Witam
Wetnę sie w wątek,bo zaczepiles o coś ciekawego.
też czasami kopalem kolo starych budynków i widzialem to samo.Fundamenty są
slabiuśkie,plytkie-a budynki stoją...pomijam tu wieksze drgania(konie tak nie trzęsly
gruntem,jak np walec wibracyjny) i ewidentne fuszerki-bo jdnak nie wszystkie stoją...
Mam na dzialce komórkę-zbudowama prawdopodobnie w latach30-kilka lat stala bez
dachu.Niedawno robilem podkop pod fundamentem.50-60 cm,kamienie przelewane niezbyt
mocną zaprawą.Zim nie znali,czy termometrow?A może przepisów nie bylo?
Odpowiadając autorowi wątku:spoko.
Przy takiej altance(i w ogóle budynków drewnianych na podwalinach)wiekszym
zagrożeniem jest wiatr,niż przemarzanie.
Pozdro dolniak