"Robert Tomasik" 52423000$0$2216$6...@n...neostrada.pl

> 1) Jak idziesz, to masz go w kieszeni. Nie zablokowana klawiatura i włącza się
klawisz albo jakaś latarka.

Wyłączony ekran -- raczej nie ma możliwości uruchomienia
czegoś pacnięciem. A nawet, gdyby ekran włączył się,
gruba skóra futerału raczej wyklucza jakieś uruchomienia,
bo jednak ekran jest pojemnościowy...

> 25% stracił przez kilka minut spaceru,

Większą część tej energii stracił dosłownie
w moich oczach, już po przyjściu do mieszkania.

> a resztę sobie leżał pod tym oknem.

> 2) Jakieś zakłócenie - tym razem pewnie bardziej przy oknie - i zwiększony pobór
mocy na połączenie z BTS-ami -ale to mniej
> prawdopodobne, bo przecież by po godzinie padł.

> 3) Uszkodzenie mechaniczne. Podczas spaceru spięcie na gnieździe (od kluczyków
kieszeni przykładowo)

Był wówczas w skórzanym pokrowcu (z prawdziwej skóry zwierzęcej,
nie z ekologicznej -- wiem, że jestem mordercą) spoczywającym
spokojnie w kieszeni (skórzanej -- oczywiście) kurtki.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Przy okazji wspomnę o problemie Monstera -- bywa tak,
że telefon GSM nie jest dostępny. Być może wówczas
naprawdę znajduję się poza zasięgiem sieci, a być może telefon
ma problem. Bywa rzadko, ale bywa.