>> Ytong więc odpada, a wraz z nim wszystkie betonokomórkowe bloczki -
>> nie zaufam.
> E tam, wybierz gęściejszy albo silkę i nic nie pęknie jak będzie zgodnie
> ze sztuką wymurowane. Uwierz mi :)

Nie. Jak budowałem, to Ytong miał zapaść handlową na Pd Polski i z
powodu braku bloczka 450 zaoferowali chyba 550 w tej samej cenie (piszę
z głowy, w każdym razie chciałem średni, dali gęsty - wtedy). Dodali
jeszcze pierwszą warstwę i szkolenie dla załogi. Fakt, trochę tego wtedy
kupiłem. Pęka wszędzie, a dwa obiekty mają zupełnie niezależne
fundamenty i to wierz mi, ja się w jednym z nich chowałem, a wiesz jak
wyglądam. Grunt taki, że koparka musiała sobie łychą "nadziobać", żeby
mogła coś zgarnąć (pojawiła się opcja spychacza, ale w efekcie wykonawca
nie zdecydował się). Nie ma opcji, żadnej, aby fundamenty siadały.
Zresztą nawet gdyby, to posadzka pod maszynami zrobiła by mi pierwszego
fikołka przecież. Wiesz jak dokładne posadowienie jest wymagane.
Kontrola raz na rok - nic nie poprawiam, nie ma potrzeby.

Tak że Panie, nie ma opcji żeby nie pękało, tym bardziej że mam ściany,
na których pęknięcie jest poziome i zaczyna się 1m od drzwi.... idzie
pęknięcie i kończy się 0.5m przed kolejnymi. Pęknięcie nawysokości 1.5m
od podadzki, w zasadzie to w połowie wysokości ściany, nie obciążonej
pionowo ściany WEWNĘTRZNEJ (pięterko).

> Ale ona też peką i jest krucha, pod względem mechanicznym niewiele się
> rózni od zwykłego BK. A dużo gorzej sie ciągnie w niej wszelakie
> instalacje.

Wiesz, u mnie przez kilka lat też w zasadzie nie pękało. Za to nie
słyszałem aby ktoś skarżył się na pękającą ceramikę.

>> Oczywiście budzi to mój niepokój. No bo jak uzyskać z bloczka typu
>> "beton-15cm styro-beton" przenikalność na poziomie 0.11, skoro podobna
>> ściana z komórkowego z 15cm styro jako ociepleniem z bidą wychodzi 0.16!
>>
> I tak musisz je dodatkowo ocieplać a warstwa styropianu od środka rodzi
> nowe kłopoty.


No właśnie najciekawse jest to, że nie zrobię ściany o parametrach jakie
ONI uzyskali. Wyobraź sobie bloczek powiedzmy 0.5m szeroki, z czego
styro w środku jakieś 0.15m na oko z parametrem "na gotowo" 0.11. Jest
też z gotowym tynkiem z jednej strony, takim kasetowym, więc jak komuś
się podoba, to w zasadzie murując ma gotowe.
Powiem Ci, zaczynam się zastanawiać nad ścianami 3W. Mam ochotę zrobić
"pasywny i to bardzo", tylko widzę dwa problemy. Jeszcze nie wiem do
końca w jaki sposób, a dodatkowo nie wiem czy mnie budżet nie zabije :(

> Ale dach i tak będziesz miał drewniany więc i tak będzie skrzypieć,
> kupisz dobre drewno impregnowane to kornika nie będzie, ale tanio też nie.

W domu nie skrzypi, skrzypią balustrady, okna słyszę, dachu nie. W
robocie też cisza, ale za to słychać zawirowania powietrza bardzo. Nawet
linie WN grają aż miło :( W życiu bym nie powiedział że tak potrafią.
Jak na fujarkach dosłownie.

> Został jeszcze beton i keramzyt, pustaki keramzytowe to jeszcze większe
> guano od ceramicznych, wiem bo robiłem z tego. Więc odpadają, zostaje
> beton, on  trochę kłopotliwy i kosztowny w wykonaniu ale odpowiednio
> zazbrojony na pewno nie popęka :)
>

Te bloczki co to takie podejrzane, to właśnie do zalania betonem są.
Więc wytrzymałe toto będzie bardzo, pełne na jakieś 15cm głębokości od
wewnątrz i z zewnątrz, no najzwyklejsza ściana 3W z tego wychodzi.
Podoba mi się, ale nie podoba mi się że 1m2 ściany na gotowo kosztuje
600PLN, ale po prawdzie to nie wiem jak bardzo mi się to nie podoba. ;)


Miłego.
Irek.