eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2009-03-02 15:32:17
    Temat: Re: Co do kosztów wykonania
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Pociąć profile można i na 0,5m kawałki, będzie jeszcze wygodniej je wnośić
    > (M.T.F. - na suficie tez masz drzwi?). A jeśli to blok taki jak opisany wyżej

    O jakim suficie opowiadasz, to miala byc scianka a nie sufit. Dla
    przypomnienia, pokoj 4,2*4,5 m, podzielony 2,1*4,5, przy wysokosci
    pomieszczenia w bloku moge smialo zalozyc 2,5m. To jakiej dlugosci
    listwy potrzebujesz? Bedziesz ciagnal je wzdluz dlugiego boku po 4,5m?
    Raczej nie, bo tak dlugich nie ma. Wiec zostaja o dlugosci 250cm. Ilu
    potrzebujesz ludzi, zeby je wniesc? Bo zaraz nam sie tu zrobi kawal typu
    ilu policjantow potrzeba do wkrecenia zarowki.
    Widzialem takich kierownikow, mial przyjechac na pomiary i zorientowac
    sie co i jak, 3 minuty i on juz wszystko wie. A potem narzeka, ze tu mu
    sciana sie troche odchyla, tu cos nieprzewidzianego wyszlo. Jakbys to
    rzetelnie pomierzyl, zrobil chociazby od reki rysunek rozmieszczenia
    stelazu, jak dopasowac plyty, to nie musialbys tachac duzego badziewia,
    nie mowiac juz o tym, ze moznaby sobie wszystko wstepnie przygotowac na
    warsztacie a nie bawic sie w ciecie w malym blokowym mieszkanku,
    doprowadzajac je przy okazji do ruiny pylem, a sasiadow halasem.

    > to już dochodzi następna czynność, która wszystko wydłuża. Aha mistrzu
    > cietej riposty M.T.F.. Złapałem cię na jednej sprawie. Jakie 10m2
    > powierzchni? Z jednej strony obrabiasz ścianę? Standard przy rozmowach z
    > klientem. Ale jak to???!!! Liczycie podwójnie za wykonanie ściany???

    A 8 plyt KG, ktore wyliczylem to jaka mistrzu ma powierzchnie?

    > Kasjer jeżeli pracuje w sobotę i niedzielę to odbiera wolne w tygodniu, lub
    > ma płacone extra. Jego obowiązuje układ pracy. Dalej nie wiem z czym tu
    > dyskutować.

    Pracujac na 2 zmiany. Chcialbym zobaczyc fachowca, ktory pracuje w
    niedziele, zmuszenie do pracy w sobote graniczy z cudem.

    > Ile daję na rekę? Policz stawkę kolegi opisaną wyżej. Wychodzi 10złociszy/h.
    > Jeśli robi ww robotę sam, dostaje nawet 15. Mam do niego zaufanie, więc
    > pracuje u mnie już kilka lat. Nie jest jednak tak ja ja elektrykiem z

    Pracuje u ciebie za max 15zl/h wyciagajac miesiecznie jak sam napisales
    niecale 2tys. i uwazasz, ze ja za 300zl nie znajdze pana Kazia, ktory mi
    to zrobi? Teraz to mnie naprawde rozbawiles.

    > uprawnieniami SEP-owskimi, nie ma pojęcia o hydraulice, a do stolarki
    > podchodzi ostrożnie. Nie ma swojego samochodu i takiego warsztatu jak ja. Nie
    > ma obciążeń w postaci księgowości, nie szuka mi zleceń, nie martwi się niczym
    > innym niż jakością wykonywanej pracy i tempem jej wykonania. Więc co?
    > Chcielibyście, abyśmy wszyscy zarabiali równo :). Jak kasjer :D. Ja mam
    > miesięcznie maks 4000-5000. Pracownik dobija czasami do 2000. Ale na bank nie
    > zarobimy tyle stawiając scianki :)

    A ty ciagle swoje. Tu nikt nie mowi o firmie. Firma ma swoje obciazenia,
    np. szefa i podatki. Ktos kto sobie chce dorobic takich obciazen nie ma.

    > Z jednej strony twierdzicie, że stawki są za duże, z drugiej, że faktycznie
    > firma nie jest wstanie tego zrobić za taką kasę. Cały dom tak zbudujecie?

    A kto mowi o calym domie? Zejdz na ziemie, mowimy o prostej sciance,
    ktora potrafi zrobic kazdy kto umie czytac instrukcje producenta i nie
    ma dwoch lewych rak do pracy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1