-
31. Data: 2013-04-29 14:28:19
Temat: Re: Próba wodna
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:klljmu$6hf$1@news.dialog.net.pl...
Pisałeś wcześniej, że tynki będą robione.
Radzę Ci zrobić w ten sposób:
Wszystkie korki montażowe oraz połączenia gwintowane uszczelnij
najlepiej nicią Loctite.
Pozostaw podłączone manometry, napełnij instalację i pozostaw aby się
ustabilizowały wskazania. Jeżeli następnego dnia ciśnienie nie spadnie
lub nie wzrośnie zbytnio to zdejmij pokrętło z zaworu, którym
napełniałeś instalacje i powieś kawałek tekturki, że nie wolno zaworu
odkręcać, zapisz datę, ciśnienia na monometrach oraz temperaturę. Pewne
wahania wzrostu lub spadku ciśnienia mogą mieć miejsce i są one związane
ze zmianami temperatury oraz ewentualnymi poprawkami ułożenia rur, które
czasami robią tynkarze. Nie powinny być większe jak +/- 1bar.
Tak pozostawiasz całą instalację na czas tynkowania oraz robienia
wylewek. Ponieważ roboty te trwają jakiś czas i są robione etapami, a na
budowie czasami przewija się na zmianę kilka ekip to codziennie będziesz
mógł skontrolować czy któraś ekipa nie wyrządziła szkody. Niestety
często bywa, że ekipy budowlane uszkadzają rury rusztowaniami czy też
przebijając gwoździami montując łaty, chodząc po rurach czy też
poprawiając ułożenie rur uderzając je młotkiem lub kielnią. Bywa, że
uszkodzenie rury zostaje uszczelnione tynkiem lub wylewką i przez wiele
dni czy tygodni po uruchomieniu instalacji nie widać żadnych oznak
uszkodzenia.
Ekipie oznajmiasz, że jeżeli ciśnienia na manometrach spadną o więcej
jak 1bar, ma natychmiast Cię wezwać na budowę w celu ustalenia gdzie
nastiło rozszczelnienie instalacji i żeby je usunąć.
Tylko w ten sposób możesz za wczasu usunąć uszkodzenie spowodowane przez
ekipy na etapie, kiedy jest to możliwe bez demolki domu.
Jeżeli chodzi o korki montażowe to czasami ekipy potrafią dla własnej
wygody je wykręcić aby nie mieć utrudnień podczas wyrównywania tynku.
Należy im kategorycznie zabronić takich praktyk. Zwłaszcza, że przy
takich praktykach czasami zaprawa dostaje się do rur.
Możesz im natomiast pozwolić je obciąć tak, aby mogli wyrównać tynk, a
do korków niech wepchną kawałek papieru lub woreczka foliowego, aby nie
zostały zapchane tynkiem.
Takie korki nie muszą wystawać z tynku aby je można było wykręcić. Bez
najmniejszego problemu później wykręcisz je kluczem imbusowym.
Oczywiście musisz ekipom przygotować punkt poboru wody, z którego
mogliby korzystać bez konieczności rozszczelniania instalacji,
znajdującej się pod ciśnieniem kontrolnym.
-
32. Data: 2013-04-29 16:18:48
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
news:517e5877$0$1265$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:klk6b9$ih2$1@news.dialog.net.pl...
>
> >> Nie jest to żadną nieprawidłowością.
> >> Z reguły nie da się pozbyć całego powietrza z instalacji przed jej
> >> uruchomieniem bez specjalnej pompy. Powietrze usuwane jest przez
> >> wiele
> >> tygodni podczas normalnej pracy instalacji.
> > ~~~~~~~~
> >
> > W 1m3 wody o temp. 10 st. C, pod ciśnieniem 5 bar
> > może się rozpuścić nawet 140 L powietrza (!).
Przeczytaj to jeszcze raz ze zrozumieniem.
> >
> > Na mój gust to może być kilka dni albo i mniej
>
> Na mój gust to piszesz pierdoły, które nacechowane są dużą demagogią,
> ponieważ w nowych instalacjach wody użytkowej mieści się raptem kilka
> litrów wody, a w instalacjach CO najwyżej 20-30 litrów.
> Do 1m3 jeszcze bardzo daleko. Uwzględnij także łaskawie fakt, że woda
> służąca do prób, wstępnie już ma pewną ilość rozpuszczonego w sobie
> powietrza.
Ty nawet nie wiesz co to proporcja
>
> > Celowo nie przedstawiłem tych danych.
> > Oto do czego prowadzi dyskusja której podstawy to
> > "wydaje mi się, że..."
>
> Tu się muszę z Tobą zgodzić, że dalsza nasza dyskusja jest bezsensowana,
> bo tylko Ci się wydaje, że masz pojęcie o tym, o czym jest dyskusja.
j.w.
>
> > Było o tym, czy zapowietrzona instalacja ma wpływ na pomiar
> > ciśnienia.
> > Wnioski wyciągnijce sami.
>
> Tak będzie najlepiej. Niech każdy sam wyciągnie wnioski czy uwierzyć
> praktykowi czy teoretykowi.
* Wiesz co oznacza ta gwiazdka?
g.
-
33. Data: 2013-04-29 16:49:09
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
Dzięki wielkie za pomoc.
Mam o tyle komfortowo, że teraz (dzisiaj zaczynają) tynkują hale, a
socjal za ponad tydzień. Mam więc czas na zrobienie próby, ale fakt -
muszę zabezpieczyć kurki żeby jakiś patałach nie zrobił mi kuku
ponownie. (instalacja jest tylko w socjalu)
Zaślepki są małe - niewiele wystają ze ściany, więc nie ma sensu ich
obcinać, dadzą sobie rady jak sądzę.
Instalację zostawiamy nabitą, aby można było w każdej chwili znaleźć
"kto jest mokry" ;)
Miłego.
Irek.N.
-
34. Data: 2013-05-02 12:45:02
Temat: Re: Próba wodna
Od: "brunet.wp" <S...@S...comUSUN_WIELKIE_LITERY>
Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
news:klgnts$2mg$1@news.dialog.net.pl...
>Jakie parametry są dopuszczalne przy takiej próbie?
>Instalacja została nabita do 6.5bar, wczoraj tak widziałem.
>Dzisiaj pozostało może 0.5bar, czyli gdzieś ucieka.
>Jak było/powinno być u was?
Ale o jaką instalację Ci chodzi? Wody użytkowej?
U mnie instalację wody użytkowej nabito wodą do 6 barów. Po dobie ciśnienie
spadło do 5,7 bara, po kolejnej dobie jeszcze o kilka dziesiątek. Jednak
nigdzie nie było żadnych wycieków. Jeśli coś byłoby nie tak, to już po kilku
godzinach zauważyłbyś bardzo wyraźny spadek ciśnienia.
Zaś instalację ogrzewania z racji zbliżającej się zimy nabito nie wodą, lecz
powietrzem. Nie pamiętam jakie było ciśnienie (bodajże 4 bary), ale przez
jakieś 2 miesiące nie spadło nawet o 0,1 bara. Spodziewałem się, że
powietrze jednak z czasem ujdzie...
-
35. Data: 2013-05-02 16:51:17
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Użytkownik "brunet.wp"
<S...@S...comUSUN_WIELKIE_LIT
ERY> napisał w
wiadomości news:kltg56$kfo$1@usenet.news.interia.pl...
> Użytkownik "Irek N." <j...@t...tajny.jest> napisał w wiadomości
> news:klgnts$2mg$1@news.dialog.net.pl...
> >Jakie parametry są dopuszczalne przy takiej próbie?
> >Instalacja została nabita do 6.5bar, wczoraj tak widziałem.
> >Dzisiaj pozostało może 0.5bar, czyli gdzieś ucieka.
>
> >Jak było/powinno być u was?
>
>
> Ale o jaką instalację Ci chodzi? Wody użytkowej?
>
> U mnie instalację wody użytkowej nabito wodą do 6 barów. Po dobie
ciśnienie
> spadło do 5,7 bara, po kolejnej dobie jeszcze o kilka dziesiątek. Jednak
> nigdzie nie było żadnych wycieków. Jeśli coś byłoby nie tak, to już po
kilku
> godzinach zauważyłbyś bardzo wyraźny spadek ciśnienia.
>
> Zaś instalację ogrzewania z racji zbliżającej się zimy nabito nie wodą,
lecz
> powietrzem. Nie pamiętam jakie było ciśnienie (bodajże 4 bary), ale przez
> jakieś 2 miesiące nie spadło nawet o 0,1 bara. Spodziewałem się, że
> powietrze jednak z czasem ujdzie...
Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
Wynika z niego, że instalacja "nabita" jednorodnym czynnikiem zachowuje
się zupełnie inaczej niż napełniona wodą i przy pozostawieniu bąbla
powietrza.
Sprawa była dla mnie na tyle intrygująca, że zaglądnąłem do tabel
fizycznych.
I co z nich wynika?
Jeśli pustą instalację napełnimy wodą do 6 bar to z równań gazowych wynika,
że pozostały korek powietrza będzie zajmował 1/6 jej pierwotnej objętości
czyli 16,66%. Rozpuszczalność powietrza w wodzie przy tym ciśnieniu wynosi
160 litrów /m3,
Trzy tym ciśnieniu 16,66% pierwotnej objętości powietrza z instalacji
znika rozpuszczając się w wodzie (wszystko policzone dla 10 st.C)
Jakie będzie ciśnienie wynikowe?
Zależność nie jest linowa i trzeba by to liczyć metodą kolejnych przybliżeń.
A podnoszone przez mojego adwersarza tak głośno inne czynniki, mające
zdaniem ich autora wpływ na pomiar ciśnienia?
-wsp. rozszerzalności wody = 10 do minus szóstej (!) potęgi /K
Inne materiały z których się wykonuje instalacje - podobnie...
To są zmiany objętości tego rzędu.
To wartości pomijalne w porównaniu ze zmianą objętości układu w wyniku
rozpuszczania gazu w wodzie.
Inaczej mówiąc: gdyby instalację w której jest 20% wolnego miejsca
wypełnionego powietrzem dobić do 5 bar to korek powietrza powinien
się rozpuścić w tej objętości wody która jest w instalacji.
Ze względu na to na podstawie wyłącznie wskazań manometru
nie można wywnioskować, że instalacja jest nieszczelna.
Po spadu ciśnienia należy instalację dopełnić i obserwować dalej
wskazania manometru. Jeśli spadek ciśnienia po każdym
dopełnieniu będzie co raz to mniejszy to instalacja jest szczelna.
Przy instalacji nieszczelnej ciśnienie będzie spadało w mniej więcej
w te same okolice.
pzdr
g.
-
36. Data: 2013-05-03 16:43:30
Temat: Re: Próba wodna
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:klturg$s2c$1@news.dialog.net.pl...
> Bardzo ciekawe spostrzeżenie.
> Wynika z niego, że instalacja "nabita" jednorodnym czynnikiem
> zachowuje
> się zupełnie inaczej niż napełniona wodą i przy pozostawieniu bąbla
> powietrza.
> Sprawa była dla mnie na tyle intrygująca, że zaglądnąłem do tabel
> fizycznych.
> I co z nich wynika?
> Jeśli pustą instalację napełnimy wodą do 6 bar to z równań gazowych
> wynika,
> że pozostały korek powietrza będzie zajmował 1/6 jej pierwotnej
> objętości
> czyli 16,66%. Rozpuszczalność powietrza w wodzie przy tym ciśnieniu
> wynosi
> 160 litrów /m3,
> Trzy tym ciśnieniu 16,66% pierwotnej objętości powietrza z instalacji
> znika rozpuszczając się w wodzie (wszystko policzone dla 10 st.C)
>
> Jakie będzie ciśnienie wynikowe?
> Zależność nie jest linowa i trzeba by to liczyć metodą kolejnych
> przybliżeń.
>
> A podnoszone przez mojego adwersarza tak głośno inne czynniki, mające
> zdaniem ich autora wpływ na pomiar ciśnienia?
> -wsp. rozszerzalności wody = 10 do minus szóstej (!) potęgi /K
> Inne materiały z których się wykonuje instalacje - podobnie...
> To są zmiany objętości tego rzędu.
> To wartości pomijalne w porównaniu ze zmianą objętości układu w wyniku
> rozpuszczania gazu w wodzie.
>
> Inaczej mówiąc: gdyby instalację w której jest 20% wolnego miejsca
> wypełnionego powietrzem dobić do 5 bar to korek powietrza powinien
> się rozpuścić w tej objętości wody która jest w instalacji.
Znów popełniasz błąd, bo uważasz, że "korek powietrzny" cały się
rozpuści w wodzie.
Niestety ten korek się nie rozpuści, ponieważ wraz z rozpuszczaniem
powietrza i ubywaniem go w poduszcze powietrznej, zacznie spadać
ciśnienie w instalacji, a tym samym będzie się zmniejszać
rozpuszczalność powietrza w wodzie.
W efekcie tego ciśnienie spadnie do poziomu, w którym woda nasyci się
powietrzem i ten poziom ciśnienia będzie się utrzymywał na stałym
poziomie. O tm zjawisku cały czas piszę.
> Ze względu na to na podstawie wyłącznie wskazań manometru
> nie można wywnioskować, że instalacja jest nieszczelna.
> Po spadu ciśnienia należy instalację dopełnić i obserwować dalej
> wskazania manometru. Jeśli spadek ciśnienia po każdym
> dopełnieniu będzie co raz to mniejszy to instalacja jest szczelna.
Po nasyceniu się wody powietrzem, ciśnienie się unormuje i przestanie
dalej spadać. Jeżeli taki stan będzie się utrzymywał i nie spadnie o
określoną normami wartość w określonym czasie to uznaje się inastalację
za szczelną.
-
37. Data: 2013-05-03 17:46:01
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
Na pewne sprawy jesteś wyjatkowo odporny.
Trzymasz się swojej tezy jak pijany płotu.
Aha, i jeszcze jedno:
-nie przypisuj sobie autorstwa tego co ja napisalem.
*) ta gwiazdka jest dla Ciebie.
g.
-
38. Data: 2013-05-03 18:14:18
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
> > Jakie będzie ciśnienie wynikowe?
> > Zależność nie jest linowa i trzeba by to liczyć metodą kolejnych
> > przybliżeń.
> >
[...]
>
> Znów popełniasz błąd, bo uważasz, że "korek powietrzny" cały się
> rozpuści w wodzie.
Nic nie uważam i nie Ty będziesz moim cenzorem!
> Niestety ten korek się nie rozpuści, ponieważ wraz z rozpuszczaniem
> powietrza i ubywaniem go w poduszcze powietrznej, zacznie spadać
> ciśnienie w instalacji, a tym samym będzie się zmniejszać
> rozpuszczalność powietrza w wodzie.
> W efekcie tego ciśnienie spadnie do poziomu, w którym woda nasyci się
> powietrzem i ten poziom ciśnienia będzie się utrzymywał na stałym
> poziomie. O tm zjawisku cały czas piszę.
>
> > Ze względu na to na podstawie wyłącznie wskazań manometru
> > nie można wywnioskować, że instalacja jest nieszczelna.
> > Po spadu ciśnienia należy instalację dopełnić i obserwować dalej
> > wskazania manometru. Jeśli spadek ciśnienia po każdym
> > dopełnieniu będzie co raz to mniejszy to instalacja jest szczelna.
>
> Po nasyceniu się wody powietrzem, ciśnienie się unormuje i przestanie
> dalej spadać. Jeżeli taki stan będzie się utrzymywał i nie spadnie o
> określoną normami wartość w określonym czasie to uznaje się inastalację
> za szczelną.
Twojej szczególnej uwadze (na co nalegam) polecam akapit pierwszy
mojego autorstwa i akapit ostatni przez Ciebie napisany.
Nie udawaj, że nie wiesz o co w tym wątku chodzi.
Całym swoim autorytetem głośno udowadniałeś, że rozpuszczalność
powietrza w wodzie ma co najwyżej taki wpływ na zmianę ciśnienia w
instalacji
jak zmiana tego ciśnienia pod wpływem zmian rozszerzalności cieplnej.
Poniżej wklejam to co napisałeś by Ci pamięć odświeżyć
""
[...]
Po trzecie, rozpuszczalność powietrza w wodzie jest niewielka i
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ograniczona tzw. stanem nasycenia. Po osiągnieciu stanu nasycenia,
więcej powietrza w wodzie się nie rozpuści. Stan nasycenia zależny jest
od ciśnienia oraz temperatury wody.
Po czwarte, w wodzie mającej kontakt z atmosferą ziemską zawsze znajdują
się rozpuszczone gazy, które dążą do stanu nasycenia tej wody. Tłocząc
wodę z instalacji wodociągowej czy też ze studni do instalacji podczas
prób szczelności, ta woda już posiada rozpuszczone w sobie gazy. Tak
więc nie jest to woda całkowicie odgazowana, ale woda, która już ma w
sobie rozpuszczoną pewną ilość gazów.
Po piąte, rozpuszczalność gazów w wodzie rośnie wraz ze wzrostem
ciśnienia, ale niestety maleje wraz ze wzrostem temperatury. Woda
tłoczona z ziemi czy to ze studni czy też z wodociągów ma temperaturę
nie przekraczającą 10 stopni Celsjusza. Temperatura tej wody
pozostającej w instalacji wzrasta do temperatury otoczenia - obecnie od
ok. 15-25 stopni Celsjusza. Zatem wzrost rozpuszczalności gazów w wodzie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
wraz ze wzrostem ciśnienia jest częściowo niwelowany wzrostem
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
temperatury wody. Ponadto wraz ze wzrostem temperatury zarówno woda jak
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
i gazy zwiększają swoją objętość, co przy stałej ich objętości oznacza
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
wzrost ciśnienia.
W efekcie tych wszystkich zjawisk, rozpuszczalność gazów w wodzie ma
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
niewielki wpływ na zmianę ciśnienia w instalacji. Zazwyczaj jest wręcz
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
odwrotnie, że ciśnienie w szczelnej instalacji po 24 godzina wzrasta.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
[...]
Po szóste, wszelie procedury badań szczelności uwzględniają spadek
ciśnienia spowodowany rozpuszczalnością gazów. Co ciekawsze im więcej
jest gazu w instalacji tym mniejszy jest wpływ rozpuszczalności gazów, a
tym bardziej ciśnienie rośnie, ponieważ woda jak i gazy rozszerzają się
wraz ze wzrostem temperatury.
Po siódme na wszelkie spadki ciśnienia mają największy wpływ
uszczelnienia. Uszczelnienia przy pomocy pakuł są wodoszczelne, ale nie
są gazoszczelne o ile nie zastosowano specjalnych past do instalacji
gazowych lub uniwersalnych (tj. do gazów i wody). I to właśnie dlatego
powinno się unikać powietrza w instalacji, anie dlatego, że powietrze
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
się rozpuszcza w wodzie tak jak to stwierdził Jacek i czego Ty tak
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
bezsensownie bronisz.
"
*)
g.
-
39. Data: 2013-05-03 22:46:20
Temat: Re: Próba wodna
Od: "uzytkownik" <a...@s...pl>
Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:km0o36$3k5$1@news.dialog.net.pl...
>> > Jakie będzie ciśnienie wynikowe?
>> > Zależność nie jest linowa i trzeba by to liczyć metodą kolejnych
>> > przybliżeń.
>> >
> [...]
>>
>> Znów popełniasz błąd, bo uważasz, że "korek powietrzny" cały się
>> rozpuści w wodzie.
>
> Nic nie uważam i nie Ty będziesz moim cenzorem!
>
>> Niestety ten korek się nie rozpuści, ponieważ wraz z rozpuszczaniem
>> powietrza i ubywaniem go w poduszcze powietrznej, zacznie spadać
>> ciśnienie w instalacji, a tym samym będzie się zmniejszać
>> rozpuszczalność powietrza w wodzie.
>> W efekcie tego ciśnienie spadnie do poziomu, w którym woda nasyci się
>> powietrzem i ten poziom ciśnienia będzie się utrzymywał na stałym
>> poziomie. O tm zjawisku cały czas piszę.
>>
>> > Ze względu na to na podstawie wyłącznie wskazań manometru
>> > nie można wywnioskować, że instalacja jest nieszczelna.
>> > Po spadu ciśnienia należy instalację dopełnić i obserwować dalej
>> > wskazania manometru. Jeśli spadek ciśnienia po każdym
>> > dopełnieniu będzie co raz to mniejszy to instalacja jest szczelna.
>>
>> Po nasyceniu się wody powietrzem, ciśnienie się unormuje i przestanie
>> dalej spadać. Jeżeli taki stan będzie się utrzymywał i nie spadnie o
>> określoną normami wartość w określonym czasie to uznaje się
>> inastalację
>> za szczelną.
>
>
> Twojej szczególnej uwadze (na co nalegam) polecam akapit pierwszy
> mojego autorstwa i akapit ostatni przez Ciebie napisany.
>
> Nie udawaj, że nie wiesz o co w tym wątku chodzi.
> Całym swoim autorytetem głośno udowadniałeś, że rozpuszczalność
> powietrza w wodzie ma co najwyżej taki wpływ na zmianę ciśnienia w
> instalacji
> jak zmiana tego ciśnienia pod wpływem zmian rozszerzalności cieplnej.
>
> Poniżej wklejam to co napisałeś by Ci pamięć odświeżyć
>
> ""
> [...]
> Po trzecie, rozpuszczalność powietrza w wodzie jest niewielka i
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> ograniczona tzw. stanem nasycenia. Po osiągnieciu stanu nasycenia,
> więcej powietrza w wodzie się nie rozpuści. Stan nasycenia zależny
> jest
> od ciśnienia oraz temperatury wody.
>
> Po czwarte, w wodzie mającej kontakt z atmosferą ziemską zawsze
> znajdują
> się rozpuszczone gazy, które dążą do stanu nasycenia tej wody. Tłocząc
> wodę z instalacji wodociągowej czy też ze studni do instalacji podczas
> prób szczelności, ta woda już posiada rozpuszczone w sobie gazy. Tak
> więc nie jest to woda całkowicie odgazowana, ale woda, która już ma w
> sobie rozpuszczoną pewną ilość gazów.
>
> Po piąte, rozpuszczalność gazów w wodzie rośnie wraz ze wzrostem
> ciśnienia, ale niestety maleje wraz ze wzrostem temperatury. Woda
> tłoczona z ziemi czy to ze studni czy też z wodociągów ma temperaturę
> nie przekraczającą 10 stopni Celsjusza. Temperatura tej wody
> pozostającej w instalacji wzrasta do temperatury otoczenia - obecnie
> od
> ok. 15-25 stopni Celsjusza. Zatem wzrost rozpuszczalności gazów w
> wodzie
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> wraz ze wzrostem ciśnienia jest częściowo niwelowany wzrostem
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> temperatury wody. Ponadto wraz ze wzrostem temperatury zarówno woda
> jak
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> i gazy zwiększają swoją objętość, co przy stałej ich objętości oznacza
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~
> wzrost ciśnienia.
> W efekcie tych wszystkich zjawisk, rozpuszczalność gazów w wodzie ma
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
> niewielki wpływ na zmianę ciśnienia w instalacji. Zazwyczaj jest wręcz
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
> odwrotnie, że ciśnienie w szczelnej instalacji po 24 godzina wzrasta.
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
>
> [...]
>
>
> Po szóste, wszelie procedury badań szczelności uwzględniają spadek
> ciśnienia spowodowany rozpuszczalnością gazów. Co ciekawsze im więcej
> jest gazu w instalacji tym mniejszy jest wpływ rozpuszczalności gazów,
> a
> tym bardziej ciśnienie rośnie, ponieważ woda jak i gazy rozszerzają
> się
> wraz ze wzrostem temperatury.
>
> Po siódme na wszelkie spadki ciśnienia mają największy wpływ
> uszczelnienia. Uszczelnienia przy pomocy pakuł są wodoszczelne, ale
> nie
> są gazoszczelne o ile nie zastosowano specjalnych past do instalacji
> gazowych lub uniwersalnych (tj. do gazów i wody). I to właśnie dlatego
> powinno się unikać powietrza w instalacji, anie dlatego, że powietrze
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> się rozpuszcza w wodzie tak jak to stwierdził Jacek i czego Ty tak
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> bezsensownie bronisz.
> "
>
> *)
>
> g.
Grzegorzu! Myślisz, że ktokolwiek będzie czytał Twoją beletrystykę? :)
Co do Twoich wywodów to świadczą one tylko i wyłącznie o Twojej
niewiedzy i niemożliwości zrozumienia podstawowych praw fizyki lub też o
lekceważeniu interlokutorów.
To jak zachowa się instalacja po jej napełnieniu wodą (czy ciśnienie
wzrośnie czy też zmaleje) zależy od kilku czynników: temperatury
początkowej wody i powietrza, temperatury końcowej wody i powietrza,
która zazwyczaj równa jet temperaturze otoczenia, ilości wody w
instalacji oraz ilości uwięzionego w instalacji powietrza. To czy
ciśnienie wzrośnie czy też zmaleje zależy od tego, który z czynników
fizycznych tj. rozpuszczalność powietrza czy też wzrost ciśnienia pod
wpływem rozszerzalności cieplnej będzie miał większy wpływ.
Pisałem wcześniej, że ZAZWYCZAJ po 24 godzinach od napełnienia
instalacji, ciśnienie wzrasta.
Myślę, że Twój problem leży w tym, że Ty nie rozumiesz co oznacza słowo
ZAZWYCZAJ i nie jesteś w stanie zrozumieć lub też nie chcesz zrozumieć
co pisze ktoś inny.
Wybacz, albo jesteś aż tak ograniczony, albo też jesteś aż tak nadętym
...
Jeżeli jeszcze tego nie zrozumiałeś to wyjaśniam Ci po raz oststni, że
podczas prób szczelności jakie przewprowadza większość instalatorów i
kiedy instalacja jest szczelna, po napełnieniu instalacji wodą,
ciśnienie może spaść do pewnej wartości, na której się zatrzyma, może
także stać w miejscu, ale ZAZWYCZAJ delikatnie wzrasta.
Twoje wyobrażenia nie mają tu żadnego znaczenia.
Natomiast swoje gwiazdeczki możesz sobie wsadzić ...
-
40. Data: 2013-05-04 00:32:43
Temat: Re: Próba wodna
Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>
> > W efekcie tych wszystkich zjawisk, rozpuszczalność gazów w wodzie ma
> > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
> > niewielki wpływ na zmianę ciśnienia w instalacji. Zazwyczaj jest wręcz
> > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
> > odwrotnie, że ciśnienie w szczelnej instalacji po 24 godzina wzrasta.
> > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
>
> Co do Twoich wywodów to świadczą one tylko i wyłącznie o Twojej
> niewiedzy i niemożliwości zrozumienia podstawowych praw fizyki lub też o
> lekceważeniu interlokutorów.
Jesteś arogantem. Wysylasz takie tezy a sam nic nigdy nie policzyłeś.
>
> To jak zachowa się instalacja po jej napełnieniu wodą (czy ciśnienie
> wzrośnie czy też zmaleje) zależy od kilku czynników: temperatury
> początkowej wody i powietrza, temperatury końcowej wody i powietrza,
> która zazwyczaj równa jet temperaturze otoczenia, ilości wody w
> instalacji oraz ilości uwięzionego w instalacji powietrza. To czy
> ciśnienie wzrośnie czy też zmaleje zależy od tego, który z czynników
> fizycznych tj. rozpuszczalność powietrza czy też wzrost ciśnienia pod
> wpływem rozszerzalności cieplnej będzie miał większy wpływ.
> Pisałem wcześniej, że ZAZWYCZAJ po 24 godzinach od napełnienia
> instalacji, ciśnienie wzrasta.
> Myślę, że Twój problem leży w tym, że Ty nie rozumiesz co oznacza słowo
> ZAZWYCZAJ i nie jesteś w stanie zrozumieć lub też nie chcesz zrozumieć
> co pisze ktoś inny.
A ja jestem pewien, że twój problem leży w tym, iż w swoim pozaszkolnym
dorosłym już życiu jesteś szczęśliwy, że matematykę i fizykę masz już
za sobą.
(nie przedstawiłeś nawet jednego rachunku)
> Jeżeli jeszcze tego nie zrozumiałeś to wyjaśniam Ci po raz oststni, że
> podczas prób szczelności jakie przewprowadza większość instalatorów i
> kiedy instalacja jest szczelna, po napełnieniu instalacji wodą,
> ciśnienie może spaść do pewnej wartości, na której się zatrzyma, może
> także stać w miejscu, ale ZAZWYCZAJ delikatnie wzrasta.
> Twoje wyobrażenia nie mają tu żadnego znaczenia.
Nigdy nie odpowiedziałeś jednak "ile".
Słowo "może" i "zazwyczaj" są tu zwyczajnym wykrętem. Zastępują one
Tobie odpowiedzialność za to co piszesz.
Analiza jakościowa ma sens jedynie przed opracowaniem problemu
od strony ilościowej. Tego było jednak ponad Twoje siły.
W miejsce rachunków włączasz swoje gadanie.
Ty zaś jesteś przykładem człowieka który nie wie jak działa to czym się
od lat zajmuje zawodowo. Wymyślasz różne teorie a nie wiesz nawet
jaki one mogą mieć wpływ na wynik końcowy.
Świadczy to o szacunku do wykonywanej pracy.
Taki z ciebie fachowiec jak matematyk.
Nadajesz się jedynie do pilnowania manometru gdyż Ciebie zastąpi ktoś
kto nie miał do szkoły pod górę, ktoś kto nim zacznie szukać przecieku
to coś policzy a wynik zrozumie.
*)