> hm...
>
> ale o uzdanianiu wody słyszałeś?

Tak, słyszałem, ale jak to mawiają, z g... bata nie ukręcisz ;).

Ok, odfiltrują, żeby Ci żaba czy coś innego nie wpadło do szklanki ;)
Chemii dosypią (jakby mało było), aby wybić bakterie coli i
inne żyjątka... i cycuś - uzdatnione.

Wolę jednak oligocenkę, choć ta ponoć też niezbyt zdrowa.
Ale przynajmniej przezroczysta i bez smrodku.