W dniu 18.09.2019 o 22:34, Zenek Kapelinder pisze:
> Jasne ze chemia walczyc z pokrzywami a potem nie wiedziec czemu dzieci z krotkimi
rekami sie urodza. W necie ze dwa pierdyliony przepisow na surowki i salatki w
ktorych pokrzywy wystepuja jako wazny skladnik. Opisane sa ze maja duzo rozsadnych
dla czlowieka skladnikow. Nigdy nie byly ulepszane bo i po co.

Ty, Benia... Przy tych pokrzywach przypomina mi się znany bon mot
z Opowiadań Odeskich Izaaka Babla: "Benia mówi mało, ale Benia mówi
smacznie. On mówi mało, ale człowiek ma chęć, żeby on jeszcze coś
powiedział".

Bo pokrzywa to roślina jakich mało, roślina, którą można do rany
przyłożyć. I to dosłownie, gdyż działa przeciwkrwotocznie. A poza
tym ma inne, liczne lecznicze zastosowania - ma między innymi
działanie przeciwzapalne i antybakteryjne. Jest cennym źródłem
witamin A, C, E i K. I to nie od dziś. Od wieków pokrzywę ceniono
ze względu na jej właściwości lecznicze i wartości odżywcze. To
raz. A dwa - jak w cycacie - jest świetnym produktem kulinarnym,
a także wykorzystywana jest w kosmetyce. Mało tego, choć przez
domorosłych ogrodników jest tępiona jako chwast, to znajduje
zastosowanie w naturalnym w nawożeniu i ochronie roślin ogrodowych.
Ba, pokrzywy przyciągają biedronki a biedronki to naturalni
wrogowie mszyc. Czy trzeba więcej, żeby w ogrodzie zachować kącik
z pokrzywami? Zatem za Poetą wołam: czyż nikt nie pamięta, że
pokrzywa jest druh nasz szczery?! Kochajcie pokrzywę, chłopcy
i dziewczęta, kochajcie do jasnej cholery! ;)