> ja kupiłem od lokalnego sprzedawcy klasycznego neca svga za około 100usd
> i bardzo sobie chwalę. ale ja, szczególnie podczas filmów mam w dupie
> ilość pikseli. oglądaliśmy gorsze divixy, nikt nie marudził. Svga to
> chyba i tak lepiej niż dvd?

Do dvd wystarczy w zupełności
100 to za używkę jak rozumiem

do góry

> Wygląda jeszcze bardziej atrakcyjnie w zestawieniu z poborem
> prądu. Pobiera bowiem tyle watów, ile pierwszy kolorowy telewizor

jakby miał być energooszczędny to wziąłby (albo powinien wziąć) z
podświetleniem ledowym. A to miało dobrze świecić.
Zresztą jakbyś kupił (gdyby takie istniały) LCD o takiej powierzchni
jaką rzuca rzutnik to śmiem twierdzić, że LCD mógłby dogonić rzutnik w
poborze albo i przegonić.

A pobór prądu przez plazmy kojarzysz?

do góry

> Miesięcznie za prąd do tego projektora Kogutek zapłaci niecałe 40 dychy
> - to dużo wg Ciebie? Jedno wyjście do kina w dwie osoby i już jest się
> lżejszym o 50-60 zł.

Albo jeszcze mniej, jeśli weźmiesz pod uwagę pracę zwykłego TV. Pierwszy
lepszy LCDk ok 40 caly żre ze 100w.

do góry

On 13.06.2018 20:38, Zenek Kapelinder wrote:
> W euroagd na raty tanszy o 150 zlotych niz za gotowke. To kupilem na raty i
zaplacilem 2050.

Kusząca oferta jednak ja ciągle się waham pomiędzy LCD a DLP.
Co daje to WIFI w epsonie?


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

Nie napisalem ze jest najlepszy ale ze fajny obraz daje i ze jest lepszy od
poprzedniego. To gorszy mialem kupic? Nie chce mi sie szukac tematu sprzed dwoch lat
jak kupilem poprzedni. Tam tez bylo sporo takich co widzieli same wady taniego
chinczyka. I sie pomylili bo spelnil dobrze swoje zadanie przez dwa lata. Przez dwa
lata mialem frajde a ci co krytykowali wypalali cobie oczy na 42 calach. Tez wsrod
nich byles?

do góry

Zakladajac ze ledowy ciagnal 140W a ten ciagnie 180W to niewiele wiecej niz do tej
pory za prad zaplace. Lampa do niego tez bardzo droga nie jest bo 350 za oryginal.

do góry

W dniu 14.06.2018 06:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:

> Ten Epson ma bardzo przyzwoite parametry.

Tak, jest prosty, jak na garbatego.


> Miesięcznie za prąd do tego projektora Kogutek zapłaci niecałe 40 dychy - to dużo
> wg Ciebie? Jedno wyjście do kina w dwie osoby i już jest się lżejszym o 50-60 zł.

Ja za wszystkie włączone non stop (albo pracujące z przerwami) urządzenia
i elektryczne wodotryski płacę miesięcznie prawie 200 zł i nie narzekam,
bo tak lubię. Gdy chcę oglądać film "jak w kinie", to idę do kina i nie
narzekam, że za bilet w Cinema City płacę 2x30 zł plus 2,40 zł opłaty
serwisowej, bo tak lubię - chodzić do kina z żoną. A jak chcę oglądać
film w domu, to nie schodzę do piwnicy (bo tam ciemno), nie rozkładam
perełkowego ekranu (bo lepszy kontrast) i nie przybliżam projektora do
ściany i nie ściemniam w nim żarówki (bo wtedy mniej prądu żre), tylko
włączam 65-calowy telewizor i patrzę jak sroka w gnat, choć okna
w salonie wychodzą na południe i na zachód. No i mam czas wieczorem na
podjęcie działań obronnych, gdyż wentylator nie zagłusza mi bzyczenia
komara, który właśnie wpadł z wizytą przez otwarte okno. I słyszę także
pianissimo grane na violi d'amore, a nie tylko fortissimo grane na
bębnach.

do góry

Polska to wolny kraj i mozesz miec swoje zdanie, nawet wtedy jak sie mylisz.
Projektora nie zblizysz do ekranu bo go Myjk do podlogowki podlaczyl zeby cieplo sie
nie marnowalo.

do góry

Wifi w epsonie daje wkurwienie. W poprzednim projektorze mam androida i wystarczylo w
tablecie udostepnic, wpisac takie same hasla w obydwu urzadzeniach i net na
projektorze smigal. W epsonie spierdolili wszystko w tej materii. Jak juz sie polaczy
to predkosc taka jak kiedys na modemie co sie dzwonilo o ile pamieta 20 21 22. Moze
jeszcze cos zle robie ale jak sie nie uda to mozliwe ze odniose projektor do sklepu
zeby sobie w dupe wsadzili. Z netem w projektorze jest tak jak ze srezonym powietrzem
w domu. Jak sie nie ma to wydaje sie zbedne. Ale jak juz sie ma to okazuje sie ze
zycie bez sprezonego powietrza sensu nie mialo.

do góry

On 14.06.2018 11:41, Zenek Kapelinder wrote:
> Wifi w epsonie daje wkurwienie. W poprzednim projektorze mam androida i wystarczylo
w tablecie udostepnic, wpisac takie same hasla w obydwu urzadzeniach i net na
projektorze smigal. W epsonie spierdolili wszystko w tej materii. Jak juz sie polaczy
to predkosc taka jak kiedys na modemie co sie dzwonilo o ile pamieta 20 21 22. Moze
jeszcze cos zle robie ale jak sie nie uda to mozliwe ze odniose projektor do sklepu
zeby sobie w dupe wsadzili. Z netem w projektorze jest tak jak ze srezonym powietrzem
w domu. Jak sie nie ma to wydaje sie zbedne. Ale jak juz sie ma to okazuje sie ze
zycie bez sprezonego powietrza sensu nie mialo.


No i mam jeszcze jeden problem. Mam daleko od amplitunera do rzutnika,
chyba z 15mb przewodu hdmi musiałbym dać. Kiedyś próbowałem z 10metrowym
i były jakieś zakłócenia, możliwe że przewód był kiepski.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry