy, a
>>> nie jakiś dureń Twego pokroju sobie pokaże.
>>>
>>>
>> Daj spokoj, nie ma z kim "dyskutowac".
>
> Alez ja doskonale to wiem, dlatego się Jacusiem bawię :D
I znów dostaniesz ode mnie wpier..... jak zwykle i znaów będzie spokój przez
kolejny miesiąc :D
Co zaś się tyczy Miśka to jesteście siebie warci.