Problemy rozpoczęły się już w zeszłym sezonie. Było gorzej niż 2 sezony temu,
ale teraz to już totalna kicha. Do rzeczy, na parterze niektóre grzejniki
grzeją "w miare" dobrze, niektóre w ogóle. Na piętrze wszystkie grzeją OK.
Na poddaszu totalna kicha, przestały działać w ogóle.

Wiadomo, pierwsze co sprawdzam, to czy nie są zapowietrzone. Wszędzie jest OK.
Ciśnienie wody w układzie, też OK.

Dla informacji: obieg wymuszony, piec Vaillant.
Grzejniki i zawory na grzejnikach wszędzie takie same.

Gdzie Waszym zdaniem szukać przyczyny?

MH

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Gdzie Waszym zdaniem szukać przyczyny?
>

Ciepłą wodę masz z tego samego pieca? Zapewne tak.
Więc Masz tam dwie pompy obiegowe. Tak?
Więc masz tam dwa zawory zwrotne. Tak?
No to szlag trafił te zawory.
Należy w miejsce trójnika na powrocie gdzie łączą się obiegi zamontować
zawór trójdrożny przełączający. Zasilanie z obu pomp.

Pozdrawiam.

do góry

W dniu 2012-02-04 02:02, MH pisze:
> zęły się już w zeszłym sezonie. Było gorzej niż 2 sezony temu,
> ale teraz to już totalna kicha. Do rzeczy, na parterze niektóre grzejniki
> grzeją "w miare" dobrze, niektóre w ogóle. Na piętrze wszystkie grzeją OK.
> Na poddaszu totalna kicha, przestały działa

A może masz źle kryzy ustawione? Pozakręcaj wszędzie dołem grzejniki i
po kolei odkręcaj, po pół obrotu jak cały zrobi się ciepły znaczy już
więcej nie trzeba odkręcać i do następnego.

do góry

ZS <a...@w...pl> napisał(a):

> W dniu 2012-02-04 02:02, MH pisze:
> > zęły się już w zeszłym sezonie. Było gorzej niż 2 sezony temu,
> > ale teraz to już totalna kicha. Do rzeczy, na parterze niektóre grzejniki
> > grzeją "w miare" dobrze, niektóre w ogóle. Na piętrze wszystkie grzeją OK.
> > Na poddaszu totalna kicha, przestały działa
>
> A może masz źle kryzy ustawione? Pozakręcaj wszędzie dołem grzejniki i
> po kolei odkręcaj, po pół obrotu jak cały zrobi się ciepły znaczy już
> więcej nie trzeba odkręcać i do następnego.

===========

Podejmę dzisiaj taką próbę, ale raczej bez przekonania. Dlaczego? Otórz nowe
grzejniki zainstalowałem 3-4 sezony temu i wszystko było OK. Czyżby kryzy z
biegiem czasu się same przestawiały? No i na dodatek ciekawa prawidłowość:
na poziomie przyziemia jest 7 grzejników z których 4 działają "jako tako",
natomiast 3 milczą. Na piętrze 9 grzejników, wszystkie działają bez zarzutu.
Na poddaszu 8 grzejników, wszystkie milczą.

MH

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik " MH" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jgi030$7f7$1@inews.gazeta.pl...
> Problemy rozpoczęły się już w zeszłym sezonie. Było gorzej niż 2 sezony
> temu,
> ale teraz to już totalna kicha. Do rzeczy, na parterze niektóre grzejniki
> grzeją "w miare" dobrze, niektóre w ogóle. Na piętrze wszystkie grzeją OK.
> Na poddaszu totalna kicha, przestały działać w ogóle.
>
Po pierwsze sprawdź i wyczyść fitr przed pompą co w kotle. Zapchana siatka
może powodować problemy z przepływem wody.
Po drugie nim zaczniesz ruszać kryzami popracuj nad konkretnym
odpowietrzeniem grzejników:
wszystkie pozakręcaj, tak by obieg szedł tylko przez jeden grzejnik - ten
który nie działa. Jest szansa że po drodze jest korek powietrzny i kierując
cały obieg przez tą gałąź przepchniesz go. I tak kolejno ze wszystkimi
niedziałającymi grzejnikami.
--
Jackare

do góry

Jackare <j...@1...tralala.com> napisał(a):


> Po pierwsze sprawdź i wyczyść fitr przed pompą co w kotle. Zapchana siatka
> może powodować problemy z przepływem wody.

Gdyby tak było, to problem dotyczyłby całej chałupy. Wobec tego ten wariant
eliminuję całkowicie.

> Po drugie nim zaczniesz ruszać kryzami popracuj nad konkretnym
> odpowietrzeniem grzejników:
> wszystkie pozakręcaj, tak by obieg szedł tylko przez jeden grzejnik - ten
> który nie działa. Jest szansa że po drodze jest korek powietrzny i kierując
> cały obieg przez tą gałąź przepchniesz go. I tak kolejno ze wszystkimi
> niedziałającymi grzejnikami.

No fakt, tutaj działania mocno pomogły. Na razie zająłem się tylko poddaszem.
Jednak za cholerę 2 grzejniki nie chcą ruszyć. Woda z odpowietrznika leci
elegancko. Na wszelki wypadek przepuściłem przez każdy tak ok. 10l wody.
Brak pozytywnych efektów. Co gorsza,nie mam żadnego pomysłu. Czyżby rura
zasilająca była zatkana, a efekt przelewania przez odpowietrznik wynikał z
ciśnienia od strony powrotu??

MH

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

MH napisał(a):
> Jednak za cholerę 2 grzejniki nie chcą ruszyć.
A pozakręcałeś wszystkie oprócz tych dwóch? Jeżeli tak, to nie pomogło?

--
Krzysiek

do góry

Użytkownik " MH" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jgjc4u$bi3$1@inews.gazeta.pl...
> Jackare <j...@1...tralala.com> napisał(a):
>
>
>> Po pierwsze sprawdź i wyczyść fitr przed pompą co w kotle. Zapchana
>> siatka
>> może powodować problemy z przepływem wody.
>
> Gdyby tak było, to problem dotyczyłby całej chałupy. Wobec tego ten
> wariant
> eliminuję całkowicie.
Niekoniecznie. Przy ograniczonym przepływie grzejniki najdalej położone
miałyby problem a położone blisko kotła mogłyby działać

> No fakt, tutaj działania mocno pomogły. Na razie zająłem się tylko
> poddaszem.
> Jednak za cholerę 2 grzejniki nie chcą ruszyć. Woda z odpowietrznika leci
> elegancko. Na wszelki wypadek przepuściłem przez każdy tak ok. 10l wody.
> Brak pozytywnych efektów. Co gorsza,nie mam żadnego pomysłu. Czyżby rura
> zasilająca była zatkana, a efekt przelewania przez odpowietrznik wynikał z
> ciśnienia od strony powrotu??
>
może być jeszcze taka sytuacja, że pompa się kończy - łopatki wirnika się
zużyły lub są zaszlamione i cyrkulacja jest mocno ograniczona.
Ja mimo wszystko zacząłbym od przejrzenia filtra.

do góry

Jackare <j...@1...tralala.com> napisał(a):


> może być jeszcze taka sytuacja, że pompa się kończy - łopatki wirnika się
> zużyły lub są zaszlamione i cyrkulacja jest mocno ograniczona.
> Ja mimo wszystko zacząłbym od przejrzenia filtra.
>
>
Chyba raczej pompa jest OK. Zrobiłem odpowietrzenie w/g Twoich wskazówek.
Weźmy samo poddasze. 6 grzejników działa teraz BARDZO dobrze, natomiast 2
KOMPLETNIE nie grzeją. Rura na wlocie do grzejnika jest kompletnie zimna.

MH

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

MH napisał(a):
> ...] natomiast 2
> KOMPLETNIE nie grzeją. Rura na wlocie do grzejnika jest kompletnie zimna.
Sprawdzałeś zawory przy grzejnikach.
Jeżeli posiadasz termostatyczne, ściągnij głowice termostatyczne i sprawdź czy
przypadkiem trzpień
nie zapiekł sie w pozycji wciśniętej.
--
Krzysiek

do góry