Mogli by juz zrobić prad po cenach chwilowych. P 3 grosze za kilowatogodzine jest.
Jak bym mogł go kupić trzy razy drożej to miałbym przez kilka dni czesc pracy po
cenie jak z fotowoltaiki po osiemnastu latach. A tak tracę na tym bo chętnie bym
pomógł zbilansowac siec i cos mieć z tego dla siebie niz nic jak teraz.

do góry

W dniu .06.2023 o 15:45 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:

> Mogli by juz zrobić prad po cenach chwilowych. P 3 grosze za
> kilowatogodzine jest. Jak bym mogł go kupić trzy razy drożej to miałbym
> przez kilka dni czesc pracy po cenie jak z fotowoltaiki po osiemnastu
> latach. A tak tracę na tym bo chętnie bym pomógł zbilansowac siec i cos
> mieć z tego dla siebie niz nic jak teraz.

A u mnie ostatni tydzień to 990kWh produkcji i 850kWh oddane do sieci :-)

TG

do góry

niedziela, 11 czerwca 2023 o 15:49:54 UTC+2 Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .06.2023 o 15:45 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:
> > Mogli by juz zrobić prad po cenach chwilowych. P 3 grosze za
> > kilowatogodzine jest. Jak bym mogł go kupić trzy razy drożej to miałbym
> > przez kilka dni czesc pracy po cenie jak z fotowoltaiki po osiemnastu
> > latach. A tak tracę na tym bo chętnie bym pomógł zbilansowac siec i cos
> > mieć z tego dla siebie niz nic jak teraz.
> A u mnie ostatni tydzień to 990kWh produkcji i 850kWh oddane do sieci :-)
>
> TG
Jak zrobia ceny chwilowe to może w godzinach największej produkcji się dogadamy i
będę od ciebie brał prad po 5 groszy za kilowatogodzine.

do góry

W dniu .06.2023 o 17:31 Zenek Kapelinder <4...@g...com> pisze:


> Jak zrobia ceny chwilowe to może w godzinach największej produkcji się
> dogadamy i będę od ciebie brał prad po 5 groszy za kilowatogodzine.

No, ale w godzinach największej produkcji mieli mi przecież falownik
wyłączać? - pamiętasz Twoje prognozy?
Teraz jest największa produkcja - od lipca już będzie spadek.

TG

do góry

On 11/06/2023 15:45, Zenek Kapelinder wrote:
> P 3 grosze za kilowatogodzine jest.

U nas 1 kWh jest po 1.25kWh. Na tym polega sztuczka kułaków. Z kułakiem
nie wygrasz.

do góry

niedziela, 11 czerwca 2023 o 15:45:27 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> Mogli by juz zrobić prad po cenach chwilowych. P 3 grosze za kilowatogodzine jest.
Jak bym mogł go kupić trzy razy drożej to miałbym przez kilka dni czesc pracy po
cenie jak z fotowoltaiki po osiemnastu latach. A tak tracę na tym bo chętnie bym
pomógł zbilansowac siec i cos mieć z tego dla siebie niz nic jak teraz.

Tylko ten kij ma dwa końce, w innym czasie (kiedy słabo świeci i słabo wieje) kWh
może być po 3 złote zamiast 3 groszy. Chyba że praca jest sezonowa, akurat wtedy
kiedy dobrze świeci - moja niestety taka nie jest, dostarczam Internet i sprzęt
pobiera stałą moc cały czas. Chętnie bym pomógł zbilansować sieć zimą (ogrzewanie
elektryczne akumulacyjne w drugiej taryfie) ale zrobili limit 2000 kWh, skończył się
w styczniu i cena maksymalna prawie zrównała pierwszą i drugą taryfę (została tylko
różnica na opłatach przesyłowych) więc już nie ma motywacji. Zostaje tylko dokładać
PV ale już nie bardzo jest gdzie.

do góry

niedziela, 11 czerwca 2023 o 20:00:22 UTC+2 heby napisał(a):
> On 11/06/2023 15:45, Zenek Kapelinder wrote:
> > P 3 grosze za kilowatogodzine jest.
> U nas 1 kWh jest po 1.25kWh. Na tym polega sztuczka kułaków. Z kułakiem
> nie wygrasz.
Właściwa forma to " jeszcze jest 1,25=1". Takie rozliczenie juz nie dotyczy
wszystkich. Sa tacy co maja chyba płacone srednie ceny z poprzednich miesięcy a za
niedługi czas srednie ceny z poprzedniej godziny. Uważam ze ile to " jeszcze " potrwa
zależy od tego kto wygra wybory. Jak wygra PiS to potrwa dłużej a jak ich opozycja w
dowolnej formie i składzie to szybciej. Wyjdzie jakiś jeden i powie ze piniendzy nie
ma i nie będzie bo PiS zrujnował kraj itd. Jak wygrają to sam to usłyszysz to co się
będę napinał na wymysleniem co powie. Przepiszą wszystkich na sprzedaż a nie
magazynowanie. Sad najwyższy w którymś momencie powie ze takie załatwienie sprawy
jest ok. I wyjdziecie na fotowoltaice tak jak Himilsbach nie chciał wyjsc na nauce
angielskiego. Żyd woła syna. Jak przyszedł to mówi ze jak wejdzie na krzesełko to da
mu sto szekli. Syn wszedł a ojciec kopnał krzesełko. Chłopak spadł, poobijał się i
pyta 'tate dlaczego". A ojciec mu odpowiada " w interesach nie wierz nawet ojcu".
Pamiętasz jak nakazali używanie zarowek energooszczędnych to prad zdrozał mniej
więcej o tyle ze rachunki zostały praktycznie takie same jak przy zwykłych zarowkach.
I wszystkie oszczędności jakie mieli mieć ludzie poszły się jebać. A rzad zarobił
dodatkowo na vacie bo nowe zarowki byly kilka razy drozsze od zwykłych. Za chwilę
bezterminowe prawa jazdy beda terminowe. To w kontekscie jak by jakie baran cos o
prawach nabytych chciał napisac. Miłych przemyśleń.

do góry

niedziela, 11 czerwca 2023 o 21:13:17 UTC+2 M M napisał(a):
> niedziela, 11 czerwca 2023 o 15:45:27 UTC+2 Zenek Kapelinder napisał(a):
> > Mogli by juz zrobić prad po cenach chwilowych. P 3 grosze za kilowatogodzine
jest. Jak bym mogł go kupić trzy razy drożej to miałbym przez kilka dni czesc pracy
po cenie jak z fotowoltaiki po osiemnastu latach. A tak tracę na tym bo chętnie bym
pomógł zbilansowac siec i cos mieć z tego dla siebie niz nic jak teraz.
> Tylko ten kij ma dwa końce, w innym czasie (kiedy słabo świeci i słabo wieje) kWh
może być po 3 złote zamiast 3 groszy. Chyba że praca jest sezonowa, akurat wtedy
kiedy dobrze świeci - moja niestety taka nie jest, dostarczam Internet i sprzęt
pobiera stałą moc cały czas. Chętnie bym pomógł zbilansować sieć zimą (ogrzewanie
elektryczne akumulacyjne w drugiej taryfie) ale zrobili limit 2000 kWh, skończył się
w styczniu i cena maksymalna prawie zrównała pierwszą i drugą taryfę (została tylko
różnica na opłatach przesyłowych) więc już nie ma motywacji. Zostaje tylko dokładać
PV ale już nie bardzo jest gdzie.
Ale ten kij jest cudowny i ma dwa końce po jednej stronie. Cała fotowoltaika wchodzi
w rynek bilansujący a nie kontraktowy. Rynek bilansujący rzadzi się innymi prawami
niz kontraktowy. W kontraktowym jest tak ze zakładu energetyczne zamawiana z
kilkudniowym wyprzedzeniem prad w elektrowniach. Płaca za Ilość samowolna a
elektrownia musi wyprodukować tyle ile samowolne nawet jak by się miał zmarnować. A
ze się nie da utrafić zeby wyszła na zero produkcja z zamówieniem to w sieci pojawia
się nadmiar albo niedomiar pradu. Jak jest pradu za mało to trzeba dokupić po cenie
spekulacyjnej. Jak za dużo to sprzedać albo oddać darmo zeby nie grzać generatorow.
Jak się zakład energetyczny pomyli i zamowi za dużo pradu w zimie to w sieci będzie
za duzo pradu i jego cena może być zerowa lub ujemna. Państwo odpowiada za
zabezpieczenie energetyczne kraju i państwo będzie się w energetyce opierało na
pewnych zrodłach pracy. Fotowoltaika jest niepewna jeśli nie jest wspomagana
akumulatorami. Pokazesz mi kogoś kto ma fotowoltaike na dachu i podpisze z hurtowym
dystrybutorem umowę z kara za niedostarczenie umowionej ilości pradu?

do góry

On 12/06/2023 00:52, Zenek Kapelinder wrote:
>>> P 3 grosze za kilowatogodzine jest.
>> U nas 1 kWh jest po 1.25kWh. Na tym polega sztuczka kułaków. Z kułakiem
>> nie wygrasz.
> Właściwa forma to " jeszcze jest 1,25=1".

Tak, to wyścig z czasem. Na chwile obecną jesteśmy w połowie lub już za
połową a są i tacy, którzy przekroczyli metę. Prawdobieństwo, że rządowe
pustaki zmienią to w najbliższym czasie jest niewielkie. To nie aborcja,
abo religia w szkołach. Nie jest krytyczne.

> Takie rozliczenie juz nie dotyczy wszystkich.

Takie rozliczenie dotyczy dużej częsci kułaków, którym starasz sie
wmówić, że im się nie opłaca. Gdzieś czytałem, że ciągle większości
małych PV.

do góry

poniedziałek, 12 czerwca 2023 o 06:35:56 UTC+2 heby napisał(a):
> On 12/06/2023 00:52, Zenek Kapelinder wrote:
> >>> P 3 grosze za kilowatogodzine jest.
> >> U nas 1 kWh jest po 1.25kWh. Na tym polega sztuczka kułaków. Z kułakiem
> >> nie wygrasz.
> > Właściwa forma to " jeszcze jest 1,25=1".
> Tak, to wyścig z czasem. Na chwile obecną jesteśmy w połowie lub już za
> połową a są i tacy, którzy przekroczyli metę. Prawdobieństwo, że rządowe
> pustaki zmienią to w najbliższym czasie jest niewielkie. To nie aborcja,
> abo religia w szkołach. Nie jest krytyczne.
> > Takie rozliczenie juz nie dotyczy wszystkich.
> Takie rozliczenie dotyczy dużej częsci kułaków, którym starasz sie
> wmówić, że im się nie opłaca. Gdzieś czytałem, że ciągle większości
> małych PV.
Zależy kto będzie rzadził. Jak dojdzie do władzy dzisiejsza opozycja to potraktuje
sprawę priorytetowo jak obecni skrobanki. Jak w piosence. Oni czuja w ludziach
piniondz.

do góry