Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hbcle4$8kr$1@news.onet.pl...

> No właśńie... bo może jestem 'nie na czasie', ale może mi ktoś
> łopatologicznie wytłumaczyć co mogę stracić/jakie mam ograniczenia kiedy
> chcę zrobić c o grawitacyjne bez pompki, albo z pompką, ale tylko jako
> wspomaganie?

Nic nie stoi na przeszkodzie wstawic pompke do obiegu grawitacyjnego. Pompka
szybciej rozgrzeje grzejniki w pokojach, kociol moze pracowac na nizszej
temperaturze i ogolnie same korzysci. Mialem taki uklad bez pompki i obecnie
z pompka. Roznica to prawie przepasc.

> Miejsce na kocioł c o jest obniżone w stosunku do posadzki na parterze o
> ok 40 cm, podłogówki raczej nie chcę, a jak zrobię to tylko w łazienkach

Z tym kotlem obnizonym to niestety JS ma racje. Sam jestem uzytkownikiem
takiego kotla w mieszkaniu w starej chalupie bez obnizenia, bo to drugie
pietro. Cala instalacja dziala i grawitacyjnie i z pompka. Nie ma zadnej
potrzeby obnizania kotla.

> i nie podłączoną do c o, tylko do prądu - jako dogrzewanie wspomagające,

Podlogowka to fajna rzecz i szkoda w dzisiejszych czasach z tego rezygnowc.
A skoro i tak sie pali, to po co placic jeszcze za prad?

> chcę zasobnik do c w u i... może jakiś mały buforek - zbiornik na kilkaset
> litrów dla podtrzymania ciepła w instalacji bez pracy pieca - np w nocy...
> Czy w ogóle bufor bez pompki ma sens?

Jakos trudno to sobie wyobrazic, ale moze jakim cudem bedzie dzialac.

Pozdro.. TK