> No to ja nie wiem jak Wy tam zyjecie. Zarobki macie wieksze i do tego
> wszystko tansze, co jest z tymi naszymi cenami?? 2500 to ja zaplacilem za
> 250x250 i bylo to wzglednie tanio patrzac na oferty innych firm. Biorac pod
> uwage dysproporcje zarobkowe, to nie wiem jak my sobie w ogole radzimy majac
> wszystko za duzo wiecej, zarabiajac duzo mniej. Ci Amerykanie to chyba
> jakies straszne pierdoly sa. Mieszkac w kartonach i placic za nie kredyty do
> konca zycia.
>
> Pozdro.. TK
>
Bidnie tu ostatnio, nie zapraszam i nie polecam. Dzis dokonalismy zakupow
swiatecznych, cztery reklamowki zaplacilismy 170 dolarow. Chleb 4.50, sloik
sledzi 9, kawalek makowca 13, kielbasa srednio po $9 za funt, zgrzewka 6
butelek polskiej wody muszynianka 12 dolarow. Do kazdego zakupu, transakcji
doliczaja 8.2 procent. No i cygaretki, ktore musze palic, paczka 8-9 dolarow,
jeden papieros okolo pol dolara.
Rozliczylem podatki mam do zaplaty 3.5 tysiaca. Kredyt swoja droga, banki
tak kombinuja abys za dom wart 200 tysiecy w ciagu 30 lat zaplacil dokladnie
dwa razy wiecej. No i podatki; ja za rudere place okolo 5 tysiecy ale srednio
za te kartony ludzie placa po 10 a troche lepiej wykonczone 15 tysiecy na
rok. Tak, ze jedna reka sie zarabia a druga wydaje. Dostalem zlecenie
zainstalowania takiego rozwijanego zacienienia kolo domu, jakas margaretka sie
to nazywa czy jakos tak, rura zamocowana do sciany z nawinieta tkanina,
rozwijana pilotem. Gosciu zaplacil za to chyba 2 patyki, za montaz wzialem 300
i bardzo sie zdziwil, gdy przyszlo mu placic za ten luksus o 500 dolarow
corocznego podatku wiecej (sasiad mu pozazdroscil i zapewne go podkablowal).
Moj sasiad siedzi cicho bo mamy na niego haka i nie zauwazyl, tych nowych
drzwi garazowych. Palcem nie kiwniesz bez zezwolenia, maja satelitarne
zdjecia, ktore co roku na siebie nakladaja i na czerwona wychodzaa im zmiany.
Przyjezdza smutny pan i pisze raport, bo sobie ktos daszek nad gankiem o dwie
stopy poszerzyl. Zezwolenia daja a to po to, by za wszelkie rozbudowy czy
luksusy zdzierac podatki - taka nowoczesna polityka.
I tego sie obawiam, ze wczesniej czy pozniej ta metoda dojdzie rowniez do nas
tj. do Polski, jako ze wszystko z tego hamerykanskiego raju rzadzacy Polska
zrzynaja i sie na niej wzoruja. Szkoda gadac.
Pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl