Użytkownik "Sebastian Biały" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kelm38$lfk$...@n...news.atman.pl...

> Mam jeszcze jakieś inne opcje? Farba się nie sprawdza.

Jeśli dobrze rozumiem chcesz ścianę odporną na drobne uszkodzenia oraz łatwą
w utrzymaniu w czystości. Ten efekt można osiągnąć na wiele różnych
sposobów. Dlatego ja bym się zastanowił (i Tobie to radzę) od drugiej
strony - czyli estetyki. Na razie wiemy, tylko tyle że nie chcesz kafelków
ani paneli PCV.

Taki wiatrołap zależnie od wykończenia może wyglądać albo jak wspomniana
przez Ciebie łazienka w PGR, albo poczekalnia u dentysty, albo hall w
biurze. IMO nie tędy droga - jak mawiają starzy podrywacze - ma się tylko
jedną szansę na zrobienie dobrego pierwszego wrażenia. Wiatrołap to pierwszy
fragment domu który widzi człowiek wchodzący z zewnątrz, ale jednocześnie
jest to pomieszczenie czysto użytkowe w którym forma nie może przesłonić
użyteczności.

Zależnie od ogrodu i wnętrza w jednym wiatrołapie boazeria będzie pasowała,
a szkło albo aluminium będzie wyglądało sztucznie, a w innym wiatrołapie
będzie odwrotnie i to szkło i metal będą bardziej pasowały niż drewno.

Ps. Jest jeszcze jedna opcja której chyba nikt nie wspomniał - tapeta z
włókna szklanego i na to farba w wybranym kolorze. Wzmacnia ścianę w
kontekście drobnych uderzeń, nadaje jej fakturę co sprawia, że brud jest
mniej widoczny, a jak ją pomalujesz farbą tzw. lateksową to będzie ją można
łatwo zmywać. Tyle że IMO jest to bardzo nijakie rozwiązanie ani to
tradycyjne jak drewno ani nowoczesne jak metal i szkło, będzie pasowało
tylko do nijakiego wnętrza.

Pozdrawiam
Ergie