eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domBiedacy z Anglii czują się komfortowo bez grzania w domu. U nas obciachem jest temperatura poniżej 23.Re: Biedacy z Anglii czują się komfortowo bez grzania w domu. U nas obciachem jest temperatura poniżej 23.
  • Data: 2010-12-24 13:29:57
    Temat: Re: Biedacy z Anglii czują się komfortowo bez grzania w domu. U nas obciachem jest temperatura poniżej 23.
    Od: Przesmiewca <p...@v...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ormianin <o...@c...epf.pl> napisał(a):

    >Na wirusa albo sie uodpornisz, albo przegrasz, to jest kwestia kilku dób,

    Ilosc wirusow obecnych w tropikach z powodu m.in. sprzyjajacej temperatury
    jest zdecydowania wieksza i to naraza cie na czestsze chorowanie. To jest
    meritum mojej wypowiedzi.
    Na wiekszosc wirusow sie nie uodparniasz i musisz swoje przechorowac,
    a wplyw czestego zarazania na pozniejsza odpornosc calego organizmu
    do konca nie zostal poznany.


    >ewentualnie szybkiej pomocy medycznej, wilgoc i zimno rozklada Ciebie
    >latami.
    > Jesli jeszcze doliczysz w tych terenach cigale zachmurzenie oraz
    >ewentualna noc polarna to masz dodatkowo depresje...

    Nie mam depresji. Ja tylko lubie jak jest chlodniej.

    >Klimat Mazur,
    >Suwalszczyzny i Podlasia jest moze czasem malaryczny a czasem zwyczajnie
    >zimny, albo jednak bardzej kontynentalny, masz wyraznie zarysowana linie
    >pomiedzy strefami wiosna, lato, jesien, zima. Poza tym nie sa to az tak
    >chlodne regiony.

    Wspominajac o Mazurach wcale nie mialem na mysli zimna. Mieszkam dosc
    blisko tych rejonow i zle nie jest. Chodzilo mi o podwyzszona wilgotnosc, tutaj w
    niektorych
    rejonach to jest problem.

    >Owszem na Poludnie jest cieplejsze ale nie ma takich
    >roznic klimatycznych jak np. w Norwegii pomiedzy polnoca a poludniem.

    W Norwegii w dowolnej chwili panuja 4 pory roku, ale to jest dlugi kraj, znacznie
    wiekszy
    od Polski, bardziej wysuniety na polnoc i z dluga linia brzegowa oceanu, wiec pogoda
    tam jest
    pokrecona i im dalej na polnoc kontynentu tym bardziej ostra (w sierpniu na
    Nordkappie mialem okolo
    4 stopni, kiedy w tym czasie Oslo plawilo sie w ponad 25 stopniowych upalach). Tak
    wiec
    nawet trudno porownywac Polske i Norwegie.
    Zreszta duzo zalezy tez nie od samego zimna, ale tez i wiatru. W Chicago chcialem byc
    chojrakiem
    i pomyslalem sobie, eee 5 stopni ciepla, nie ma co sie sczegolnie cieplo ubierac. Jak
    polazilem
    po Downtown to szybciutko zmienilem zdanie, gdzie w Polsce bym sie tylko smial z tej
    temperatury.
    Doszla tutaj tez duza wilgotnosc, na szczescie w PL mogwe sobie pozwolic na znacznie
    wiecej
    niz w Norwegii czy USA.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1