eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo o tym myślicie?Re: Co o tym myślicie?
  • Data: 2011-10-06 06:21:18
    Temat: Re: Co o tym myślicie?
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Tornad napisał:
    >> Kolega mówił mi o preparatach zmniejszających nasiąkanie tynku.
    >
    >> Woda z deszczu, która wsiąka w tynk przy parowaniu odbiera dużo ciepła
    >
    >> wychładzając budynek.
    >
    >> Zastosowanie impregnatu ma spowodować, że tynk nie chłonie wody a co za
    >
    >> tym idzie mniej ciepła stracimy przez wysychanie elewacji.
    >
    >> Podobno można zaoszczędzić nawet do 20% opału gdy elewacja będzie
    >
    >> zaimpregnowana.
    >
    >> Ma ktoś jakieś doświadczenia w temacie?
    >
    >> Jacek
    >
    > Nie wiem czy nie naraze sie znowu komus, ze za duzo pisze ale zaryzykuje i juz
    > pisze co o tym mysle.
    > Otoz siegnijmy do tzw. tradycji budowlanej. Odkad pamiec ludzka siega i madre
    > ksiegi prawia, elewacje i nie tylko, malowalo sie zawsze mleczkiem wapiennym.
    > Czesto dodawalo sie do niego, podobnie jak do zapraw murarskich, rozne
    > wymyslone dodatki typu kurze bialko, czy bycza krew. Dodatki te mialy na celu
    > wzmocnienie zaprawy jak tez powloki wapiennej na murach. Pomimo tego jej
    > trwalosc nie byla duza wiec trzeba bylo te elewacje co pare lat malowac. I tak
    > to trwalo wieki cale.
    > Rozwoj technologii, szczegolnie chemii organicznej sprawil, ze zamiast wapna
    > zaczeto stosowac tworzywa sztuczne, ktore czesto bez dostatecznej analizy
    > skutkow stosuje sie praktycznie powszechnie.
    > Malo kto wie, ze wapno, scislej powloka wapienna na murze ma specyficzme
    > wlasciwosci wodne. Otoz ona mimo tego, ze sama jest porowata i istnieja w niej
    > kapilary, ktorymi zarowno para wodna jak i woda moze powoli wedrowac w te i we
    > wte, to tak nie jest.
    > Ja sie troche tym zajmowalem, wiec swe doswiadczenia tu przekazuje. No bo kto
    > tam czyta prace badawcze typu doktorat czy inne tego typu.
    > Zapodaje zatem, ze warstwa wapna na murze po nawodnieniu, w stosunku do
    > piaskowo wapiennego czy innego podloza, uzyskuje ujemny potencjal elektryczny.
    > Tam tworzy sie ujemna elektroda ogniwa tzw. stezeniowego. Jesli ktos ma
    > elektrody niepolaryzujace i czuly woltomierz to moze to latwo sprawdzic.
    > I co z tego, ktos zapyta. Ano to, ze w materialach porowatych nasaczonych
    > woda zachodzi tzw. elektroosmoza. Jest to zjawisko powolnego, laminarnego
    > przeplywu wody przez osrodek porowaty pod wplywem zaistnialego w nim gradientu
    > napiecia elektrycznego. Woda przeplywa od plusa do minusa elektrycznego.
    > I teraz wiedzac to, co sie dzieje gdy powierzchnia pomalowana wapnem zostaje
    > zroszona kapusniaczkiem czy sieczona deszczem nawalnym. Odpowiedz; woda bedzie
    > splywac strumieniami po murze a ani kropelka w ten mur nie wsiaknie. Gdyz pod
    > warstwa wapna napiecie elektryczne jest dodatnie wiec woda nie ma prawa
    > poplynac pod wlos. Malo ona bedzie z muru wypychana na zewnatrz.
    > Stad powloka wapienna ma swoje zalety. Nie dopuszcza do zawilgocenia muru od
    > zewnatrz a ew. wilgoc znajdujaca sie w murze np z kondensacji pary wewnatrz
    > sprawnie odprowadza na zewnatrz skad sobie paruje. W ten sposob nastepuje
    > samoistne osuszanie sie murow. I na tym chyba polega tez to "oddychanie murow".
    > A co sie podzieje, gdy powierzchnie muru uszczelnimy np plynnym teflonem czy
    > innym akrylem, ktory wniknie w pory, tam wykrystalizuje czy spolimeryzuje i
    > utworzy hydrofobowa nieprzepuszcalna dla pary i wody bariere? Powloka taka
    > znaczaco wzmocni powierzchnie na zasadzie "podkladu" zatem czeste malowanie
    > nie bedzie konieczne, bedzie sie utrzymywac dlugo w kolorze zatem bedzie
    > bardzo trwala.
    > Nie mialbym zatem nic na przeciw, gdyby nie to, ze nie ma tradycji budowlanej
    > i nikt nam nie zagwarantuje, ze np. za lat kilka ten tynk razem z ta szczelna
    > powloka nie zostanie od muru normalnie odparzony. A i inne nieprzewidzaine
    > skutki typu wigoci w pomieszczeniach moga wystapic. Zatem zalecam ostroznosc.
    >
    > Jak norma gruntowa zezwala na "zrzynanie" fundamentow od sasiada, ja wole
    > poczekac i nauczyc sie na cudzych a nie swoich bledach. Nie pali sie, niech
    > ktos odwazny zaryzykuje, to zastosuje i po kilku latach opisze wtedy sie
    > zobaczy.
    > Pzdr.
    > Tornad
    >
    Ale przecież dawniej, mury o których piszesz były 1W i malowane były
    wapnem z zewnątrz jak i białkowano ściany od wewnątrz. Czy to znaczy, że
    w środku były suche jak pieprz ?

    pozdrawiam
    rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1